"Bohaterowie" pozostaną na obelisku
Niebawem ma się zmienić tablica informująca o cmentarzu przy ul. Kościerskiej. Chodzi oczywiście nie o katolicką nekropolię, lecz jej sąsiedztwo "ozdobione" czerwonymi gwiazdami.
Burmistrz przedstawia projekt tablicy. | fot. (ro)
Te gwiazdy tudzież napisy kłuły w oczy wielu prawicowym działaczom i samorządowcom. Temat kilkakrotnie wracał na forum rady miejskiej, doczekał się wreszcie przełomu. na razie niewielkiego, raczej kompromisu. - Mamy już gotowy projekt nowej granitowej tablicy, nie będziemy natomiast niczego zmieniać na obelisku - zapowiedział burmistrz Arseniusz Finster. - Montażu tablicy możemy spodziewać się niebawem.
A co przeczytamy na tablicy? W przeciwieństwie do obecnej treści informującej o cmentarzu żołnierzy radzieckich teraz mowa jest o cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walce z niemieckim okupantem w 1945 roku. Na to zgodzili się radni, tudzież rozmaite instytucje do których zwracali się w tym roku członkowie stowarzyszenia Arcana Historii. Ich sukces nie jest pełny, bo na obelisku nadal obecny będzie napis "Bohaterom CCCP".
(ro)
Tak było 14 lutego 2011 r.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Gwoli prawdy widzimy jedną stronę medalu, Katyń nie wziął się tak sobie sporadycznie. Decyzja Stalina o rozstrzelaniu Polaków była swoistym „rewanżem” za 1920 r. którego Stalin nie zapomniał Polsce. Polityka antysowiecka w Polsce sanacyjnej daleka była od dyplomatycznej. Pacyfikacje wschodnich rubieży dokonywane przez wojsko Polskie na ludności białoruskiej potęgowały nienawiść do ludności polskiej. Mniejszości narodowe zamieszkujące na Kresach były nie tylko szykanowane ale i dyskryminowane przez rząd Polski. Krwawych potyczek dokonywali tego m.in. ci sami „Hallerczycy”, którzy w 1920 r. przejmowali Pomorze od Niemców. Mocarstwowe zapędy Polski i mniemanie o wielkości Najjaśniejszej Rzeczypospolitej wyizolowały praktycznie Polskę pod koniec lat trzydziestych z politycznej mapy Europy. Z chwilą wybuchu wojny Polska odrzuciła ofertę pomocy wojskowej ze strony ZSRR a rząd i najważniejsze osoby w państwie uciekły z kraju. Nie uczą tego na lekcji historii w szkołach i dlatego młodzi ludzie piszą bzdury w komentarzach. Mało kto wie, że Rosjanie w 1945 r. „wyzwalając” Polskę posiadali mapy sprzed 1920 r. gdzie Chojnice były wówczas Niemieckie, położone w Prusach wschodnich. Front poprzedzała tzw. „żelazna miotła” , oddział, którego zadaniem było szczególne rozpoznanie i traktowanie niemieckich terenów, do których zaliczali Chojnice. Ich doktryna wojenna na tych ziemiach traktowała wszystko jako zdobyczne, a metody dozwolone. To nie prości żołnierze byli temu winni, a politrucy, którzy tym prostym ludziom skutecznie „wyprała” mózgi. Cała sowiecka polityka bezwzględnie nastawiona była na podporządkowanie sobie ludzi w bezwiedne kukły. Sankcje i represje wobec nich, rozstrzeliwania, obozy pracy, gułagi w Rosji Sowieckiej były na długo przed rozpoczęciem II wojny światowej. Stalinowski system wymordował miliony swoich rodaków W Polsce „funkcjonował” tylko jeden obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej. To jest druga strona medalu, ale raczej niewygodna, dlatego zawsze przedstawiać wersję awersu jest znacznie łatwiej i prościej, my dobrzy – oni zawszę źli!
Ja już nie mam sił tłumaczyć- nikt nie neguje istnienia cmentarza żołnierzy sowieckich, którzy w 1945 roku zginęli w Chojnicach. Znakomita większość poległa w walce z Niemcami, cześć w innych mniej bohaterskich okolicznościach. Chodzi o ZAKAZANE PRAWEM totalitarne symbole eksponowane na parkanie, oraz o napis na pomniku- BOHATEROM ZSRR 1945. Napis ten to ni przypiął ni przyłatał do tego miejsca (cmentarza poległych w 1945 roku w Chojnicach sowietów). Bohaterowie ZSRR to posiadacze najważniejszego orderu ZSRR (min. Breżniew, żołnierze uczestniczący w najeździe na Polskę w 1920 roku, w 1939, oraz cała masa członków min, Czeka i NKWD, którzy walnie przyczyniali się do zamordowania milionów ludzi jakie ma na sumieniu ZSRR!) Pomijam już w tym momencie zupełnie fakt składania za moje pieniądze wieńców przez burmistrza i jego urzędników kwaitów naszym okupantom- to już całkiem inna historia. Nikt nie neguje również faktu historycznego, że sowieci wyzwolili nas spod okupacji Niemców!
