W 89 nic się nie zmieniło. Systemik się troszkę przemalował, towarzysze zostali w polityce albo poszli w biznesy. Tak jak kiedyś służyli Moskwie, tak teraz liberalne lewactwo służy Brukseli. Jak im by się opłacało i trzeba by było słuchać poleceń z Australii to by słuchali. A reszta kmiotów co ich obchodzi, ważne że resortowo są oni ustawieni, a tępy narodek łyknie wszystko, bo mu się wydaje się, że ma demokrację :)

a zasada od 1989 r doprowadzila nasz kraj mlekiem i miodem plynącym do takiego rozkwitu, jak nigdzie w UE

Tak :) Od 45 taka zasada obowiązywała i zaprowadziła nas od kartkowej bidy z pustymi pułkami do obecnego murzynowa - to jest właśnie lewacka recepta na świat. Ustawiona elitka ma mieć dobrze a lud pracujący ma tyrać za grosze i gębusię w kubełek. Aby żyło się lepiej :)

dajcie sobie eksperci siana to lepiej wam wyjdzie, jak osioł najedzony to nie ryczy

Swoją drogą ciekawe ile ustaw sprzedał sojusz lewych demokratów zanim sprawa się wylała przez Rywina ?

Nie obrażaj Bolka bo gość ma wiele racji, a on chyba głupim Cie nie nazwał-a pewnie by mógł :) Postaram się odpowiedzieć na Twe pokrętne pytania: w Polsce jest tak jak jest, bo żyjemy w PRL BIS. Kiedyś Mietek pracował za grosze na tokarce a pan towarzysz dyrektor/kierownik dzięki swej pozycji w partii żył sobie dobrze. Teraz Mietek nadal za najniższą krajową na umowie śmieciowej 6 dni w tygodniu robi za grosze na tokarce tylko towarzysz dyrektor/kierownik tak jakoś DZIWNIE wszystko załatwił tu i ówdzie i w banku u kolegów, że teraz jest panem prezesem, niekiedy radnym... co jakiś czas zapisze się do partii, która teraz jest na topie, potem do innej, ma znajomości, kontakty i nikt i nic go nie ruszy-ustawił już swe dzieciaczki, a Mietka dzieci dostaną może nową tokareczkę. W PRLu ludzie nie wyjeżdzali bo władzunia PASZPORTÓW nie dawała ( nie wiesz o tym ?, chyba że Ty miałeś a to wiele by wyjaśniało ! :) jak by były paszporty to pewnie od razu 38 000 000 ludzi by uciekło z kartkowego zomowego raju. Sporo tego "sprzedanego" majątku dostało się w ręce wiadomo czyje - nie raczej zwykłych ludzi! Bo ich na to stać nie było i znajomości nie mieli - a kto miał ????. Spójżcie na kraje skandynawskie - tam właściciel firmy, kierownik... zarabia 1 może 2 x więcej od pracownika a nie 20x więcej, bo Państwo stwarza odpowiednie racjonalne mechanizmy prawne a obywatele są społeczeństwem "dojrzałym i świadomym swych praw i obowiązków". Tam takie robienie z ludzi debili i okradanie by nie przeszło - a u nas każde g....o politykowi i komuś na stołku przechodzi bezkarnie. A my mamy tylko orać i na to się godzimy ! Ps - POZDRAWIAM BOLKA ( TEGO PRAWDZIWEGO ) i jego oficera prowadzącego - ciekawe jaką ma teraz emeryturę ? :) Napewno dzieli się nią z głodnymi dziećmi :)

smieszy mnie ta odpowiedż na sensowne zadane pytania, zapytaj towarzyszy? a po co? oni tej skali zjawiska nie znali, wiec pytam ciebie kombatancie walki o lepsza i wolna Polskę, ale jestes tak glupi ze gubisz sie z odpwoeidzia

Zapytaj swoich towarzyszy z pzpr oni znają odpowiedz.

