Usłyszeli zarzuty

Zarzuty udziału w pobiciu usłyszeli od policjantów czterej mieszkańcy powiatu chojnickiego w wieku od 17 do 21 - lat. Do zajścia z ich udziałem doszło w sylwestrową noc w rejonie jednego z lokali publicznych w centrum Chojnic.

Za pobicie grozi kara do 3 lat więzienia.   |  fot. m.n.

1 stycznia 2011 roku około godz. 03.17 z dyżurnym chojnickiej komendy skontaktował się telefonicznie anonimowy mężczyzna, który poinformował, że potrzebna jest pomoc Policji w rejonie jednego z lokali na Starym Rynku w Chojnicach. Następnie zgłaszający rozłączył się. Skierowani w celu podjęcia interwencji policjanci przed wejściem do lokalu zastali mężczyznę, który zgłosił zakłócenie porządku publicznego oraz pobicie jego i innych osób przez uczestników zabawy w lokalu.

Na miejscu interwencji funkcjonariusze ustalili czterech napastników. W wyniku pościgu zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu chojnickiego w wieku 18 i 17 lat podejrzewanych o udział w pobiciu. Obaj byli pod wpływem alkoholu – mieli po około 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyźni spędzili noc w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Kolejnego dnia przedstawiono im zarzuty pobicia trzech osób, a jednemu z nich dodatkowo zarzucono znieważenie policjantów. Po wykonaniu czynności mężczyźni zostali zwolnieni. W wyniku dalszych czynności podjętych w tej sprawie, 2 stycznia br. około południa zatrzymano 21 i 19 - latka, którym także przedstawiono zarzuty pobicia trzech osób. W toku prowadzonego postępowania ustalono czwartego pokrzywdzonego, zarzuty w tym zakresie zostaną uzupełnione.

KPP

  1. 15 stycznia 2011  16:55   a na Rynku   mieszkaniec

    około 1.oo dwóch policjantów też uspokajało chłystków, którzy próbowali swoich sił między sobą. jakoś nikt o tym nie wspomina. wniosek z tego, że byli i przynajmniej starali się pilnować, żeby było spokojnie. Widziałem tam też strażników miejskich, którzy pomagali policjantom. I dziękuję im w tym miejscu że byli. Chociaż mała uwaga: bo jakoś dziwnym trafem jak się zaczęła zadyma przy lokalu to strażników już nie było. Pozdrawiam

    0
    0
  2. 12 stycznia 2011  18:25   Przypomina mi się akcja   Flick

    w restauracji w Nieżychowicach kiedy na monitoringu właścicieli widać "policjanta zaliczajacego gwoździa" ( śpiący z twarzą na stoliku - pijany). Widać policjanci wyciągnęli wnioski, "zaprzyjaźnili" lokal wraz z właścicielem i teraz nie martwia sie o to, że w przypadku zarejestrowania obrazków, które mogłyby nie podobać sie stróżom prawa albo mogłyby wskazywać scenariusz inny niż przedstawiony w oficjalnych dokumentach. Można przypuszczać, że takie scenariusze mogą byc możliwe. Ale to tylko pytania, a nie stwierdzeni. Ale czy nie moga sie nasuwać?

    0
    0
  3. 11 stycznia 2011  10:54   stop pseudoochroniarzom   tomasz lis

    zapytajcie sie wlasciciela tego lokalu ile to razy "nie dzialał" monitoring jak dochodzilo do interwencji ochroniarzy z tych klubow-szczegolnie pub7- interwencji, czyli bicia po glowie, wyrzucania z lokalu i grozenia na zewnatrz. Mysle ze zebrałaby sie niezła grupa ktoora mogła by dochodzic swoich praw (pozew zbiorowy). Teraz wielkie chlopy dostali w smary od mlodych i od razu sprawe na policje zglosili.Mi by było wstyd sie przyznawac do porazki z takimi młokosami a im zachciewa sie chodzic po sądach-co kto lubi.

    0
    0
  4. 11 stycznia 2011  09:55   I pewnie ci 17 latkowie o wadze 60 kg   Bzik

    rzucili się na zawodowych ochroniarzy wspomaganych Policjantami (też ochroniarzami)?

    0
    0
  5. 11 stycznia 2011  07:41   jaki sylwester taki caly rok   edek

    to jak bylo w sylwestra wg policji? bo w jednym komunikacie podaja ze obyło sie bez incydentów, było bezpiecznie itp. A tu nagle po kilku dniach okazuje sie ze w jakims barze-bardzo bliskim policji-doszło do bójki, zostali zatrzymane osoby itp. Nie wspominajac juz o trupie w Moszczenicy. Czyli to spokojny sylwester był??