Twoje pieniądze, chahahaha
Powinniśmy jeszcze biegać i skakać 14 lutego corocznie krzycząc "dziś dzień krwi i chwały, bo rusek nas podbił". I uważać, że są to nasi "bohaterowie" mimo, iż w łagrach zginęło ogółem min 50 mln(znana historykom na świecie liczba poległych)? Mam ich uważać za "bohaterów" mimo, że wyrządzili mojemu narodowi krzywdę poprzez okupację i ludobójstwa typu Katyń? Mam ich nazywać "bohaterami" mimo, że po tych ludobójstwach przez 50 lat okłamywali mój naród, że oni tego nie uczynili? Odpowiadam nie! Możecie nazywać to nienawiścią, ale jak my zapomnimy to kto uczci pamięć poległych Polaków? Ponad wszystko pamiętajmy o naszych poległych przodkach. Sprawcy tych zbrodni nie zostali jeszcze oskarżeni i nie ponieśli kary. Nie przyznają się nadal do winy. Oni nie są żadnymi bohaterami i nie będą!
Bo to Pani Sabino od zlego odżywiania jest
Przeczytałam wszystkie te wpisy i naprawdę jestem zasmucona. Skąd w nas Polakach tyle wzajemnej nienawiści ? Brat mojej matki został wraz z rodziną zesłany do Ałtajskiego Kraju ze słynnego art.58 Kodeksu Karnego ZSRR i wrócił stamtąd dopiero w 1956r. Wrócił tylko z żoną, bo jedyny syn nie przeżył nieludzkich warunków, jakie tam panowały. Kuzyn mieszkający w Wilnie, jako młody chłopak,został wysłany przez władze ZSRR na wojnę w Afganistanie. Wrócił zdrowy fizycznie, ale jego psychika do dziś cierpi. Kuzynka, która do ubiegłego roku była z-cą dyrektora słynnej szkoły polskiej im. A. Mickiewicza w Wilnie nie potrafi pogodzić się z tym, że jej uczniowie już wkrótce nie będą mogli zdawać matury w języku polskim - a przecież ich rodziny żyją tam od pokoleń. Cała moja rodzina mieszkająca w Wilnie nie może też posługiwać się polską pisownią swoich nazwisk. Wiele mogłabym pisać na ten temat, ale ... bez nienawiści. W tym roku odwiedziłam Krym i jestem pod ogromnym wrażeniem ogromnie skomplikowanej historii tego cudownego półwyspu. Dla przykładu: w 1944r. ponad 200 tyś. Tatarów Krymskich, na rozkaz Stalina i Berii, na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej - za rzekomą współpracę z Niemcami - zostało wysiedlonych z Krymu do Azji Radzieckiej: Kazachstanu i Uzbekistanu. Teraz władze Krymu mają z tym problem. Zwłaszcza, że w konstytucji ukraińskiej jest zapis, który mówi, iż każdy obywatel raz w życiu może dostać od państwa za darmo działkę 6-arową pod budowę domu. W latach 90. Tatarzy zaczęli tu wracać wykorzystując ten zapis. W ostatnich latach zajmują tereny należące do państwa i stawiają na nich domki – nawet nie wiadomo ilu ich już wróciło. Ponieważ są to tereny zupełnie nieuzbrojone - nie zamieszkują w nich. Chodzi im jedynie o to, by zająć teren – a co dalej, pokaże czas. Piszę o tym, bo niesamowite wrażenie zrobiły na mnie te dziwne malutkie domki – smutne, bo niezamieszkałe. Przebywając na Krymie zwiedziłam też położony 3 km na zachód od Jałty pałac w Liwadii – wspaniałą białą budowlę stojącą wśród palm, cyprysów, róż i egzotycznych roślin, która na zawsze wpisała się w historię świata. W lutym 1945 r. przebywali tu bowiem sygnatariusze konferencji jałtańskiej: Stalin, Churchill i Roosevelt. Co przyniosła ona Polsce - wiemy chyba wszyscy. Dlaczego o tym wszystkim piszę ? Ano dlatego, że dochodzę do wniosku iż żadna historia, nawet najstraszniejsza - zarówno nas Polaków, jak i innych narodów - niczego nas nie uczy ! Wzajemną nienawiścią naprawdę niczego nie zbudujemy !
