Chcę znać zarobki zarządu bo to spółdzielcy łożą na ich pensje.

dlaczego nie ma odrębnego artykułu nt odwołania Pestki???

Może tak w biuletynie wydawanym co miesiąc dowiemy się ile nas kosztuje utrzymanie zarządu. Biurokracja się rozrasta. Ile nas - członków kosztują te ciągle zmiany prezesów i zarządu.

Czy możemy poznać kulisy wywalenia z pracy etatowego członka zarządu p Marka Pestki i co na to jego ziomal p Molin.Pestka dostał absolutorium a więc co sie stało.

frymark na członka zarządu - jest dobry w kupowaniu foteli...

To całe dążenie do budowy nowego osiedla i to tak na siłę jest dla mnie podejrzane. W grę wchodzą miliony złotych. Prezes przekonuje, że zyska na tym spółdzielnia, tylko jak tam lokatorzy przekształcą osiedle we wspólnoty, to gdzie będzie ten interes spółdzielni? Po drugie jakie tam kokosy można zbierac z czynszów za lokale użytkowe, skoro to obrzeża miasta. Pewnie będzie tak, jak z innymi lokalami użytkowymi, które są niedochodowe. Dlaczego prezes tak broni się przed rozmowami z członkami spółdzielni, którzy tam użytkują działki ogródkowe i to od wielu pokoleń, kiedy nie było ani osiedla hallera ani 700-lecia. Ja nie jestem ani jasnowidzem ani prorokiem, ale coś mi mówi, że prezes wdepnął w niezłe g...

Ten "chłoptaś" cieszy się z otrzymanego absolutorium,a moja mama/członek spółdzielni/ głosowała za,a potem mnie pytała co to znaczy absolutorium.Gratuluję Chmurzyńskiemu dobrego samopoczucia!!!

Ten chłoptaś na zdjeciu też do odstrzału ? Zrezygnowany jakiś .

Mam dziewczynę w Czersku,która mieszka w bloku spółdzielczym i twierdzę,że to co pisze mój przedmówca,to kompletna bzdura i kłamstwo.

A ja mam pytanie takie: dlaczego w biuletynie rozesłanym do członków spółdzielni w Chojnicach tak bardzo chwalono się jakie remonty byly i będą przeprowadzane na miejscu, a słowem nie opisano co działo się w Czersku? Zaqrząd czy RN boi się członkom z Chojnic wyjawić, że tam termomodernizacji poddano całe budynki, wymieniono stolarkę okienną a teraz jeszcze buduje się kotłownię? Za czyje pieniądze??? W Czersku taki wysoki fundusz remontowy płacą, że ich stać na to, a w Chojnicach bieda z nędzą? Czy może chojniccy członkowie zrzucili się na te remonty w sąsiednim mieście? Żądam odpowiedzi!

Właśnie na to liczy pewien pan z Rady Nadzorczej.Jeśli nikt się nie zgłosi do konkursu,to pewnie wybiorą znowu tymczasowego członka Zarządu i właśnie ten pan intrygant na to liczy.Broń Panie Boże spółdzielnię przed tym człowiekiem!!!!!!

Docieplanie jednej strony budynku to kpina. Pozostałym lokatorom też należy się docieplenie. Wszyscy zauważają, ze warto zrobić kilka budynków w całości a nie tylko po jednej stronie. Co się dzieje z pustostanami po likwidacji sklepów, po likwidacji biura na ulicy Łanowej Te koszty i tak lokatorzy zapłacą. Dlaczego zarząd nie rozlicza (jak obiecano wywieszać na tablicach informacyjnych) funduszu remontowego każdego budynku? Dlaczego nie przeprowadza się remontów na całych budynkach na ulicy Warszawskiej i Drzymały? to są najstarsze budynki. Dlaczego w wydawanych biuletynach nie podaje się przyczyn np podwyżki w tym roku kosztów ogrzewania. Przedstawienie ogólnego bilansu, nie jest żadną informacją dla lokatora. co dzieje się z pieniędzmi, które gromadzą na funduszu remontowym. Dlaczego nie ma dla dzieci placów zabaw, dlaczego nie ma poprawy estetyki terenu pryz osiedlach ( w porównaniu z budynkami oddawanymi przez deweloperów w Chojnicach. Skąd ta pewność Pana prezesa cyt. że spółdzielnia jest w tej mierze najpewniejszym partnerem bezpiecznym niż nie jeden deweloper". Dlaczego ludziom chcą odbierać te ogródki? Może warto zaciągnąć kredyt na utrzymanie spółdzielni, bo stawka na utrzymanie całej administracji jest taka sama jak stawka na remonty. Ciągle zatrudnia się nowych ludzi, nowa pani inspektor nadzoru. i tak administracja nam się rozrasta.

