W starostwie hojnie wypłacono nagrody z okazji Dnia Samorządowca
Chojnickie starostwo nie żałowało na nagrody roczne dla swoich pracowników, kierowników i dyrektorów podległych jednostek. Sporo więcej wypłacono w zeszłym roku m.in. z okazji Dnia Samorządowca.
Członkowie zarządu powiatu w latach 2016 - 2018 nie otrzymali nagród rocznych ani nagród wypłacanych pracownikom. | fot. (olo)
Dane, które publikujemy pod tekstem, starostwo opublikowało w ramach interpelacji radnej Mirosławy Daleckiej. I tak dowiadujemy się, że w 2018 roku pracownicy starostwa otrzymali 228 tys. zł w ramach nagród rocznych. Nagrody dla poszczególnych pracowników wahały się od 500 zł aż do 7 tys. zł. Dla porównania w 2017 roku było to 227,5 tys. zł, a w 2016 roku 214 tys. zł.
Na nagrody rzędu kilku tysięcy zł mogli liczyć dyrektorzy i kierownicy jednostek podległych. W 2018 r. poszczególni szefowie otrzymali nagrody: PUP – 9 tys. zł, PCPR – 3 tys. zł, DPS – 4 tys. zł, Muzeum – 9,2 tys. zł, CEW – 3 tys. zł. Jeśli chodzi o nagrody dla pracowników poszczególnych jednostek, to tu sumy nagród były zbliżone lub niższe od tych wypłaconych przed rokiem. Pracownicy starostwa otrzymali za 2018 rok 228 tys. zł nagród – kwoty od 500 zł do 7 tys. zł. (w 2017 roku było to 227,5 tys. zł. i w 2016 roku - 214 tys. zł).
Niższe nagrody otrzymali pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy, którzy dostali „tylko” 140 tys. zł (od 133 zł do 5 tys. zł na osobę), ale to dlatego, że rok wcześniej na nagrody trafiło do nich aż … 360 tys. zł. Wówczas nagrody w PUP wahały się od 200 zł do aż 21,5 tys. zł. Na zbliżonym poziomie do lat poprzednich wypłacono nagrody pracownikom w Muzeum – 32,6 tys. zł (od 1,7 tys. zł do 4,6 tys. zł), w Domu Pomocy Społecznej – 157 tys. zł (od 500 zł do 4 tys. zł), Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie – 84 tys. zł. (od 1 tys. zł do 3 tys. zł), a nieco więcej niż przed rokiem otrzymali pracownicy Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowego – 9,9 tys. zł (od 150 zł do 3 tys. zł).
Władze chojnickiego starostwa hojnie sypnęły „groszem” z okazji Dnia Samorządowca. W roku 2016 r. na te nagrody przeznaczono 42,4 tys. zł, w 2017 roku 58 tys. zł, a w 2018 roku już 84,7 tys. zł. W 2018 roku starostwo wypłaciło blisko 11 tys. zł nagrody (4 osobom) kierownikom szkół i jednostek oświatowych. W latach 2016 i 2017 r. były to po dwie nagrody za łączą kwotę 10 tys. zł.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
co roku ta sama gadka te same opinie...idź popracuje w starostwie to dowiesz się za co nagrody...
Ciekawe za co te nagrody, chyba za nie patrzenie w papiery, kiedy geodeci oddają, by nanosić na mapy samowolki budowlane.
, ale my nie dostalismy nagrody samorządowca , ani nie zarabiamy tyle co w Starostwie chociaz na identycznych stanowiskach Kpiny!a teraz jeszcze dostana rowery i kasę za to , że niby będą dojeżdzać na nich..ciekawe czy to dotyczy wszystkich jednostek samorządowych czy tylko wybrańców np. Starostwa!!!
Ciężko się ciebie czyta. Podszkol się i dopiero wtedy pisz komentarze.
To ma na celu skłócić, pracowników poszczególnych szczebli. Tak aby czyli się ci mniej ważni, poniżeni i olewani. Za popełnione błędy nie wyleci dyrektor, tylko szary pracownik. Takie prawo dżungli i coś w stylu kolportacji , nie trza się pchać do wielkich molochów gdzie nad sobą masz jeszcze pięciu. Te groszoroby niech się wezmą do roboty.
No to kto tam z tych szaraków wyleciał ostatnio z pracy? Gadaj, bom ciekaw!
Finansowe publiczne muszą być jawne. Urzędnicy którzy mało zarabiają niech dostają nagrody, ale nie dyrektorzy po 9 tys. Zł. Nie choci o zazdrość ale uczciwe wydatkowanie naszych publicznych środków finansowych.
