Wracamy do sprawy rzekomych nadużyć dokonywanych przez jednego ze znanych chojnickich chirurgów. Publikujemy oświadczenie dyrektora szpitala po przeprowadzonej kontroli.
26 lutego 2014 17:17Szpital nie otrzymał żadnego anonimu w sprawie niewłaściwego postępowania lekarza. Taki anonim trafił do Starostwa i został przekazany Dyrektorowi w celu wyjaśnienia. Z uwagi na ogólną jego treść Szpital nie podjął żadnych czynności wyjaśniających. Do Szpitala w połowie stycznia b.r. dotarło pismo z POW NFZ w Gdańsku z prośbą o wyjaśnienie rozliczenia porad jednego pacjenta w poradni chirurgicznej.
W trakcie wyjaśniania sprawy Szpital ustalił, że ten pacjent nie był w poradni chirurgicznej, a jeden z lekarzy udokumentował kilka porad dla tej osoby tak jakby była w niej przyjęta. Lekarz przedstawił dokumenty na podstawie których Szpital otrzymał zapłatę za te świadczenia z NFZ i w dalszej kolejności zapłacił lekarzowi za udzielone porady, które de facto nie miały miejsca.
W wyniku ustaleń Szpital musiał liczyć się z konsekwencjami za nienależnie pobrane pieniądze z NFZ, naliczeniem kary umownej, a w ostateczności wypowiedzeniem umowy nie ze swojej winy. Taki stan ustalony przez Szpital spowodował wyrywkową kontrolę, której celem było ustalenie czy powyższy przypadek jest odosobniony i czy dokumentacja medyczna prowadzona jest przez lekarza w sposób prawidłowy.
W związku z wyrywkową kontrolą i stwierdzonymi licznymi przypadkami nieprawidłowości w prowadzonej przez lekarza dokumentacji Szpital rozwiązał umowę o udzielanie zamówienia na świadczenia zdrowotne przez tego lekarza. Podczas rozmowy Dyrektora Szpitala i Zastępcy ds. medycznych z lekarzem zostały przedstawione mu okoliczności rozwiązania umowy. Po tym fakcie Szpital przeprowadził dalszą kontrolę obejmującą rok 2013. Kontrola 2013 roku wskazała na pewien rodzaj powtarzających się nieprawidłowości w dokumentacji medycznej, która spowodowała podejrzenie, że:
- W Szpitalu lekarz nie udzielał faktycznie świadczeń zdrowotnych w takim zakresie jaki wykazywał w dokumentacji,
- lekarz na podstawie powyższej dokumentacji obciążał Szpital fakturami za nie udzielone zdaniem Szpitala świadczenia,
- przedstawił Szpitalowi dokumenty w których potwierdzał zdarzenia niezgodne ze stanem faktycznym, a które były podstawą do otrzymania środków z NFZ przez Szpital.
Zdaniem Szpitala, na podstawie przeprowadzonej kontroli wewnętrznej istnieje podejrzenie, że w części dokumentacji medycznej prowadzonej przez lekarza dochodziło do rażących nieprawidłowości wyżej opisanych. Na podstawie nieprawidłowych dokumentów lekarz obciążał Szpital fakturami za nie udzielone naszym zdaniem świadczenia finansowane ze środków NFZ. W dalszej kolejności te dokumenty stanowiły podstawę do rozliczeń Szpitala z NFZ.
Wobec tego stanu rzeczy Szpital ma obowiązek powiadomienia o swoich podejrzeniach Prokuraturę. Szpital nie ma uprawnień i możliwości aby samodzielnie ocenić postępowanie lekarza. W ostatecznym rozrachunku to Prokuratura i Sąd ocenią czy faktycznie doszło do poświadczenia nieprawdy w dokumentach i pobrania na tej podstawie nienależnych pieniędzy. Szpital oświadcza, że podstawą rozwiązania umowy z lekarzem nie było podejrzenie popełnienia przestępstwa, a wyłącznie stwierdzone rażące nieprawidłowości w prowadzonej przez niego dokumentacji i grożące z tego tytułu szpitalowi konsekwencje.
Co do lekarzy pracujących w chojnickim szpitalu wobec których Prokuratura postawiła zarzuty informuję, że Szpital przeprowadził postępowanie wyjaśniające, w którym dokonał oceny dokumentacji medycznej. W ocenie Szpitala, wbrew stawianym zarzutom, pacjent był leczony prawidłowo przez lekarzy Szpitala, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Na podstawie obserwacji zleconych badań i otrzymanych wyników podejmowane były decyzje we właściwym czasie, adekwatnie do stanu zdrowia pacjenta w danym czasie.
Szpital stwierdził, że dokumentacja medyczna prowadzona była prawidłowo, nie stwierdził jej fałszowania i nie został o tym poinformowany przez organa prowadzące śledztwo. W związku z tym w chwili obecnej Szpital nie ma podstaw do rozwiązania umów z tymi lekarzami.
Leszek Bonna
Dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach
Aktualizacja
Lekarz nadużył, szpital płaci ...
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ciekawe że szpital nie kontroluje usług za, które płaci lekarzom i które zgłasza do NFZ.
No i co? Bona zwrócił te 100 tysięcy do NFZ?
jak to miło czytać ,że pan Bona sam na siebie doniósł.Mam nadzieję,że organy nadrzędne wyślą prawdziwą kontrolę i wreszcie zniknie z naszego horyzontu ekipa Dwóch wszechmocnych.To że starostwo nie przysyła swojego Czerepacha mnie nie dziwi przecież pan starosta ma długi wdzięczności i po stronie p. osowickiego ipo stronie szpitala.
