Srebrna tarcza dla II LO

Nasze liceum ponownie otrzymało „Srebrną Tarczę” - znak jakości w Rankingu Liceów Ogólnokształcących w 18 edycji tego ogólnopolskiego rankingu przygotowanego przez miesięcznik Perspektywy.

II LO w Chojnicach po raz kolejny znalazło się wśród najlepszych 500 liceów. Tym razem na miejscu 264 w kraju i 18 w województwie Pomorskim.   |  fot. N. Wodowski

 „Ogromnie się cieszymy z tego wyniku. Obawialiśmy się trochę tej nowej matury, ale okazało się, że nasi uczniowie stanęli na wysokości zadania”, mówi dyrektor „Dwójki” Maria Kallas.

Najwyższe do tej pory miejsce w rankingu Perspektyw II LO w Chojnicach zajęło w 2011 roku. Szkoła została wtedy sklasyfikowana na 149 pozycji. W 2012 była na miejscu 288, w 2013 na 170, w 2014 na 262, a w ubiegłym – na 296.

W tegorocznym rankingu licea ogólnokształcące były oceniane według trzech kryteriów. Kapituła rankingu bierze pod uwagę wyniki egzaminów maturalnych, zarówno na poziomie obowiązkowym (25%), jak i rozszerzonym (45%), oraz sukcesy szkół w olimpiadach przedmiotowych (30%).

Dominika Herbowska - Drejer

  1. 17 stycznia 2016  20:30   stare lo   sąsiadka

    w starym lo to możesz najwyżej nauczyć się z nudy na przerwach palenia papierosów. uczniowie tej szkoły są w tym wyśmienici. na każdej przerwie okupują pobliskie ulice i wnęki domów . ani interwencje w szkole, ani w lokalnej gazecie nic nie podziałały. chyba trzeba wybrac się do mediów ogólnopolskich. bo to jest normalnie plaga palaczy

    0
    1
  2. 17 stycznia 2016  19:42   Przykre to ale Filomaciy znacznie   Absolwentka Starego LO

    podupadli w jakości nauczania. Bardzo duży udział ma w tym dyr Boczek. Od kilkunastu lat IILO reprezentuje znacznie wyższy poziom głównie dzięki znacznie lepiej przygotowanej i zmotywowanej młodzieży. Wiedzą po co do tej szkoły przyszli. Najbardziej przykre jest to, że sam jestem absolwentką Filomatów

    0
    0
  3. 17 stycznia 2016  16:28   do idiza   xyz

    Bo to wszystko zależy od dyrektora jak dba o szkołę.

    0
    0
  4. 17 stycznia 2016  14:26   I LO (3)   idiza

    A ja jestem dumna ( i będę do końca życia), że skończyłam I LO im. Filomatów Chojnickich!!!! Przychodziłam do I LO w czasach, gdy po Chojnicach już krążyła fama, że niby II LO jest lepsze i wtedy też dużo moich znajomych poszło do tej szkoły (sama bym się dostałam do II LO, ale zrezygnowałam po namowach rodziców i ogólnych negatywnych wrażeniach z wizyty w tej szkole). Dziś jestem podwójnym magistrem i wcześniej zdałam maturę lepiej od moich znajomych z II LO, którzy wylądowali gdzieś na studiach zaocznych... Tak naprawdę najważniejszy jest zapał i chęć nauki, szkoła i nauczyciele to sprawa drugorzędna. Heh - prawda jest też jednak taka, że to dziś ja mam dyplom szkoły z tradycjami, jednej z najstarszych szkół w Polsce, na który to prestiż II Lo zapracuje sobie pewnie najwcześniej za jakieś 50 lat!!! Poza tym okoliczności w jakich powstawało II lo zawsze będą się ciągnąć za tą szkołą.... Ok - dzisiaj II Lo pewnie jest lepsze w Chojnicach, ale to w dużej mierze zasługa warunków do nauki, jakie stworzono w tej szkole. Kiedy w I Lo nie było kasy na remonty, (w czasie deszczu woda lała się po ścianach, bo nie było kasy na nowe okna)oraz uczyły tam osoby z nabytymi uprawnieniami emerytalnymi (wg dawnych metod), to w II LO w każda sala była odnowiona, świeżo pomalowana i prawie w każdej z nich był wtedy telewizor (widziałam, jak koleżanki odwiedzałam), no i młodzi, ambitni nauczyciele, którzy znali założenia nowej matury i doskonalili się w tym zakresie. Nie trzeba się nikogo pytać, do której szkoły chciało się iść w tej sytuacji....no i tak jest do dziś. Dziś z perspektywy czasu nie moge zrozumieć, jak można było dopuścić do takiej sytuacji, że w jednej szkole brak było pieniędzy, a z w drugiej przepych i bogactwo biło po oczach....