    0
    0
  6. 10 stycznia 2011  21:36   druga strona medalu   adhd

    karki to dostały tym razem po głowach bo jak mysla ze sie napompuja albo pracuja w policji to im wszytsko mozna. mysleli ze trafili na pijaczkow-małolatow a tu zonk.chcialbym zobaczyc mine sedziego jak zobaczy mlodych chlopakow i spasionych pseudoochroniarzy z tej kufloteki.hahaha jak pasibrzuchy bija to dobrze, pasibrzuchy dostana łomot to dzwonia po kolezanki z milicji

    0
    0
  7. 10 stycznia 2011  20:20   Chyba było by lepiej jak by ...   znajomy

    Chyba było by lepiej jak by w tym lokalu siedziało min. 10 karków.

    0
    0
  8. 10 stycznia 2011  13:00   Problem polega na tym   Fan

    że wszelkie wystepujące problemy rozwiązywane są nie w sposób obiektywny tylko stronniczy, a to już jest nie fair. Załóżmy hipotetyczną sytuację: w lokalu powstaje rozróba spowodowana przez pijanego Policjanta po służbie (policjant też człowiek i może się napić). Jednakże dochodzenie prowadzone przez kolegów i wspomagane przez zaprzyjaźnionego właściciela spowoduje zupełnie inny wynik dochodzenia. Poszkodowany (zaczepiony w lokalu przyjaznym P przez policjanta) staje się sprawcą zdarzenia. Na dodatek ochroniarzem w tym lokalu jest również policjant po służbie. Oczywiście przedstawiam wersję czysto hipotetyczną, ale takie zdarzenie może mieć miejsce w przyszłości , a może już miało w przeszłości? Nie spodziwaj się w tym przypadku sprawiedliwości.

    0
    0
  9. 10 stycznia 2011  12:48   Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina ;-)   anonim

    tak i ciekaw jestem czy jeżeli znałabyś jakiegoś policjanta, i przykładowo Tobie by sie coś przydażyło, i by Tobie pomógł....jakie było by wówczas podejście? Podejrzewam, że napewno nie negatywne, no ale mogę się mylić....

    0
    0
  10. 10 stycznia 2011  11:03   Prywatnie rób co chcesz   Ala

    ale niestety te "układy" wpływają na podejmowanie czynności służbowych i jestem w stanie to udowodnić:-)

    0
    0
  11. 10 stycznia 2011  10:49   To już nie można się ...   znajoma

    To już nie można się kumplować z policjantem??? Pub 7 to najlepsze miejsce do zabawy w chojnicach i dlatego właśnie większośc ludzi tam przychodzi...policjant też człowiek i chyba ma prawo do drinka a nawet kilku...często tam bywam i nie zauwazylam żeby którykolwiek z nich się panoszył!!! Dla mnie to wygląda jak normalna zabawa!! śmieszy mnie sformułowanie ,,nieformalne układy"...no chyba, że rzeczywiście nie można się kumplować z policjantem...pozdrawiam autorów idiotycznych wywodów

    0
    0
  12. 9 stycznia 2011  22:16   Przyjmuje pozdrowienia   Frazik

    ale to w żaden sposób nie tłumaczy "nieformalnych układów" właściciela.

    0
    0
  13. 9 stycznia 2011  17:23   Zazdrośni Polacy.   znajomy

    Czytam wasze opinie i tak się zastanawiam kto je pisze, dzieciaki zamożnych rodziców, co niewiedzą gdzie są ich dzieci wieczorami lub nocami, zazdrośni sąsiedzi, bo Pietrucha wiedział czego brakuje w Chojnicach, starzy komuniści co pamiętają jeszcze imprezy w Domu Strażaka lub festyny w okolicznych wioskach gdzie piwo lało się z beczki strumieniami i MO miało kogo pałkami w Nyskach lać, czy teraźniejszy Policjant nie jest też człowiekiem i niema prawa gdzieś wyjść, może wszyscy co tam przychodzą mają jakiś kontakt z właścicielem Pietruchą, może wszystkie zakłady pracy powinny mieć u siebie alkomat na wejściu w piątek rano po karaoke czwartkowym, lub rodzice w swoich domach, albo lepeiej niech rodzice się przyjrzą swoim dzieciakom skąd mają markowe ciuchy, skąd mają na to pieniądze, nie rozumiem waszej zazdrości. Pozdrawiam całe Chojnice.

    0
    0
  14. 8 stycznia 2011  22:37   Najlepszym dowodem na współprace z POLI jest to   Filon

    że 3 stycznia w oficjalnym komunikacie KPP nie wiedziała że była akcja Policji w Pubie Pietruchy.

    0
    0
  15. 7 stycznia 2011  21:50   ~~   M

    Do wpisu z godz.11.53 w dniu 01.01.11r.wspomniałeś jak właściciel wytrzeżwiał do zabrał się za sprawę.Zamknął lokal przy Subisława, wpuszczał tylko przyjaznych i ich obsługiwał.Stał samochód o rejestracji .O.