..no i nie ma się co dziwić -przecież starosta ma obecnie ROZDWOJENIE JAŻNI.......
mam nadzieje, że dostanie 10 lat
pozdrawiam swoja d...e.
Bonna szykuj sie! Jesteś następny do odstrzału. Próbowałeś wrobić osowickiego a pokazałes jaki masz burdel w szpitalu. Nie wywiniesz sie!
Bonna powinien sprawdzic swoje spólki czy tam wszystko w porządku
...Wniosek prokuratury o wyłączenie ...Sprawa chirurga z chojnickiego szpitala, który miał wystawiać faktury za świadczenia rzekomo niewykonane, prawdopodobnie trafi do innej prokuratury. Tutejsza będzie składać wniosek o wyłączenie się ze sprawy. Szpital po wewnętrznej kontroli i stwierdzeniu rażących nieprawidłowości w dokumentacji zamierza 100 tys. zł wpłacić na konto NFZ. Taka informacja od dyrekcji szpitala do pomorskiego Funduszu jeszcze nie trafiła..., ...Kontrola przeprowadzona przez NFZ wykazała jedynie drobne nieprawidłowości, ale jak tłumaczy rzecznik pomorskiego oddziału, to szpital ma większe możliwości kontroli. - Nasze kontrole wykazały drobne nieprawidłowości na sumę ok. 1-2 tys. zł. To mogły być nawet pełne nieścisłości w sprawozdawanych nam informacjach. Szpital, zwłaszcza na linii szpital – lekarz, ma znacznie większe możliwości kontroli w różnych zakresach, bo my tak naprawdę możemy kontrolować tylko to, co ma związek z kontraktem z NFZ. To wszystko co zrobił szpital w ramach wewnętrznej kontroli i co doprowadziło do wniosku, że ma nam zwrócić 100 tys. zł, jest rzeczą poza działaniem Funduszu. My nawet od szpitala informacji o tej kwocie nie dostaliśmy. Dla nas są to informacje tylko i wyłącznie medialne. Mogło się tak stać, że szpital na podstawie kontroli wyłonił nieprawidłowości i postanowił nam oddać pieniądze, bo byliśmy być może naciągani poprzez przypisywanie tzw. martwych dusz i byłoby to nawet chwalebne ze strony szpitala. Myślę, że szpital się z nami skontaktuje i wyjaśni o co w tym wszystkim chodzi, bo to wyglądałoby dosyć humorystycznie, gdyby zwrócił nam 100 tys. zł, nie uprzedzając nas o tym – przekazał nam w piątek po południu Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ..., źródło: http://chojnice24.pl/artykul/17728/wniosek-prokuratury-o-wylaczenie/, 2014.03.03.
...Ze względu, że jest biegłym sądowym?...,...http://www.slupsk.so.gov.pl/index.php?idg=mg,24
W ZIP widać tylko trzeba się nauczyć czytać, co szukać... Musisz rozwinąć w ZIP zakładkę z wizyty i widzisz procedurę, czy tylko wizyta, czy wpisał badanie, jakie, np. usg, czy sobie je dopisał od innego lekarza, a kasę skasował, czy np. wykonywał drobny zabieg i sobie nie dopisał w procedurze za dużo, w receptach podobnie, co wykonywał w danej procedurze lekarz, czy miałeś wykonane to co ci tam napisali, zapisali w procedurze przez lekarza, są przekręty, to widać, rozwiń ZAKłADKĘ I WIDAĆ LEKI KIEDY ZAPISANE, KIEDY WYKUPIONE W JAKIEJ APTECE ILE DOPŁACIŁ NFZ, ILE DOSTAJE NA CIEBIE LEKARZ WIDAĆ i inne...Powodzenia
Wysłuchajcie tego nagrania TVP (1 min): http://tnij.org/q7dj40g. Martwe dusze to chyba norma w szpitalach. Nie sądzę, aby dyrektor szpitala o tym nie wiedział. A może nasz szpital jest wyjątkowy? Wątpię. Dlaczego więc tylko ten lekarz został skontrolowany? Kiedy pozostali?
"Szpitale kupują specjalne programy, dzięki którym wyciągają z NFZ pieniądze. W szpitalach furorę robią dwa typy programów komputerowych: grupery i optymalizatory. Elegancko można powiedzieć, że ułatwiają one rozliczanie się z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mniej elegancko: służą do dojenia państwowej kasy. NFZ nie zbiera informacji dotyczących tzw. optymalizatorów JGP. Równocześnie NFZ potwierdził, że od momentu wprowadzenia systemu JGP wydatki na szpitale rosną – od niespełna 24 mld w roku 2008 do ponad 30 mld wedle planu na ten rok ( 2013 r.). Oczywiście wzrost nie jest wyłącznie konsekwencją stosowania przez szpitale elektronicznego wspomagania. Nasi rozmówcy z branży medycznej szacują, że dzięki gruperom i optymalizatorom szpitale wyciągają z NFZ dodatkowo ok. 150 mln zł rocznie." Z artykułu wynika, że szpitale kombinują, jak mogą aby wyciągać pieniądze z NFZ. No to kto za to odpowiada i czyja to jest wina?
którzy siedzą cicho i nie domagają się odpowiedzialności dyrekcji.
Dyrektorów .