Ale z tego przekazu medialnego nie wynika, że komuś przeszkadzają wysokie nagrody dyrektorów. Przeczytaj tytuł i dalszą treść. Ja nie wiedząc o co komuś chodziło poprzez to pytanie odbieram, że kogoś oburza nagradzanie wszystkich pracowników tego starostwa i tych jednostek. Dlatego nie dziwi mnie tyle pytań do radnej. Jak się rusza jakiś temat to trzeba to robić z głową. A tak poszło to chyba nie tak, jak chciała radna. A teraz ty starasz się to tłumaczyć.
Eeeee jak świat światem tam gdzie jest kasa, będzie zazdrość między Polakami.
Radna jest z jakieś partii? Mam ulotki wyborcze kandydatów na radnych i ta osoba wyraźnie wskazała że jest bezpartyjna. Kiedy wstąpiła do partii? Jeżeli wiesz to podaj bo ciekawi mnie to, chyba że walisz w ciemno.
Dziwne. Jest tu sporo pytań do radnej a nikt jej nie wyzywa, nie oczernia a jest ona z nielubianej partii. To jest szok, bo mimo wszystko co którzy pytają i krytykują odnoszą się z szacunkiem. A powinni pluć i wyzywać. No i komentujący też nie wyzywają siebie nawzajem. Albo coś się zmienia w ludziach albo jednak piszą tu ludzie na poziomie. Ale i tak szok.
Mówi się, że nasz naród cechuje zawiść i zazdrość. Sama nie dustanę, to innym żałuję. Coś w tym jest, nawet u mnie. Trochę rozumiem tych, co krytykują te nagrody bo ja jestem przeciwnikiem rozbudowanego socjalu. Ciężko muszę pracować żeby się uczyć i utrzymać a tu niektóre siedzą w domu z dziećmi na zasiłkach. Ktoś może powiedzieć, to zrób sobie dzieci i też siedź. Ale ktoś musi na to wszystko robić. Jak widać zawsze będzie coś co wkurza. Ja uważam, że niesprawiedliwe jest dawanie ludziom pieniędzy za nic. Takie mam zdanie.
Bo ja nie chciałbym widzieć diety ani pracy którą niektórzy wykonują na rzecz mieszkańców. Droga otwarta zostań posłem, radnym lub soltysem. Bardzo proszę daj się zweryfikować społecznie w wyborach może dostaniesz parę głosów a może mandat zaufania.
Ale zawziety urzędnik wkroczył do akcji skierowanej przeciwko radnym. Ile dostałeś w ubiegłym roku nagród i za co?
A może zamiast cenzury powinieneś udać do psychiatry i to dobrego
Jak ja słyszę hasło mowa nienawiści, to mi się otwiera nóż w kieszeni. Dla mnie to jednostronna cenzura i tyle
Wyborca, zaprzeczasz sam sobie. Gdzie ty widzisz mowę nienawiści w wyrażania swojego zdania? Najpierw łaskawie dajesz innym prawo do wypowiedzi, a zaraz rzucasz takie śmieszne zarzuty? Zrób sobie melisęi wyluzuj. Serio
Radni tylko pytają w imieniu tych co się do nich zgłaszają a inni oceniają, masz prawo jak każdy/a oceniać i krytykować zarówno radnych, włodarzy jak i urzędników. Twój drmkratyczy wybór, ale nie wprowadzaj mowy nienawiści, bo sam o sobie wydajesz nie najlepszą opinię.
Ja nie jestem urzędnikiem a wyraziłem swoje zdanie. I co? Pójdę za to do pierdla? Nie przeszkadza tobie wysokość diet a kole w oczy wysokość nagród? To kim ty jesteś? Radnym broniącym swojej kasy? I co, miło ci teraz? Jestem przeciwny dietom w skali kraju a nie tylko na naszym podwórku. I teraz mnie zagryź.
Zmartwię ciebie ale pudło :-)
Mam gdzieś ile dostają nagród pracownicy i co za dodatki ma radna w pracy. Mnie od zawsze oburza, że radni maja diety. Znalazłem artykuł z 2016 r , że radny powiatowy ma ponad 1200 zł miesięcznie. Jest ich 21. Przyjmę 1200 x 21 radnych to miesięcznie wynosi 25 200 zł. Rocznie to 302 400 tys zł. Przez cztery lata to 1 209 600 zł. I to nikogo z was nie oburza? Przecież to są ogromne pieniądze, które można inaczej wydać na coś bardziej pożytecznego.