    0
    0
  16. 7 stycznia 2011  11:53   ciekawa historia   acab

    "około godz 3:17"-jaka dokładnosć a pisza ze "około" "potrzebna jest pomoc Policji w rejonie jednego z lokali na Starym Rynku w Chojnicach. Następnie zgłaszający rozłączył się." zgloszenia przestępstwa nie było, pomimo tego żarliwi i dzielni policjanci podjeli działania-zobaczcie jakie zuchy, działaja lepiej niz niejedna agencja ochrony, widac bardzo musieli przejac sie tym faktem totez pospieszyli z odsieczą. Przez przypadek na zewnatrz lokalu poznali mezczyzne który ich wzywał przez telefon-przypadek?telepatia? a moze intuicja? szybkie śledztwo i powineli 2óch chłopaków. nastepnego dnia jak własciciel lokalu wytrzezwial to przypomniał sobie ze było jeszcze dwóch innych i ich tez aresztowali. teraz wszystko sobie fajnie opisali a reszte dopowiedzcie sobie sami drodzy czytelnicy.

    0
    0
  17. 7 stycznia 2011  08:08   kto ochroni nas przed policja??   sC

    lokalny układ policjantow i własciciela pub 7 nie jest tajemnica dla osob zainteresowanych. nieraz miałem wątpliwą przyjemnosc ogladac pijane osoby pracujace w KPP które chodza dumnie po calym lokalu z przeswiadczeniem o swojej nietykalnosci bo oni w koncu "są prawem". moze tak komendant zainteresuje sie swoimi podwładnymi?moze jakas kontrola wydziału spraw wewnetrznych?moze zbadac na czym polega zazyla współpraca wiadomych osob z KPP z włascicielami pubu? Artykuł tendencyjny, napisany kilka dni po fakcie. Zeby było smieszniej mogliscie pokazac postury rzekomo poszkodowanych i "napastników".

    0
    0
  18. 6 stycznia 2011  12:24   Lokale przyjazne POLICJANTOM   Kto to wie?

    co może się kryć pod takim hasłem? Może "super promocje"? Może coś za coś?

    0
    0
  19. 6 stycznia 2011  08:37   Pałą gówniarzy, przez ... (1)   anonim

    Pałą gówniarzy, przez ***** najlepiej nauka wchodzi do głowy, smarkacze powinni nauczyć się zycia i zachowania w miejscu publicznym.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 6 stycznia 2011  11:07   pała gów... =/   anonimek

      byłeś że się wypowiadasz? na podstawie jakiegoś dennego artykułu w internecie oceniasz człowieka? widać twoją uboga inteligencje, wychodzi "słoma" z butów , nie chcąc nikobo obrażać chcę powiedzieć że skoro ktoś nie był nie zna sprawy to po co chce się wypowiadać? żeby kogoś zbluzgać? obrazić ? może jednak Ciebie pałą za niekompetentny osąd?

      0
      0
  20. 6 stycznia 2011  08:35   Ojejku, jacy oni niewinni, ...   anonim

    Ojejku, jacy oni niewinni, pewnie nic nie zrobili a niedobra policja sie ich czepia?

    0
    0
  21. 5 stycznia 2011  23:07   za obrone dostali zarzuty.. ...   anonim

    za obrone dostali zarzuty.. jakas kpina !!

    0
    0
  22. 5 stycznia 2011  22:49   ~~   anonim

    Po pięciu dniach, po uzgodnieniu stron w dniu 01.01.11 sponsor - policja podano informację

    0
    0
  23. 5 stycznia 2011  22:29   "W wyniku pościgu ...   xxx

    "W wyniku pościgu zatrzymali dwóch mieszkańców..." W wyniku pościgu?:D

    0
    0
  24. 5 stycznia 2011  22:18   ~~   anonim

    Dlaczego nie podano tej zadymy w kronice policyjnej w nowy rok .Czy oficer dyżurny podaje do prasy tylko te które nie psują policji. Podano tylko trzy interwencje policji,czy do komendy wojewódzkiej również nie podano tej bójki?

    0
    0
  25. 5 stycznia 2011  21:26   Czy to dotyczy zadymy w "7"? (2)   Alladyn

    bo jakoś tak cicho o tej akcji POLICJI (w lokalu przyjaznym POLICJANTOM):-) a dym był duży wiedza o tym najlepiej prawdziwi kibice CHOJNICZANKI.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 7 stycznia 2011  07:08   kibice   mm

      tzw "prawdziwi kibice" to banda niekochanych przez rodzicow dzieki, ktorym sie wydaje ze sa kims, a prawda jest taka, ze to napier... dzieciaki i slabszych i to w pieciu conajmniej, a potem chodza i rozpowiadaja jacy to z nich kozacy.

      0
      0
    • 6 stycznia 2011  11:09   7,5   anonimek

      duży dym ? niepowiedziałbym , widziałes? byłeś? wiesz o co chodzi ? nie , więc nie rozumiem tej opinii. LUDZIE NAUCZCIE się w końcu ŻE OCeniamy wtedy kiedy znamy sytuacje od "A" do "Z" a nie z przeczytania jednego artykułu w internecie.

      0
      0