Za to mnie interesuje to, co się dzieje w samym szpitalu i brakiem nadzoru. Uważam, że bez pełnej kontroli to jest tylko skubnięcie tematu wyciągania kasy z NFZ jak to robi wiele szpitali i to już są fakty, gdyż o tym można przeczytać w mediach krajowych. Szpitale po prostu naciagają NFZ na kasę każąc lekarzom zawyżać usługi i kombinować przy programach w których wpisują to wszystko co robią przy pacjencie. To jest tajemnica poliszynela, a mnie ciekawi jak to jest w naszym szpitalu bo mi nie pasuje skąd akurat dyrektor wiedział co szukać u jednego lekarza a u innych to już nie szuka? Czy teraz dał znak innym, że muszą siedziec cichutko jak trusie bo wykorzysta to co o nich wie? Bardzo dziwna sprawa i nie wierzę w przypadkowość.
Uważam, że za tę sytuację odpowiedzialność ponosi również dyrekcja. Kontrolują lekarzy tak jak robią badania satysfakcji pacjentów (jak pisała babcia klozetowa). Nie wyobrażam sobie, aby w tych warunkach nie została przeprowadzona kontrola wszystkich specjalistów. To mogłoby sugerować, że w tym przypadku nie chodziło wyłącznie o wykrycie nieprawidłowości.
To, co napisała babcia klozetowa i inni w tym temacie rozbawiło mnie do łez. Jak pierdziu, ale dogłębna ;-) analiza potrzeb pacjenta - zapotrzebowanie na papier toaletowy - hahahahaha! To pacjenci szpitala wolą więcej przesiadywać w szpitalnym kiblu, niż na super oddziałach szpitalnych? Mi byłoby wstyd podawać do publicznej informacji takie podsumowanie ;-)
Kto to jest Leszek Wrona?
taki czarny ptak
https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/menu/open@info?view=001
https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/menu/open@info?view=001
Na tej stronie można a nawet trzeba sprawdzić swoje badania i usługi w NFZ. I oby nie było tam nic więcej... https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/menu/open@info?view=001
Ciekaw spostrzeżenie internauty...fundacje znikają A może chojnickie media zainteresują się wreszcie tym, co stało się ze sprzętem medycznym pochodzącym z darów od Holendrów, który jeszcze kilka lat temu można było wypożyczać we Wszechnicy? http://chojnice.pl/index.php/region/miasto-chojnice/3289-2321_Wypozyczalnia_sprzetu http://www.weekendfm.pl/?n=19602 Wypożyczalnia zniknęła, sprzęt rozpłynął się jak kamfora. Wypożyczalnią kierowała Fundacja "Dla Zdrowia", która w zeszłym roku zakończyła działalność. W czasie, kiedy prowadziła wypożyczalnię sprzętu, prezesem fundacji był pan Leszek Bonna, a adres fundacji był tożsamy z adresem urzędu miasta. http://www.krs-online.com.pl/fundacja-dla-zdrowia-krs-231214.html http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=5290 Ciekawe jest to, że chociaż wypożyczalnia użyczała sprzętu pochodzącego głównie z darów od Holendrów (czyli pozyskanego bezpłatnie), a siedzibę miała w budynku należącym do miasta, to generowała znaczne koszty. Utworzenie wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego w chojnickiej Wszechnicy Miejskiej to koszt miliona 400 tysięcy złotych. 90% tej kwoty pochodzi z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pozostałe 10% przekazały wspólnie samorządy powiatu chojnickiego. Za te pieniądze wypożyczalnia ma zapewniony byt do końca 2009 roku. 1 400 000 zł miało kosztować funkcjonowanie wypożyczalni przez nieco ponad 2 lata. Z czego połowa tej kwoty miała być przeznaczona na wynagrodzenia dla pracowników. http://chojnice.pl/index.php/region/miasto-chojnice/2934-fundacja-dla-zdrowia-dostala-14-mln-zl.html 28 Lutego 2014, godzina 14:35 http://chojnice24.pl/artykul/17688/szpital-nadal-milczy-aktualizacja/150/#comments, 2014.02.28.
no....!!!!!!