Podlegamy pod samorząd i nie otrzymujemy rocznych nagród. Nigdy takich nagród nie było w szkołach. To dlaczego są w starostwie? Nie można krytykować radnej, że pyta w imieniu mieszkańców o nagrody roczne. To jest jej obowiązek patrzeć władzy na ręce. Dlaczego są równi i równiejsi. W urzędzie dostają a e szkołach nie?
Od zawsze byli równi i równiejsi. Nauczyciele mają dużo wolnego a inni zapieprzaja na okrągło za najniższą krajową. . I co to jest sprawiedliwe? Walczmy o to żebyśmy wszyscy mieli lepiej. Bo jak będziemy się licytować to nic nie osiągniemy.
No dobra ale ci to chociaż pracują a mnie bardziej wkurzają nieroby, które za siedzenie w domu dostają 500plus. Ten dodatek powinni dostawać tylko ci, co pracują. To jest dopiero chore
A ja uważam, że każdy pracujący powinien godnie zarabiać. Powinniśmy o to walczyć a nie krytykować tych, co chcą dobrze płacić pracownikom żeby nie uciekli do innej pracy.
Cieszę się że wyszły sowite nagrody dla kierowców i dyrektorów powiatu. Bo to jest szok. Mają wysokie wymagania do tego trzynastkę i w maju na dzień samorządowca i w grudniu nagrodę roczną. Czy to trochę nie za dużo? Pytałam za co, czy oni inaczej pracują jak ja w zakładzie pracy gdzie nie ma żadnych z wymienionych dodatkowych wynagrodzeń. Nie chodzii o zwykłych urzędników bo nie zarabiają pewnie dużo i dostaje małe nagrody ale o tych przy władzy którzy po kilka tysięcy dostają. Jak liczę to łącznie w roku niektórzy mają piętnaście pensji. Tacy to pożyją z naszych podatków.
Pani Zofio, czytałem te komentarze i nie widzę tu wielkich ataków. Jedni chwalą tę postawę a inni pytają, czy ta Pani też korzysta z przywilejów budżetówki. Tu chodzi chyba o zrozumienie jaka jest intencją tego szumu wokół pracowników tego urzędu a osobą która również pracuje w budżetówce i pobiera dietę. Trochę się to poplątało i część komentujących nie rozumie o co tu chodzi. Przyznam, że po przeczytaniu tego wszystkiego też nie bardzo to rozumiem.
Maja rozmach ...... :)
Można odnieść wrażenie, że wpisy pochwalne na rzecz pani radnej pisze jedna i ta sama osoba. Postaraj się i zmieniaj styl pisania, bo stajesz się niewiarygodny.
Brawo p.. M.Dalecka ...moj glos na Pania niezmarnowany .Dziekuje za Pani wspaniala prace na rzecz naszego spoleczenstwa .Doceniam i wspieram .
Brawo Pani Dalecka....jedyną osoba, która martwi się o finanse Starostwa...tak trzymać...ma Pani mój głos!!! Pozdrawiam
W naszym kraju radnych jest mnóstwo to zaapeluj aby nie pobrali diet więc mnóstwo pieniędzy zostanie. A tak na poważnie mogę uznać, że masz osobiste urazy i zazdrościsz czegoś radnej. W następnych wyborach koniecznie startuj do powiatu, to jak zostaniesz radną zrobisz dobry uczynek i zrzekniesz się diety.
a kogo ma się czepiać, skoro to to ona coś ma do ptemii? Ja uważam, że radni powinni robić to społecznie. Kto to słyszał, żeby dawać im takie wysokie diety. To jest dopiero wstyd i nie było słychać żeby któryś zrzekl się tych pieniążków
Jeżeli wiesz gdzie radna pracuje idź do niej i zapytaj o jej finanse, o to co robi z dietą a nie wylewaj jadu w każdym komentarzu, bo nienawiść to bardzo zły stan twojego umysłu. Może warto też zapytać co inni radni robią z dietą i czy się zrzekli. d Dlaczego czepiasz się jak widzę tylko tej osoby, a bezradnych omijasz, czy jesteś jedną z takich osób, sam od siebie nic dla innych ale wszystko o innych. Wstyd!!!