a jak to się stało, ze w Polsce jest bieda większa niż kiedykolwiek, a jak to się stało, że jeszcze w historii Polski nie wyjechało ponad 2 mln ludzi, a jak to się stało, że w Polsce niestety występuje problem niedożywienia i ubóstwa, a jak to się stało, że sprzedano za grosze majątek narodowy, a jak to się stało, że krezusi zarabiają po 80 tys na miesiac, a srednia placa realna wynosi 1600 zł a jak to się stało, ze jesteśmy w ogonie UE pod względem płac i ogólnego bezrobocia, no jak to sie stało????

A może powiesz wszystkim komu to zawdzięczamy i jak to się stało, że szefowie partii przed 89, potem stali się prezesami banków, spółek i spółeczek lub suchą nóżką przeszli do polityki i są teraz demokratami przy korycie . Ustawili się pilnując aby "nowo tworzone prawo" było po ich myśli i im przychylne a dla reszty ludu pracującego to już tylko odpadki. Może powiesz nam jak to jest, że na dzieci kasy nie ma a na UBeckie emeryturki umacniaczy władzy ludowej jest zawsze co miesiąc kilka tysiączków. Jak to się nagle towarzysz komunista o dzieciaczki troszczy a przy KORYTKU to każdy z nich święty. Hipokryzja i obłuda !

Dane zawarte w opracowaniu "Warunki życia rodzin w Polsce" są zatrważające. M.in. 450 tys. dzieci nie ma wszystkich podręczników, bo rodziców nie stać na ich zakup. Z powodu biedy 530 tys. dzieci nie chodzi do specjalistów, a blisko 600 tys. do dentysty. Ogółem na 8,9 mln dzieci w wieku 0-24 lata "na utrzymaniu" w niedostatku lub biedzie żyje 1,4 miliona.

Z tym, że wygląda na to, że fakty opisane przez HA są nie do podważenia.

Nikt nie gloryfikuje PRL a stwierdza fakty

Tak czytam was z boku i mam pytanie do gloryfikujących PRL. Skoro było tak dobrze to jak to wyszło, że było tak żle i w końcu cały ten system kopnął w kalendarz?

Tak był "dobrobyt" i szczęście ! Był: - okres stalinowski, wywózki Polaków na wschód - jak za caratu, utrata 1/3 terytorium, represje, grabieże przemysłu, mordowanie Żołnierzy Niezłomnych, obce wojska okupacyjne, NKWD i UB mordujące jak gestapo, proces szesnastu, fałszowane referenda i wybory, wydarzenia w Radomiu, Poznaniu, na Wybrzeżu, stan wojenny, strzelanie do Polaków, "nieznani sprawcy" zabijający niewygodnych ludzi... Cywilizacyjne i techniczne zapóżnienie w porównaniu do reszty cywilizowanych (!) krajów świata. Długo by jeszcze można wymieniać elementy tego "dobrobytu" jaki mieliśmy w prlu...

Te puste półki to schyłek PRL począwszy od 1980 r, wczesniej nie było tak żle, byla polska zywnosc, polskie przedsiebiorstwa, ktore nie byly w obcych rękach, nikt glodny nie chodzil