...Dysponuje sprzętem nowym i ... Dysponuje sprzętem nowym i używanym, w znacznej części przekazanym przez Holendrów z partnerskiego miasta Waalwijk. Dysponujemy szeroką paletą sprzętu, od wózków zwykłych po elektryczne, mamy pionizatory, parapodia, czworonogi, kule łokciowe, laski, ciśnieniomierze, glukometry, inhalatory – wymienia Marcin Drejarz, kierownik wypożyczalni. „Jest również sala rehabilitacyjna, z której mogą beneficjenci korzystać. Zatrudnione są dwie rehabilitantki, które będą szkolić pacjentów odnośnie wypożyczonego sprzętu, jak i też prowadzić rehabilitacje” – powiedział Drejarz. „Korzystanie z wypożyczalni jest bezpłatne i opiera się na zasadzie umowy użyczenia” - dodaje kierownik Drejarz. Korzystać ze sprzętu mogą wszyscy beneficjenci. Są to osoby niepełnosprawne, które mają orzeczony stopień niepełnosprawności, bądź też osoby, które doraźnie potrzebują takiego sprzętu, na podstawie orzeczenia lekarskiego – wyjaśnił kierownik wypożyczalni. Utworzenie wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego w chojnickiej Wszechnicy Miejskiej to koszt miliona 400 tysięcy złotych. 90% tej kwoty pochodzi z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pozostałe 10% przekazały wspólnie samorządy powiatu chojnickiego. Za te pieniądze wypożyczalnia ma zapewniony byt do końca 2009 roku..., źródło: http://www.weekendfm.pl/?n=19602, 2014.02.28. ... FUNDACJA DLA ZDROWIA ... ... FUNDACJA DLA ZDROWIA DOSTAŁA 1,4 MLN ZŁ Email 28.02.14 /brak foto/ Bezpłatną wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego będzie przez trzy lata prowadziła w Chojnicach Fundacja dla Zdrowia. Jest to możliwe dzięki 1,4 mln zł dotacji, którą organizacja pozyskała z Programu Ograniczania Skutków Niepełnosprawności Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Założyliśmy, że pierwszy kwartał 2007 roku przeznaczymy na organizację wypożyczalni - mówi Leszek Bonna, prezes Fundacji dla Zdrowia. - Otwarcie planujemy na marzec. Około połowy otrzymanych pieniędzy fundacja przeznaczy na zakup sprzętów rehabilitacyjnych. Reszta środków pokryje koszty zatrudnienia pracowników i utrzymania. Moja propozycja jest taka, aby wypożyczalnia i biura znajdowałyby się we Wszechnicy Chojnickiej. Na parterze są pomieszczenia przygotowane do tego celu. Sprzęt byłby przechowywany w pomieszczeniach piwnicznych Wszechnicy - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Fundacja musi posiadać dziesięć procent własnych środków. Jest to kwota 140 tys. zł, które burmistrz chciałby pozyskać od samorządów. Proponuję, aby tę sumę sfinansowały gminy i powiat parytetem ludnościowym - mówi Finster i deklaruje jednocześnie duży udział miasta...źródło: http://chojnice.pl/index.php/region/miasto-chojnice/2934-fundacja-dla-zdrowia-dostala-14-mln-zl.html, 2014.02.28.
... ja myslę ,że my Polacy nie musimy się wcale tak troszczyć o "przekręty na ukrainie"- mamy je u nas w zasiegu ręki- poptrzcie na zarobki lekarzy, komorników i innych "świętych krów"-lekarz/konował/ bierze prywatnie do łapy 200zł za 5 -cio minutową poradę/bez paragonu/- w ciągu godziny przyjmuje ok. 10 osób x 200zł=2000zł -KTO MA TAKĄ PENSJĘ MIESIĘCZNĄ W TYM KRAJU ?! pytaam.!!! a to jest tylko jego "bok" popatrzcie jakie wille budują,jakimi samochodami jeżdżą....Mój znajomy jest przedstawicielem firmy która zaopatruje w sprzęt med. kliniki ,szpitale prz y podpisaniu umowy na dostawy daję "upominki"-np. AUTO -BMW Ó8, WILLA WCZASOWA W BUŁGARII, LUB 1000000 DO ŁAPY.... ci to żyją ,nie ?! powiem tak wybierzcie się na wycieczkę na drugą stronę j.charzykowskiego -/zjedz za światowidem-trasa na bytów / i zbacz co tam za pałace stoją -pomysl czemu tak na uboczu..Dziwne ,że nie zaglądaja tam "służby" skarbowe... ni sprawdzają skąd taka kasa LUDZIE JAK BYŚMY TAKI M A J D A N zrobili w polsce to okwzało by sie ,że ukrainę bijemy na łeb..!!!!!
Jak są wydawane publiczne pieniądze w ochronie zdrowia, czyje interesy zaspokajają, czy pacjentów potrzeby...Czekamy na przegląd wydawanych publicznych pieniędzy, kasuni... A jak wygląda opieka w "Bonamed" w Jarcewie, czy cztery 4miliony na rozbudowę zolu, musi być wpisane w interes strategi pomorza, terytorialny rozwój Chojnic-Człuchowa przez starostę Chojnic, a kto jest radnym wojewódzkim w urzędzie marszałkowski, kto rozdziela pieniądze publiczne na ochronę zdrowia, czy radny jest udziałowcem w majątku zolu w Jarcewie, czy korzystał zol z publicznych pieniędzy w jakiej wysokości, kto zakazuje konkurencji w opiece nad pacjentami chorymi na raka, potrzebującymi opieki paliatywnej, jak wygląda opieka w "Medicor", "Palium", jaki majątek publiczny dostały i korzystają podmioty w.w, dlaczego szpital wygrywał miejsca w Rzeczpospolitej na najlepszy szpital, a co się stało, że obecnie takie afery mamy w szpitalu, jak działa ISO, jak sprawowany jest nadzór przez organy do tego powołane inne...pytam,?...
Czekamy na wyniki kontroli wszystkich specjalistów.
Szybciej doczekasz się chyba końca świata niż wyników kontroli wszystkich specjalistów. Kto w tym szpitalu niby będzie według ciebie miał leczyć znaczy po kontroli.Chyba panie z recepcji, pielęgniarki i babcie klozetowe.
jak w temacie, brawa dla Dyrehtora, nie cackać się
poczytaj sobie, że na dyrektorze też ciążą podejrzenia z tego co ludzie piszą powyżej. Wytłumaczy się nam z tego?