Co chcesz powiedzieć, że kłamstwem jest że radna dostaje dietę i jako pracownik szkoły ma pewnie trzynastki i inne dodatki? Widzę, że wy potraficie dyskutować poprzez straszenie innych. To macie we krwi, tylko wy możecie pisać co chcecie obrażając innych a jak ktoś już ma inne zdanie to najlepiej wsadzić go za to do więzienia. Czekam na odpowiedź radnej, że nie pobiera diety, nie dostaje trzynastek i nagród i wtedy uznam, że jej troska o finanse starostwa ma sens. Na koniec dodam, że pracuję w innejj branży, wiem, to dziwne ale można pracować gdzie indziej i interesować się wieloma sprawami nawet bez interesu. Śmieszy mnie po prostu wasza spina i głupie tłumaczenie tego postępowania. I zapamiętaj opinia i zadawanie pytań to nie kłamstwa. Zanim zaczniesz straszyć to się podszkol, bo stajesz się śmieszną osobą :-)
Najlepszą drogą do prawdy to sprawdzenie ile radna dostaje naród każdego roku. Zamiast oczerniać należy sprawdzić. Może będziesz musiał przepraszać jeżeli publicznie kłamiesz. Widać że bolą ciebie ujawnione nagrody bo nie tych bolą co dostają po 200 zł ale tych co dostają po kilka tysięcy, bo sprawa wyszła na jaw. Namawiam do sprawdzenia a potem krytykowania.
no cóż.. mózg ci zryło do tego stopnia, że widzisz to czego nie ma. Nikomu niczego nie zazdroszczę, bo nie mam czego. Zapalczywości i zawziętości? Oceniam po prostu sytuację, wiem że dla ciebie jest to trudne do zrozumienia. Dla mnie czuć falszem, że ktoś krytykuje kogoś za coś z czego sam korzysta. Jeżeli tego nie rozumiesz, jesteś po prostu idiotą z klapką i na oczach. Odpowiadam twoim stylem i nie jestem ciekaw twojej odpowiedzi.
O finanse szkoły? Po drugie od finansów w szkole jest dyrektor. Czy sie mylę. Widać że kipisz z zazdrości że radna miła najwyższe społeczne poparcie. Może za tymi złośliwym komentarzami jest radna, która mailowo namawiał na niszczenie koleżanki, chyba z zazdrości że głupota ja przerasta i nic mądrego nie potrafi robić.
Szkoda, że nie martwi się o finanse szkoły w której pracuje. To też jest budżetówka, a co za tym idzie dodatkowe profity.
Nazywa zwykle pytania radnej nienawiścią to była nie wie co to transparentność w zarządzaniu finansami publicznymi. To nie są prywatne wydatki władzy i chociażby marnotrawienie publicznych pieniędzy na mebelki za 66 tys. . To dopiero jest lęk lekceważenie mieszkańców powiatu.
To może zaapeluj aby wszyscy radni w powiecie zrzekli się swoich diet dlaczego ma to robić tylko Dalecka ma zrzec się diety? Jesteś w tej sytuacji gdzie masz znacznie większą dietę od niej. Więc daj staroście niech jeszcze coś dokupi oprócz mebelków za 66 tys. do gabinetu.
Skoro tak dba o finanse to niech się zrzeknie diety. W kasie powiatu zostanie 1300 czy 1400 zł, więc w skali roku to nie jest mała kasa no nie? A ile wynosi najniższa pensja netto? To jest ok żeby radny dostawał takie wysokie diety? Proponuję oszczędności chociaż od zmniejszenia diet radnym. To dopiero będzie korzyść.
To największe lizusy dostają najwyższe nagrody nie zwykli urzędnicy i tak w roku mają 12 pensji w styczniu 13-tka nagroda na dzień samorządowca w maju w grudniu nagroda roczna = 15 pensji dla wybrańców władzy powiatowej. Fajnie być w łaskach władzy powiatowej. A kto z was ma 15 razy w roku wynagrodzenia. Jakoś nie słychać aby obsługa w szkołach powiatowych i szpitalu powiatowym otrzymywała tyle razy dodatki. Czy się mylę? Brawo radna, która pyta a wychodzą takie szopki.
Mam wrażenie że chcesz coś zakrzyczeć, że Dalecka zła bo śmiała zapytać. Nie zauważyłem żeby cokolwiek skrytykowała. Czy pytania to równa się krytyka? Opamiętaj się a jak chcesz wiedzieć ile tadmia bierze nagrod, premii trzynastek i innych dochodów to zapytaj jej pewnie odpowie lub sprawdź ile zarabia w oświadczeniu majątkowym a nie siej nienawiści i nie szczuj przeciwko radnej bo nie ma o co. Pytać radny wręcz musi.
Z tego co się orientuję pani Dalecka pracuje w szkole, a tam są też 13tki i nagrody. Tak, czy nie? I to też podlega krytyce, czy nie?
A po co nam ten cholerny Urząd Pracy ?