Do 2 - To co piszesz jest socjologicznie i psychologicznie wytłumaczalne i wynika z sentymentu związanego z wiekiem i tym, że nie masz (i wówczas nie miałeś ) odnośnika porównawczego np. do młodych ludzi innych krajów europejskich. Mając 60 lat zawsze z sentymentem wspomina się czasy jak miało się lat 10/15/20 zauważając tylko pozytywy a umniejszając znaczenie rzeczy negatywnych. Mnie to też pewnie czeka. Mając lat 80 ( których dożycia w zdrowiu Ci szczerze życzę ) to podejście będzie jeszcze silniejsze. Ja uczyłem się przed 89 i po nim, więc nikt mi niczego wtłaczać nie musiał. Choć pamiętam szkołę za prlu, gdy wówczas właśnie "wtłaczano" mi bzdury i ewidentne kłamstwa o historii mojego Kraju. To co jest dzisiaj - ten fatalny obraz Polski to jest właśnie skutek systemu, który był za Twej młodości i potem. Ponad 120 lat zaborów nie dało rady zrobić z Polakami tego co zrobiło 45 lat indoktrynacji prlowskiej, która przetrąciła Dumnemu, Europejskiemu Narodowi kręgosłup, przeistaczając go w zbiorowisko ludzi miernych i biernych, nie czytających, nie myślących, edukowanych tylko (teraz) na marketing i zarządzanie, których nauczono, że PRAWO KALEGO jest ok, że ważne jest koryto, że trzeba siedzieć cicho i cieszyć się z tego co się udało wyszarpać. I takie są tego teraz skutki. Takich mamy teraz STAŁYCH zarządców, którzy tak gospodarzą, że dla nich zawsze starczy a dla nas/reszty już nie... i my się na to godzimy! Za sanacji urzędnik państwowy złapany na korupcji natychmiast wylatywał z pracy, co więcej nikt z jego rodziny nie mógł liczyć w tym momencie na państwową posadę, a dziś politycy dopuszczają się na naszych oczach największych szwindli i przekrętów, wykorzystują swe stanowiska do prywaty i ustawienia rodziny i znajomych. Afera goni aferę, łapówka za łapówką, sprzedane ustawy i okradanie społeczeństwa i obywateli w białych rękawiczkach i co....? Nic !

Do poniższych Anonimów 1 i 2 ( choć jak przypuszczam to jedna i ta sama osoba ) 1 - Dil jaki "pod" okrągłym stolikiem w 89 zawarli komuniści z wyhodowaną przez siebie bolkowo-gieremkową opozycją wcale za najważniejszy nie uważam, choć jest faktem, że ukształtował on tak fatalne ostatnie 25 lat. W 1918 byłoby rzeczą niewyobrażalną, aby zdrajcy Polskiej Racji Stanu, którzy wysługiwali się Austrii, Prusom i carowi mogli stawiać warunki i bezpiecznie przejść i ustawić się w odrodzonej Polsce! Potrafiła Ona oczyścić się ze sprzedajnych, zdradzieckich elementów. Potrafiła oczyścić (!) przestrzeń publiczną z symboli dominacji zaborców - (patrz mi. Chojnice pl. św. Jerzego ). Więc tu się znowu mylisz. Co zaś do danych i statystyk to pamiętam, że za prlu byliśmy "propagandowo" 6 potęgo na świecie w tym, 7 potęgą w tamtym i 8 potęgą w owamtym - tylko nijak nie zmieniało to faktu, że pułki były puste, wszystko na kartki, asygnaty i talony, zapisy i kolejki, niczego nie można było kupić, trzeba było stać nocami nawet za węglem ( a przecież byliśmy światową potęgą w jego wydobyciu !) królowało za to - tak dobrze funkcjonujące i teraz - stworzone przez komunę: kolesiostwo, łapówkarstwo, układzikostwo, złodziejstwo i znajomości... I gdy inne kraje świata budowały autostrady i nowoczesny technologicznie przemysł to my mieliśmy furmanki, stare parowozy, wytop marnej surówki i sprzedaż do cccp statków za 2 mln. rubli transferowych, gdy ich budowa kosztowała 3,5 mln. Odpowiadając Ci jeszcze skrótowo - tak biednie teraz wypadamy bo jesteśmy 40 mln. murzylandią w Europie, która nie potrafi myśleć i wyciągać wniosków, cieszy się z kaszy ze skwarkami jaką karmi ją władza, która jest: cwana, syta i ustawiona. Jako społeczeństwo dajemy się omamić i okradać na każdym kroku a potem robimy wielkie oczy i się dziwimy !