"Szpital nie otrzymał żadnego anonimu (...). Taki anonim (...) został przekazany Dyrektorowi w celu wyjaśnienia." To szpital jednak otrzymał anonim.
trzeba skończyć dodatkową szkołę, żeby zrozumieć co autor tej wypowiedzi miał na myśli ;-) ja też nie kumam ;-)
Bona zostaw tego felczera w spokoju zanim zajmą się tobą.
no i wyłażą ciekawostki i na dyrektora. Oj nieładnie, takie brzydkie podejrzenia z tą fundacją.
w szpitalu weżta się za pracę, by skutecznie leczyć ludzi.... ...Jakby na czas rozpoznali, poznali się na chorobie czerszczanina, to dzisiaj w takim stanie jakim jest nie byłby, bo przecież pacjent, chory z dolegliwościami zgłosił się o pomoc do szpitala w chorobie, podobnie jakby kontrola wewnętrzna szpitala działała, to by takich sytuacji z lekarzami, pacjentami w kolejkach czekającymi, by nie było, tu brak racjonalnej gospodarki w ochronie zdrowia, leczeniu pacjentów i idących za pacjentem kasy ze składek kontraktowanych przez NFZ w imieniu pacjenta, A co do aktualnych metod leczenia z aktualnym stanem wiedzy medycznej leczenia pacjentów w szpitalu w Chojnicach, to się dopiero ubawiłem. Pan panie dyrektorze chyba sobie kpiny robi, wile jest przypadków, gdzie można było inaczej zdiagnozować, postawić inną diagnozę lub zastosować inne skuteczniejsze leczenie zgodnie z dostępnym, a takiego było brak...
Nieprawidłowości za 2013 r. - błyskawiczna reakcja? Niech sprawdzą pozostałe lata, to będzie można napisać "reakcja z szybkością światła".
jest prawidłowa i słuszna. Jeśli lekarz czuje się pokrzywdzony to do dyspozycji są sądy.
ale błyskawiczna,a gdzie nadzór a gdzie systematyczna kontrola wewnętrzna,gdzie oni bylino cóż jeśli pracuje się na kilku etatach i łączy prywatne interesy z publicznymi to efekty są takie jak widać.
Co narzekacie? Jedno z pytań redaktora Ch24 do dyrektora Bonny w 2013 r.: Czy są sygnały od pacjentów o zbyt długich kolejkach lub zamieszaniu w kolejności przyjmowania. Odp. dyrektora: "W ostatnim czasie nie." Szpital bada też satysfakcję pacjentów (ze strony szpitala): "Niezadowolenie pacjentów NAJCZĘŚCIEJ wynika z braku dostatecznego wyposażenia łazienek (... papier toaletowy)."
Pan Burmistrz twierdzi że 65 % to jest to samo co 80 % dofinansowania do przyszłej inwestycji.Pisaliśmy 65 a zakładaliśmy 85 pokrętne to ale prawdziwe.Twierdzi co mu wygodne.
Pan Finster twierdzi, że gospodarka i polityka to synonimy.
Pan dyrektor sugeruje że pacjenci przychodzą do szpitala aby się wyłącznie opróżnić.Traktują szpital jak miejski szalet, kolejek nie ma bo wszyscy w kiblu siedzą.Chyba jak widzą ten bałagan jaki pan dyrektor tu prowadzi.Ze swojego gabinetu o ile się w nim jest trudno zobaczyć kolejki,przepychanki i krzyki. Nawet stały członek zarządu powiatu i rady szpitala chciał czmychnąć boczkiem bez kolejki. Jak zobaczył ten "Sajgon" przed drzwiami to stwierdził że on tu stać nie będzie.Papieru w szpitalu nie brakuje tylko prawdziwego dyrektora bo ten obecny to polityk.Polityka i papier toaletowy nadają się do tego samego.
Lekarzem niech się zajmie prokuratura, ale ta sprawa bardzo dziwnie wygląda. Sytuacja - księgowa w prywatnej firmie źle naliczała podatek VAT na fakturach. Za taką sytuację ostatecznie odpowiada dyrektor lub właściciel. Jaki dyrektor zrobiłby z tego medialną aferę, zmniejszając tym samym wiarygodność swojej firmy w ocenie urzędu skarbowego i w oczach klientów? Ta sytuacja w szpitalu oznacza koszt finansowy dla szpitala, który chyba otrzymuje 50% kwoty z NFZ oraz koszt związany negatywnym wizerunkiem szpitala przez pacjentów i przez NFZ. Sprawę lekarza musi zbadać prokuratura, ale można odnieść wrażenie, że w jego sytuacji chodziło o coś więcej niż tylko wykrycie nieprawidłowości (jak to mówią: "wszyscy wiedzą, że lekarze tak robią", kontrola tylko jednego lekarza, ogromny rozgłos medialny działający na szkodę szpitala, koszty finansowe dla szpitala, utrata wiarygodności u pacjentów i w NFZ, brak informacji ze starostwa o audycie zewn., brak odpowiedzialności dyrekcji itd.).
Poco bronic tych oligarchow... kazdy z pacjentow ktory mial z tymi panami do czynienia wie jak sie sprawe zalatwia....tonietrwa od dzis..
...W szpitalu jest potrzebna kontrola CBA i NFZ, która rozpracuje panujące procedury, mechanizmy jak są leczeni pacjenci, jak za pacjentem idzie kasa, na co jest wydawana, jak skutecznie jest leczony pacjent, jakie są efekty leczenia dla pacjenta, jak obsługiwany jest przez pracowników szpitala za którą płacą podatnicy składek, a w ich imieniu NFZ, czy pacjent jest zadowolony z leczenia, które jest opłacane przez NFZ, ile kosztuje leczenie, czy nie dochodzi do różnych mechanizmów wyłudzania pieniędzy, nadużyć, kto, a kto sprawując nadzór dopuszcza do takich sytuacji jak są wydawane publiczne pieniądze? i inne...