Wyklęty powstań ludu ziemi.....gdzie podziała się ludzka wspólnota, solidarność, dziś wiekszość chapie przy służalczej postawie za ochłapy z pańskiego stołu, a druga polowa bierze po kilkadziesiąt tysiecy na miesiać, ludzie są jak barany, tylko beczą a nie bodą. Orać jeszcze dlugo bedą na waszych plecach
WZ, zanim zaczniesz pouczać innych nauczyć się pisać poprawnie po polsku, bo to "żołenirzy" obnaża twoje nieuctwo
Tekst chyba na kolanie pisany i bez znajomości tematu. Przede wszystkim powinno być "kłuły (...) działaczy w oczy" a nie "kłuły (...) działaczom w oczy". Poza tym to żaden kompromis i żaden sukces dla SAH. Burmistrz zmienił tylko słowa "żołenirzy radzieckich" na "żołnierzy Armii Czerwonej" - wydał na to 1500 zł bez sensu! Konfliktu nawet na jotę nie rozwiązał, wręcz przeciwnie.
NO POSZCZEKAJ JESZCZE ZNAWCO TEMATU, POSZCZEKAJ MOZE NA KOSC Z PANSKIEGO STOLU ZASLUZYSZ
Zniesmaczony tą, na bardzo niskim poziomie duskusją nad grobami zmarłych, którym żyjący są winni ich spokojnego odpoczynku, wyrażam swoje ogromne zaniepokojenie zachowaniem ludzi młodych, sądzę, że podpuszczanych przez ludzi chorych z nienawiści do wszystkich i do wszystkiego. Panie Burmistrzu, niech Pan nie ulega!
Chwała po wieczne czasy poległym żołnierzom
Będzie IV Rzesza... i co?
i jajco
nie wiecie kiedy śnieg spadnie? bo wy tu duzo wiecie
Z dwóch najbardziej zbrodniczych w historii świata systemów, jeden w Chojcach się czci! Jeżeli sprawa jest na tyle kontrowersyjna to niech powstanie normalny cmentarz bez ZBRODNICZYCH symboli.
Ci co polegli, to wypędzali tego przyjaciela, co pozostawił w dolinie śmierci ponad 2000 mieszkańców ziemi chojnickiej. Jeżeli polegli to trzeba ich groby szanować i napisy. To młodzi żołnierze, którzy otrzymali rozkaz gonić wroga. Ich koledzy doszli aż do Berlina.To nie Amerykanie, wypędzili Niemców z Polski -
.... Katyń to z miłości bratni naród radziecki urządził, a 17.09.1939r. to niedobrzy niemcy nas zaszły z drugiej strony ?
Mimo młodego wieku i tego, że urodziłam się po 1989r. sprawa Katynia, sprawa okupacji niemieckiej, jak i rosyjskiej jest dla mnie okrucieństwem, którego nie można zapomnieć. Katyń był ciosem w plecy, który zaważył na przebiegu wojny. I do anonima poniżej, może i dla nich była to zemsta, ale tak czy inaczej nie tłumaczy to ich. Nie są oni "bohaterami" i nie będą. Koniec i kropka.
KATYN BYL ZEMSTA ZA 1920 R I PACYFIKACJE WSCHODNICH RUBIEZY
Czyli rozumiem że Jaruzelski, Kiszczak, Stalin (wódz "bohaterów) to zbawiciele narodu Polskiego?
Diabli mnie biorą kiedy tacy gówniarze jak ty zabierają głos! Kiedy tzw. komuna upadła zapewne jeszcze sikałeś w pieluchy, a teraz się znalazł znawca tematu! Jeżeli jednak byłeś już dorosły to szkoda, że gen.Jaruzelski wprowadził stan wojenny bo może dzisiaj żarłbyś śnieg na Syberii!
Beato do szkoły, nabądź wiedzę (prawdę) a potem zajmij głos w takich tematach!
Na Syberii u wyzwolicieli? Kobieto sama sobie zaprzeczasz. Zmień pieluszkę.
Ci sami "bohaterowie" co zaatakowali nas 17.09.1939r.? Ci sami "bohaterowie" co później okupowali nas do 1989r.? Chyba ktoś zapomniał ilu ci "bohaterowie" w tym swoim "bohaterstwie" Polaków wyrżnęli
w skład armii czerwonej wchodzili również ukraińcy.Dywagacja na temat równorzędny, ze powinniśmy chwalić Austriaków bo pod ich zaborem zginęło najmniej Polaków i najmniej ziemi nam zabrali.
Zrozum, że z rąk Rosjan zginęło ok. 100 tys. Polaków, z rąk Ukraińców ok. 150 tys., a Niemców 5 mln 700 tys. Wnioski, chyba dla każdego gamonia z tych mogą być jedne i oczywiste. Pod warunkiem, że trochę myśli, a nie daje się zwieść populistycznej propagandzie!!!
i vice versa