tak czytam te komentarze i widzę, że niejaki ha ma wtłoczone bzdury do głowy przez obecnych nauczycieli, albo tych co uczyli po 1989 r. Mam prawie 60 lat, od pewnego czasu już nie chodzę do szkoły. Ale mam coś, co mi nigdy nie pozwoli zapomnieć o szkolnych czasach. Nie myślę tu o starym chałaciku, szkolnej tarczy czy świadectwach. To okulary i stara, ale jeszcze w dobrej kondycji plomba w zębie. Za PRL w szkole dzieci dostawały szczepionki, były regularnie oglądane przez higienistkę, dentystkę, miały fluoryzację i testy wydolnościowe. Uczono miłości do ojczyzny, poszanowania nauczyciela ludzi starszych, uczono jak dokarmiać zwierzęta zima, pomocą były programy w telewizji publicznej. Uczono spiewu, majsterkowania. Nauczyciel od pierwszej klasy do 7 potem następne zrobiono 8 klas -znal ucznia dokładnie. Znał środowisko, w jakim sie wychowywał. Obowiązywały fartuszki z przyszytą obowiązkowo tarczą, a także obuwie zamienne. Pauzy zimą spędzało się spacerując po korytarzu a dyżurujący nauczyciel pilnował porządku Dyżurni sprawdzający w bramie przed szatnią czy jest worek z obuwiem zamiennym i tarcza chodzenie po szkole bez butów, gdy się zapomniało worka z domu stanie w kącie lub pod tablicą tyłem do klasy za złe zachowanie lub za pogaduszki na lekcji obowiązkowy musiał być sklepik szkolny, w którym zawsze można było kupić tarczę, zeszyt, ołówek, gumkę i drożdżówkę lemoniadę. W ciepłe dni podczas pauzy budynek szkoły pustoszał, każdy uczeń miał obowiązek wyjścia na przyszkolne boisko. Pielęgniarka sprawdzała czy jest czysta glowa, raz na jakiś czas obowiązkowa wizyta u dentysty. Był lekarz, stołowka szkolna. Na wakacje lub ferie zimowe szkoły w atrakcyjnych rejonach zamieniały się w ośrodki wczasowe dla dzieci… Dla swojej prywaty dla swojego podłego egoizmu cofnięto Polskę do II RP. Zrobiono bezrobocie, powstała jelita nowobogackich. z emerytów zrobiono dziadów zlikwidowano wojsko oddaje sie majatki, armia bezdomncyh, armia młodych nabuzowanych bez pracy

Dla ciebie to chyba najważniejszy jest pakt po 1989 r, bo takimi kategoriami myslisz, porównaj sobie dane z zakresu budownictwa przemysłu i majątku narodowego z obecnym i powiesz k....wa co się stało? że tak biednie wypadamy z tamtym okresem?

Anonimku - widzę, że się BOISZ i nie masz żądnych racjonalnych i inteligentnych argumentów ! Ale wcale mnie to nie dziwi ! Nieobiektywność i brak elementarnej wiedzy historycznej potrafi tylko (1)albo rejterować z "pola dyskusji" albo (2) używać inwektyw lub obrażać oponenta - tylko tyle! Bo żadnych racjonalnych argumentów nie jest w stanie "sklecić", czemu właściwie dziwić się nie można - jest to logicznie wytłumaczalne. Czyli reasumując: nie dowiemy się nic o "wyższości" prlu nad krajami Europy zachodniej i jakim to błogosławieństwem dla Polski był pakt Ribbentrop-Mołotow w 39 i potem 44/45 i nastanie nowej okupacji, gdy się dawni sojusznicy okupujący Polskę rzucili sobie do gardeł...? Szkoda..... :(

Ha, z Tobą dyskutować się nie da, ty widzisz historię przez swój punkt widzenia, więc nie ma sensu z Tobą polemizować, baw się dalej dobrze znawco historii