"Prokurator może potwierdzić popełnienie przestępstwa albo stwierdzi, że nie go popełniono i postępowanie umorzy. Jeżeli potwierdzi, to skieruje do sądu akt oskarżenia. Dopiero postępowanie przed sądem rozstrzyga ostatecznie sprawę (wyrok musi być prawomocny). Samo zawiadomienie o niczym nie świadczy i niczego nie przesądza." Mając to na uwadze, może nie bawmy się w sędziów i nie wyręczajmy prokuratora własnymi osądami. Od tego są uprawnione organy, a my poczekajmy na ostateczne zakończenie sprawy.
ale myślę, że to pretekst aby zrobić kontrolę wszystkim lekarzom. Poznajmy wszystkich złodziei i nazywajmy ich po imieniu.
oczywiście masz rację. Celowo nikogo imiennie nie nazwałem złodziejem, poczekajmy na prokuratora. ps. za Janukowyczem też stoi prawo, gdyby złodziejstwo wśród ludzi zaufania społecznego okazało się powszechne to społeczeństwo może zacząć nazywać po imieniu nie czekając na decyzję prokuratorów, wtedy to prokuratorzy będą pod presją a nie obywatele.
Byłbym ostrożny z nazywaniem jak to określasz pewnych rzeczy po imieniu poprzez nazywanie niewinnych ludzi złodziejami. Nie wiem, czy wiesz ale dopóki komuś NIE UDOWODNI się winy a sprawa nie zakończy się prawomocnym wyrokiem sądowym, dana osoba ma prawo czuć się niewinna. Za to ty narażasz się na odpowiedzialność karną. Chcę cię tylko co do tego faktu uświadomić i nie odczytuj tu ataku czy złośliwości z mojej strony.Po prostu kogoś nazywasz złodziejem a sam możesz mieć sprawę z art. 212 kk. Widzisz jakie to łatwe?
Szpital jest źle zarządzany, brak wewnętrznej kontroli nad pracą lekarzy.Kolejki do Poradni chirurgicznej i ortopedycznej, długie kolejki kłótnie interwencje Straży Miejskiej w celu uspokojenia pacjentów.Oddziały szpitalne to bardziej film w wymiarze 3 D "Matrix" gdzie pacjent traktowany jest jak intruz.Trzeba mieć zdrowie żeby się leczyć ale najbardziej to trzeba mieć wytrzymałe nerwy. W szpitalu nie chodzi o leczenie tutaj wszyscy liczą jak najwięcej zarobić na pacjencie - nawet jeżeli umrze.Pan dyrektor nie ma czasu na szpital, radny sejmiku województwa oraz działacz platformy to czy ma czas na zarządzanie.Zastępcy podobnie to sprawy szpitala leżą odłogiem.Pozostaje zielarstwo aby się wyleczyć !
Niestety masz w 100% rację. To przykre, że pacjenci muszą się zmagać z takimi problemami. A o tym, co się dzieje na niektórych oddziałach to nie chcę pisać żeby się nie denerwować. Koszmar po prostu.
Lekarze leczący pana Nakielskiego popełnili błąd w sztuce,nie maj zielonego pojecia o standardach leczenia tej choroby. Przecież wiemy ,że szef oddzialu wylatuje co pewien czas za branie łapówek a poza marnymi umiejetnociami w koronarografii niewiele umie
Przecież to był najlepszy chirurg w Chojnicach
I jest.
Ryzykowny krok ze strony dyrektora szpitala, bo taki zarzut czy podejrzenia można postawić każdemu powtarzam każdemu lekarzowi z prywatną praktyką. I co, dyrektor każe sprawdzić teraz wszystkich? A jeżeli nie, to dlaczego? Dlaczego ma być kontrola wyrywkowa? Co to ruletka? I kto o tym decyduje, kogo skontrolować i powiedzmy zwolnić, a kogo oszczędzić i ewentualnie przymknąć oko? A jak mają się czuć teraz pozostali lekarze? Będą nerwowo czekać na kolejną wyrywkową kontrolę, która może ich nagle pogrążyć i pozbawić dobrego imienia? Przecież wszyscy wiemy, że ten system zatrudnienia i rozliczania jest chory, że wielu to wykorzystuje i takich kwiatków w szpitalu może być więcej lub jeszcze lepszych. Jak to uczciwie sprawdzić? Dlaczego nie ma kontroli zewnętrznej, np. ze strony powiatowych radnych lub z samego powiatu? Co, decyzja dyrektora jest wiarygodna i nie wzbudza u nikogo żadnych wątpliwości? Co takiego się stało, że nagle ten a nie inny lekarz? Nie będę rzucać nazwiskami bo nie chcę niszczyć ludziom życia, ale kolejnych kandydatów już widzę, bo ludzie teraz opowiadają o takich rzeczach i powiedzmy podejrzeniach, że ho ho! Wiele rzeczy i grzeszków teraz ujrzy światło dzienne, oj wiele panie dyrektorze. Nie chcę krakać, ale minęły czasy beztroskiego spokoju a szpital teraz będzie się nam jeszcze gorzej kojarzył. Na koniec mam pytanie do zarządzających powiatem bo o tym to nikt nie mówi a dla mnie to ważne, czy jest sposób żeby przeszkolić lekarzy i pielęgniarki aby traktowali pacjentów jak ludzi, a nie że człowiek się czasem czuje jak bydło? Bo na niektórych oddziałach to strach leżeć takie wredne małpy tam pracują. Takie rzeczy to już nie podlegają żadnej kontroli, bo dotyczą nas skazanych na łaskę i niełaskę pacjentów? Pytam i pytam, bo śmierdzi mi tu coś jak diabli w tej sprawie ale nie liczę na odpowiedź.