Rada nadzorcza ogłosiła konkurs na członka zarządu. Po pilackim, zachwiei i pestce to już tylko "kamikadze" zdecydowałby się na taką ofertę :)

Wg prezesa obecnie prowadzone sa prace m.in. przy bloku Łanowa 3A, niestety ja tam nie zauważyłam żeby cokolwiek było robione.

Ta spółdzielnia nadaje się do natychmiastowej likwidacji.Ciągłe walki wewnątrz zaraadu i rady nadzorczej.Zarząd to amatorzy bez doświadczenia nie mający zielonego pojęcia o zarządzaniu i dodatkowo lekcewarzacy swoich chlebodawców czli członków. Fajnie tak rządzić firmą gdzie bez łaski wpływają czynsze ,a jak nie to na podoredziu sa prawnicy.Porównajcie np Społem gdzie prezes musi mysleć o konkurencji marketów i żyje z marży,tutaj wszystki przychodzi łatwo od 20 lat nie wybudowano nic,a szczątkowe remonty to nie łska.Słowem eldorado i wyspa dobrobytu dla zarzadu .

może ktoś zwróci uwagę prezesowi, że członkowie spółdzielni nie są najemcami hahahahahaha Jak można mylić takie pojęcia.

zgoda na wzięcie kredytu na docieplenie udzielona ale nie każdy wie kto będzie ten kredyt spłacać, wszyscy członkowie będą go spłacać (ci co którym nie docieplą budynku też) i to dla niepełnej termomdernizacji która wystąpi zaledwie na kilku budynkach (jedna docieplona ściana na bloku to farsa pod publiczkę i ludzie dają się na to nabrać); pora wprowadzić że zasadę, że każdy blok ma własne konto i z tego konta są robione remonty, bo jakim cudem wspólnota mieszkaniowa jest w stanie w ciągu dwóch lat od powstania ocieplić cały blok który SM nie była w stanie odremontować przez długie lata

Tak zorganizowanego przekrętu dawno nie widziałem. Spółdzielnia robiła wszystko, żeby na walne zgromadzenia przychodziło jak najmniej osób. Najpierw poinformowali wszystkich osobiście (chodziła pani z listą i zbierała podpisy mieszkańców, że otrzymali informację o walnym) o pierwszych terminach, które były wyznaczone w godzinach pracy większości uprawnionych do brania udziału. Później co niektórym spółdzielcom udało sie przełożyć termin, ale informacja o nowym zebraniu pojawiła się tylko w siedzibie SM w gablotce. Jeśli ktoś pracuje to znowu miał utrudniony dostęp do informacji, w klatkach schodowych już żadnej informacji nie było o zmianach. No i kto wiedział kiedy przyjść to pewnie przyszedł. O złych intencjach spółdzielni mieszkaniowej świadczy fakt, że zaraz po tym jak nie poinformowano nas o przełożonych walnych to spółdzielnia znowu wysłała kobietę zbierającą podpisy tym razem informującą o możliwości ubezpieczenia mieszkania. W taki sposób SM traktuje swoich członków. Informuje o tym co im jest wygodne i tworzy sobie jakieś zabezpieczenie typu podpisane listy, a tam gdzie coś może nie być im na rękę to pozostają przy minimum jakie jest tylko możliwe, żeby poinformować ludzi.

Po Pestce następny będzie Chmurzyński.

Polecam prezesowi Chmurzyńskiemu więcej troski o "stare" budownictwo przy ul.Warszawskiej (19,21 i 23). Te domy maja po sto lat i im należy się większa troska o ich stan techniczny niż tym "młodzikom" z okresu PRLu.Poprzednicy coś tam robili ale nie dokończyli jak np. nr 19 ( w połowie ocieplony). To budownictwo powinno być wizytówką SM - vide nr 23.

A co z elewacją od strony ulicy Dworcowej? W 2010 r onowiono 1/4 sciany a 3/4 szpeci-wstyd. ps.zebrania w godz.przedpołódniowych to farsa!!!

A w poniedziałek wywalili Pestkę członka zarzadu z laczkenciti

A co z Młodziezową 9 ?? Blok sypie się z kazdej strony, na dodatek straszy swoja elewacją. Mieszkam w nim całe zycie i nie pamiętam nawet kiedy ostatnio ktos cos robił. Te bloki, które sa becnie remontowane sa po pierwsze młodsze, a po drugie w lepszym stanie. Nie powiem tego na zebraniu,bo zebrania organizują o dziwnych porach, ja jestem wtedy w pracy . Ech, to nigdy juz sie nie zmieni.