Spodziewałem się jakiejś - przynajmniej namiastki (!) - inteligentnej argumentacji, ale jak zwykle zawiodłem się. Co do "zacofania II RP": był to kraj, który wykonał wręcz tytaniczną pracę, aby zjednoczyć trzy różne (pod wieloma względami) części oswobodzonego kraju.( W które zaborcy nie inwestowali.) Potrafił skutecznie przeciwstawić się bolszewickiej nawale broniąc od komunizmu całą Europę, potrafił od podstaw zbudować COP, i trzeci największy port na Bałtyku, potrafił budować własnej konstrukcji samoloty i stworzyć najnowocześniejszy pod koniec lat trzydziestych średni bombowiec, będąc tym samym w gronie technologicznie do tego zdolnych kilku tylko państw na świecie. Posiadał na Bałtyku niszczyciele i najnowocześniejsze na ówczesne czasy łodzie podwodne. I to wszystko zrobił sam ! Co do strat - racja: raz Niemcy z Sowietami ( sojusznicy i przyjaciele ) przejechali się po nas walcem w 39 potem jeszcze w 44/45 i w międzyczasie OBAJ okupanci grabili, niszczyli i mordowali nas na potęgę ! W międzyczasie stanęli nawet sowieci nad Wisłą i poczekali aż Niemcy wymordują powstańców, aby nikt już nie był w stanie przeciwstawić się organizacyjnie nowej okupacji. Może troszkę poczytaj jakiejś fachowej literatury a nie beletrystykę i trochę pomyśl analitycznie zanim zaczniesz innych obrażać kiepskawo forsując swe tezy oparte na elementarnym braku wiedzy historycznej. ( Ciągle czekam na opis wyższości prlu nad państwami zachodniej Europy ! )

a możesz wziąć pod uwagę, że oprócz odbudowy trzeba było przejąć schedę po zacofaniu cywilizacyjnym sanacji. Te dwa kraje wymienione przez ciebie poniosły znacznie mniejsze straty niż nasz kraj. Po 1945 r. Polska dokonała rzeczy niemożliwej, m.in. odbudowała stolicę, o której mówiono, że tego miasta odbudować się nie da....nie bede ci wymieniał dlaczego, bo tego jest tyle, ze kilka godzin trzeba by pisać, dlaczego? masz odpowiedź, a czekać to sobie możesz aż mamusia ciebie do szkoly wyprawi

A możesz ten kraj porównać np. do powojennej Francji albo Belgii... ? Oni nie mieli socjalizmu a po wojnie też się odbudowali i żyło się w tych krajach 100 razy lepiej niż w prlu. Dlaczego ? Czekam !

w tym zacofaniu odbudowano kraj ze zniszczeń wojennych, zlikwidowano analfabetyzm, mieliśmy przemysł własny, dlugo można by wymieniać, ale ha ha jest za głupi by to pojąc

14 lutego 1945 jest datą zamiany okupanta hitlerowskiego na radzieckiego. Tak samo jak łączne znaczeniowo są daty 1 09 1939 i 17 09 1939. A "wolność, którą nam dali" wiąże się z 45 letnim okresem braku samostanowienia i zacofaniem. To, że alianci nas ponownie zdradzili to inne sprawa - głupich nie żal! Tak jak Antygona uważam, że każdemu należy się pochówek i spoczywanie w pokoju. PS-Czy Tobie mówi coś dokument określany mianem Pakt Ribbentrop-Mołotow ?

14 lutego jest datą wyzwolenia Chojnic przez wojska radzieckie spod okupacji hitlerowskiej i nie widzę powodu, dla którego nie mamy im oddawać hołdu na cmentarzu przy ul.Kościerskiej. Dali Nam wolność więc należy im się jakiś wyraz szacunku ! (choćby poprzez zapalenie symbolicznego znicza)

A ja będę świętował 14 lutego na kościerskiej.