Co z tego że lekarz robił przekręty -przecież to nimożliwe - to nagonka na pchs.To jest rozumowanie Radzia i spółki-głosujcie na nas ,a my was urządzimy.
jasne, lepiej niech jest to co jest. Niech żyją nam!
...Jak sprawowany jest nadzór wobec pracy pracowników szpitala przez dyrekcję szpitala, radnych rady powiatu, ISO, procedury, NFZ, który płaci za świadczenia?... Chojnice: Skutki nieprawidłowości w dokumentacji Szpital musi zwrócić pieniądze do NFZ! (AKTUALIZACJA) 100 tysięcy złotych musi zwrócić Narodowemu Funduszowi Zdrowia chojnicki Szpital Specjalistyczny. To efekt nieprawidłowości wykrytych w dokumentacji medycznej prowadzonej przez jednego z chirurgów. Skomentuj Szpitalna kontrola wykazała, że lekarz wystawiał faktury za świadczenia, których nie wykonywał. - Pieniądze zwrócimy w przyszłym tygodniu - zapewnia naszą reporterkę dyrektor chojnickiego szpitala Leszek B.: - Jeżeli dobrowolnie, z własnej inicjatywy taki fakt będzie miał miejsce, wówczas nie będzie żadnych dodatkowych kar i dolegliwości finansowych dla szpitala w Chojnicach. Leszek B. 100 tys. zł, to suma, która pokrywa koszty, jakie za przyjmowanie tak zwanych ´martwych dusz´ NFZ zapłacił w 2013 roku. Aktualizacja: Prokuratura Rejonowa w Chojnicach potwierdza - tutejszy szpital złożył doniesienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jednego z chirurgów. Śledczy ustalą, czy lekarz pobierał pieniądze za pacjentów, których nie leczył i jaka była skala tego procederu. Mówi Radiu Weekend prokurator rejonowy w Chojnicach Mirosław O.: - Z doniesienia wynika, że lekarz potwierdzał nieprawdę w dokumentacji medycznej i dalej na jej podstawie pobierał od szpitala nienależne mu pieniądze. Ostateczna kwota zostanie ustalona po przeprowadzonym postępowaniu. Przestępstwo poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i oszustwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. Mirosław O. http://www.weekendfm.pl/?n=47970
wychodzi na to, że Wałdoch i Osowicka skompromitowani
Jeszcze raz użyjesz nazwy spółki PKS w złym kontekście i wylądujesz w sądzie.
Ja też na nich zagłosuję, bo mam dosyć tego, co jest!
spieprzył, marmelada niedogotowana ;-)
spieprzył?
Ja również.
I tak na nich oddam swój głos.
naganiał innych a sam nie kupił
Brunka się obroni pod warunkiem, że w tym roku nie spieprzy pączków
Najwyższy czas aby bomba szpitalna już wybuchła. Kto dopuścił do takiej sytuacji, że lekarze mają kontrakty na 30, 40, 50 tyś. złotych miesięcznie i więcej??? Szpital zadłużony, a pielęgniarki pracują za 1,5 tyś. zł miesięcznie. Do tego aprobata środowiska aby dyrektor za pośrednictwem żonki geszefty w szpitalu robił.
serio, takie numery? uuuu, to chyba na jednej kontroli sie nie skończy
w wykonaniu PChS Jak Żwirek i Muchomorek nie wiedzieli co się dzieje
przeprowadzane jest corocznie od 2004 r. (...) Niezadowolenie pacjentów najczęściej wynika z braku dostatecznego wyposażenia łazienek (półki, uchwyty, wieszaki, papier toaletowy). Strona: https://tinyurl.com/o5m9493
Księgową czyli pani dyrektor ekonomiczną trzeba rozliczyć przecież ona robiła wypłaty faktur panu Osowickiemu bez sprawdzenia co robił może to była spółka ? warto prześledzić poczynania i pewnie więcej takich spraw jest ukryte?????
jeśli to prawda to pan prokurator zastuka do drzwi
uważam że skoro pan dyrektor bona zwolnił lekarza to i powinien zwolnić panią księgową za brak kontroli ale swój swego kryje mam nadzieję ze teraz to im sie nierozejdziepo kościach bo nie zależnie czy pan doktor wział 2 tyś czy 100tyś jeśli wziął nienależnie to jest nieuczciwy bez znaczenia jest również fakt podnoszony przez niektórych że inni lekarze tez tak postępują to nie upoważniało p .osowickiego do takich praktyk/swoja drogą zal mi go z wielu powodów między innymi z powodu tego że wkęcila go własna żona przez swoją paranoję upominania wszystkich idawania sobie przyzwolenia na ocenę/
Ksiegowa jest emerytem wszystko ma gdzieś
to człowiek p.dyr. i kombinatorów- osoba która ma dochód miesięczny ca. 20 tys żyje jak pączuś w masełku tylko podpis ,pieczęć i do wypłaty -bez kontroli..?!
Dla mnie to nagonka na doktora i jego żonę. Pani Marzanna ma mój głos w wyborach.
sama to pisze. Wszyscy wiemy jak uwielbia te fora. Nikt zdrowy na umyśle n nią nie zagłosuje. Będzie jak z Zagozdą 16 głosów.
A za tym wszystkim pewnie stoi AF! IDIOTENKLUB!
jeszcze przejrzysz na oczy!