A po to pewnie żebyś miał/miała na KOGOŚ i lub na COŚ ponarzekać ?! A może po to aby KTOŚ pomógł Ci w Twojej bezradności w "szukaniu pracy" (czytaj ubezpieczeniu zdrowotnym) ? Jeżeli tyle osób tak bardzo nie cierpi tego "cholernego Urzędu Pracy" to po co właściwie do niego przychodzą? Rejestracja w Urzędzie Pracy jest dobrowolna i nikt nikogo nie zmusza do bycia zarejestrowanym w tym "cholernym Urzędzie Pracy"!!!!!!!
Jeżeli pracownicy starostwa i podległych szkół nie dostaną już nagród, mogą podziękować radnej. Nienawiść do przeciwnika politycznego przysłania rozum. A mogą cierpieć niewinni.
I my na to pasożytnicze b_dło musimy pracować i je utrzymywać. Jacy wy ludzie jesteście głupi, że się na to wszystko godzicie.
No i ty też jesteś wśród tych głupich. Mam nadzieję, że nie skubiesz państwa z 500 i nie jesteś pasożytem
Złodziejstwo!!!!
Cieszę się że radna Dalecka pokazuje patologię władzy. Każdy radny na dietę więc zapytaj wszystkich radnych i bezradnych, którzy nic oprócz brania diety nie robią, nudzą się. Tych pytaj o dietę. Obserwuje prace radnej i bardzo podziwiam. Nigdy nie zagłosuje na bezradnych którzy boją się własnego cienia nie mówiąc aby godnie reprezentowali wyborców
Miało być kierownicy
To może radny nie powinien o nic pytać? Ja nikomu nie żałuje jeśli mało zarabiają , ale kierowcy i dyrektorzy dostali nawet po 9 tys. Zł. Natomiast zwykły urzędnik tylko 200 zł. To wkurza, może się mylę?
Co za bzdury. Ciągle atakowanie to przydatna działalność? Ile ta pani musi mieć w sobie złości, że atakuje nawet pracowników tego urzędu żałując im nagród. Wątpię żeby dostali po 50 tys na głowę jak dali sobie ministrowie.
A pani radna tak zagląda do cudzych kieszeni a co robi z dietą ? Nie słychać żeby się zrzekla diety. A ja uważam, że radni nie zasługują na tak wysokie diety. Niech radna napisze w jakiej wysokości otrzymuje dietę i ile jest sesji w miesiącu. To są też państwowe pieniądze. Ale jak widzę to nie przeszkadza.
Chojniczanka, zmartwię ciebie ale nie mam nic wspólnego z tym urzędem. Prowadzę własną działalność. Ale ty oczywiście musisz arakować i w swej głupocie nie dopuszczasz myśli, że ktoś ma swoje zdanie bez jakiegokolwiek interesu.
Hipokryzja ...czyżby Pan/Pani znaleźli się wśród wybranych o których mowa w artykule? Ile publicznej kasy przytuliłeś/przytuliłaś?
Przyjął zasadę hulaj duszo piekła nie ma? To są społeczne pieniądze i jestem zszokowany, że niektórzy urzędnicy w powiecie powstają trzy razy do roku nagrody. Na dzień samorządowca, nagrodę roczną i jeszcze trzynastkę. To chyba razem niektórzy dostaja w roku 15 pensji, czy się mylę?
Po co do NBP niema jak w samorzadach zacnie swoje jeeeeeeeeeeeeeeee
Za co konkretnie te nagrody, bo chyba nie za wyniki? Od 5 miesięcy jestem bezrobotna, a urząd pracy zaproponował mi dwie śmieszne oferty (jedna na tezy zmiany) za najniższa krajową i w obu okazało się, że oferty już nieaktualne kiedy się tam pofatygowalam. Za to Ukraińcom znajdują pracę od razu i dużo lepiej płatną niż mój mąż po 17 latach na tym samym stanowisku. I taka od siedmiu boleści dyrektor dostała 9 tysięcy nagrody? Kpina k*rwa...
Dla formalności informuję, że Powiatowy Urząd Pracy nie zajmuje się poszukiwaniem ofert pracy dla obywateli za wschodniej granicy. Jedyne czynności jakie w zakresie zatrudniania tych osób wykonuje, to rejestracja oświadczeń pracodawców o zamiarze ich zatrudnienia i dla części stanowisk pracowniczych weryfikacja, czy wśród bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędzie są osoby gotowe do podjęcia tego zatrudnienia. Mogą Państwo wierzyć lub nie, ale zdolnych lub gotowych do pracy na tych stanowiskach brak.
100/100 Sama racja. Chcieliście mieć postkomunistów we władzach samorządowych no to macie.
Bogate miasto super!