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 18 stycznia 2016  18:00   do karo   idiza

      Czy w starym, czy w nowym i tak trzeba się uczyć - tego nie ominiesz!!! Nauczyciele nie nauczą się za Ciebie - ok ważną rolę odgrywa ich motywacja, wymagania i chęć przekazania wiedzy, ale to nie załatwia wszystkiego. Mówisz, że brałaś korki ucząc się w starym - uwzględniając głosy przedmówców, będąc w nowym, też pewnie musiałbyś je brać.... Tylko w tej sytuacji pewnie motywacja byłaby inna. Jeżeli to przy uwzględnieniu negatywnych wrażeń z zajęć u poszczególnych nauczycieli miałoby rzutować na Twoją ocenę, to jestem trochę zdziwiona, bo dla mnie to nie są argumenty. Idąc do nowego, też spotkałabyś lepszych i gorszych nauczycieli....i też mogłabyś podzielić się w tym względzie wrażeniami. Ok - studia są ważne nie liceum - zgadzam się - no to pomyśl, że masz w ręku dyplom szkoły z tradycjami (UJ) zamiast szkoły stojącej wyżej w rankingach (UWM) Ja akurat nigdy nie brałam korków, bo nie miałam na nie kasy, i uczyłam się dużo samodzielnie. Wiedziałam, co chcę studiować i byłam świadoma tego, że dostanie się na studia umożliwi mi tylko ciężka praca. Zdawałam maturę, gdy matma była nieobowiązkowa i wiem, że ucząc się w starym miałabym problemy żeby ją zdać (jestem słaba z matmy, a zajęcia w lo nie powalały na kolana). Co do dzieci nauczycieli - to już prywatna sprawa i raczej nie można aż tak generalizować. Znam córkę jednego nauczyciela ze starego, co uczyła się w nowym i z tego co wiem to na studiach nie brylowała, a w nowym była prymuską.

      0
      0
    • 18 stycznia 2016  08:42   pytanie   wołk

      A można wiedzieć, jakie kierunki studiów ukończyliście i z czego robisz karo doktorat? Ja jestem w starym Lo i na razie matura jest dla mnie wyzwaniem

      0
      0
    • 17 stycznia 2016  20:22   a ja żałuje   karo

      ja tez jestem podwójnym magistrem na studiach doktoranckich , i skończyłam stare lo , i bardzo tego żałuje może i szkoła z tradycją ... ale z każdego przedmiotu aby zdać jak najlepiej maturę musiałam brać korki.... bo niestety stare lo do matury przygotowuje ale na poziomie 30% . pani od metamatematyki nie ma pojęcia czego uczy... i wspominany niżej pan od polskiego ... śmiechu warte ... nic nie nauczą.... dzieci w Afryce tez nie mają luksusów i się uczą . wiec dla mnie to nie ma znaczenia ze dach cieknie ... bo to wymówka drugorzędna. po co mi dyplom z tradycjami ze szkoły średniej w dzisiejszych czasach liczą się studia a nie ogólniak. i jest jedna zadziwiająca rzecz skoro stare lo to szkoła z tradycjami to dlaczego dzieci nauczycieli wybierają nowe lo ?? nawet kiedyś pani A z biblioteki powiedziała ze jej syn na pewno tu nie przyjdzie się uczyć bo tu nie ma poziomu.. i synek poszedł do nowego

      0
      0
  5. 17 stycznia 2016  14:15   Brawo!!!   anonim

    Brawo!!!

    0
    0
  6. 17 stycznia 2016  13:15   to prawda (2)   kakaka

    chodziłem do starego ogólniaka i niestety stwierdzam że zmarnowałem sobie życie, oceny zdobywać było łatwo świadectwo z paskiem żaden problem trochę wysiłku na początku roku i potem z górki laury się zbierało a moi znajomi którzy wybrali nowy ogólniak zakuwanie nawet nie mieli czasu żeby wyjść gdziekolwiek bo inne priorytety. A teraz są na dobrych kierunkach i dają sobie radę a mi pozostało poprawianie matury i co rok w plecy, ale fakt faktem że stary ogólniak schodzi coraz niżej poziomu edukacji i powoli jest to szkoła dla nieudaczników którzy chcą mieć wykształcenie średnie bez żadnych wyższych celów i planów. zmarnowałem sobie życie w starym/. a język polski z pewnym panem w starym to porażka jakaś siedzenie na lekcji w telefonie bo pan jest niedowidzący chyba i nie widział że nikt go nie słucha ;)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 18 stycznia 2016  08:46   wizi   anonim

      To ten polonista, aż taki słabiutki jest? Za moich czasów nie było go jeszcze w szkole... Akurat inni poloniście, szczególnie dwie panie 3 maly wtedy poziom

      0
      0
    • 17 stycznia 2016  20:26   to prawda   ada

      zgadza się z tobą w 100% tak jest w satrym lo. nie mogę porównać z nowy bo nie chodziłam tam. ale nigdy więcej bym nie wybrała starego. ze starego lo bym mogła może wymienić nauczycieli na palcach jednej ręki tyc co potrafili i chcieli przekazać wiedzę.

      0
      0
  7. 17 stycznia 2016  12:57   może to rodzice   anonim

    stanęli na wysokości zadania odmawiając sobie aby starczyło na "korki" dla swoich pociech ,wg panującej opinii "korki" to podstawa nauki a laury wiadomo kto zbierze

    0
    0
  8. 16 stycznia 2016  20:51   a stary ogólniak   kj

    a stary ogólniak nawet nie znalazł się w 500 ... masakra.... ale co się dziwić z takimi nauczycielami to porażka .... cieszę się że przeniosłam sie kiedyś ze starego lo do nowego ... bo w starym pewnie bym i matury nie zdała

    0
    0