W ZIPie wszystko widać...
w szpitalu weżta się za pracę, by skutecznie leczyć ludzi.... ...Jakby na czas rozpoznali, poznali się na chorobie czerszczanina, to dzisiaj w takim stanie jakim jest nie byłby, bo przecież pacjent, chory z dolegliwościami zgłosił się o pomoc do szpitala w chorobie, podobnie jakby kontrola wewnętrzna szpitala działała, to by takich sytuacji z lekarzami, pacjentami w kolejkach czekającymi, by nie było, tu brak racjonalnej gospodarki w ochronie zdrowia, leczeniu pacjentów i idących za pacjentem kasy ze składek kontraktowanych przez NFZ w imieniu pacjenta, A co do aktualnych metod leczenia z aktualnym stanem wiedzy medycznej leczenia pacjentów w szpitalu w Chojnicach, to się dopiero ubawiłem. Pan panie dyrektorze chyba sobie kpiny robi, wile jest przypadków, gdzie można było inaczej zdiagnozować, postawić inną diagnozę lub zastosować inne skuteczniejsze leczenie zgodnie z dostępnym, a takiego było brak...