Ja również głosuję na P. Marzenkę
taki dureń jak ty tylko tak sobie tlumaczy, na szczęscie większość nie jest glupia
Ja też mam informacje o tym że Bona robi czystke w szpitalu żeby wsadzić swojego protegowanego na stanowisko zastępcy ordynatora chirurgi. Lekarz przyjdzie z Bydgoszczy. Bona zgnoił Osowickiego zawiadamiając policję i prokuraturę żeby mieć pretekst do zwolnienia go.
Poinformowany pisze takie bzdety ze kazdy psychiatra powinien go zbadać i odizolować od spoleczenstwa, to rzadko spotykany przyklad durnia
a ty jesteś nic mądrzejszy
Te wydarzenia zmienią oblicze Chojnic, tylko jeszcze nie wiemy w jakim kierunku. To zależy od mieszkańców.
Pieski ratuszowe wypuszczone. Nie dość że pan F. pogrążył lekarza to jeszcze próbuje się szkalować jego żone.
Ale bzdury piszecie w tych komentarzach skoro p. doktor podprowadził 43.000 to chyba aniołem nie jest . Pani Marzeno wstydu pani nie ma aby jeszcze ludziom w głowach mieszać
a ta będzie jeszcze w wyborach startować. Chory kraj.
Dzisiaj kraść nie trzeba idzie się do odpowiedniej osoby i przyznaje się nagrodę,premie dotacje a kradnie biedota
Skąd znasz kwotę? P.S. Wydałeś już wyrok, tak?
Czy WYRYWKOWA KONTROLA o której pisze bonna dyrektor szpitala dotyczy innych lekarzy też czy tylko osowickiego?
była na życzenie NFZ - zdaje się. Sami by nic nie ruszyli. Chojnicki szpital 300 łóżek 700 pracowników
przedstawione przez ciekawskiego jest poprawnie sformułowane.
No właśnie. Domniemanie niewinności. Gdzie ono jest? Dyrektor szpitala skazał swojego pracownika na społeczny niebyt. Zapomniał, że kij ma dwa końce, a miecz jest obosieczny. Strzelił sobie w kolano. W stopę też.
domniemanie niewinności. przy zwalnianiu z pracy? To jak sklepową chcę zwolnić to też musze mieć wyrok z prokuratury. No ale widać niektórzy to się czują ponad wszystkim jak święte krowy. Pewno Bonnę o mobbing oskarżą bo sie ośmielił jaśnie wielmożnego skontrolować
Judasz Iskariota wydał Jezusa w ręce Sanhedrynu za 30 srebrników. Leszek Bonna wydał Ireneusza prokuraturze za 4 miliony. Za kase którą Finster Lechowi obiecał z MOFU na ZOL w Jarcewie. Jaki ma w tym interes burmistrz? Pogrążyć męża kandydatki PCHSU do RM. Pogrążyć PCHS.
O. - Jezus a jego zona to Maryja. A Radzio? przecież antyklerykał niewierzący - to może osiołek???
DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI - Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
w edukacji. Domniemanie niewinności przy zwalnianiu z pracy????
Czy bieżąca kontrola WSZYSTKICH lekarzy była i jest przeprowadzana? Wiele wskazuje na to, że takiej kontroli nie było i nie ma. Gdyby była, to ewentualne nieprawidłowości byłyby wykrywane na bieżąco i ciekawe jak by to wpłynęło na funkcjonalność jednostki... Czekamy więc na ocenę pracy DYREKCJI.
Liczę ,że dr Osowicki będzie przyjmował w przychodni SALUS. Jakże inaczej działającej niż ta przy w chojnickim szpitalu. W końcu podmiot z prywatnym właścicielem.
Cholera!!! a kto teraz będzie chojnickim samorządowcom leczył wątroby i trzustki ??? Oby nie skończyli z marskościami !!!
Ratuszowe wróble ćwierkają że krótko przedtem jak ujawniono donos na doktora Osowickiego dyrektor Bonna obiecał jego stanowisko niejakiemu Markowi Przybylakowi czy Przybyłowi chirurgowi z Bydgoszczy. Niedługo sie dowiemy co w trawie(albo w szpitalu) piszczy...
bardzo dobry lekarz.
Przestępstwo jest wycięcie drzewka lub palenie liści na działce a przez dopisywanie sobie pacjenta to żadne wykroczenie tylko na wizytę trzeba czekać pół roku lub prywatnie od ręki
taaaa...branie kasy za cos co sie nie nalezy jest w porzo, tez popieram wpis kolegi
Pan Szymański, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału NFZ powiedział, że "żadne pieniądze publiczne nie zostały więc w związku z tym niewłaściwie wydane." Więc gdzie masz tu defraudację?
Czy w przypadku stwierdzenia defraudacji - bo tak to chyba można nazwać - szpital lub NFZ wystąpi o zwrot wraz z odsetkami bezprawnie zagarniętych pieniędzy? Swoją drogą pazerność ludzi mających kilkanaście tysięcy złotych dochodu miesięcznie jest żenująca, poniżej wszelkich norm moralnych i etycznych. To jest żałosne
jak to nauczyciele...
popieram twój wpis ale p.lekarz obraził się na dyrektora ze ma zwrócić kasę .
Nie wystąpi - gdy by ukradł bułkę to sprawa nadaje się do prokuratury
dalej będziecie bronić męża waszej koleżanki, bo taki dobry, prawy i sprawiedliwy?
Pytania z listu PCHS do Bony były zasadne. Poza tym nie wydawaj wyroków, póki co prokuratura nawet zarzutów nie postawiła...