kto ochroni nas przed policja??
lokalny układ policjantow i własciciela pub 7 nie jest tajemnica dla osob zainteresowanych. nieraz miałem wątpliwą przyjemnosc ogladac pijane osoby pracujace w KPP które chodza dumnie po calym lokalu z przeswiadczeniem o swojej nietykalnosci bo oni w koncu "są prawem". moze tak komendant zainteresuje sie swoimi podwładnymi?moze jakas kontrola wydziału spraw wewnetrznych?moze zbadac na czym polega zazyla współpraca wiadomych osob z KPP z włascicielami pubu? Artykuł tendencyjny, napisany kilka dni po fakcie. Zeby było smieszniej mogliscie pokazac postury rzekomo poszkodowanych i "napastników".