Tak uważa burmistrz Arseniusz Finster, nie zgadzając się z decyzją sądów w sprawie sposobu wyliczania dotacji dla niepublicznych przedszkoli.
8 maja 2015 19:34Jego złość jest uzasadniona o tyle, iż z miejskiej kasy do niepublicznych placówek spłynęło już ok. pół miliona złotych tytułem roszczeń. - W 2005 r. zostało tylko 1 publiczne, które było punktem odniesienia dla dotacji dla podmiotów niepublicznych – przypomniał burmistrz Chojnic na dzisiejszej (8.05.) konferencji prasowej.
- Naszym zdaniem realizowaliśmy to w sposób właściwy, ale w jednym z przedszkoli były również dzieci niepełnosprawne, gdzie wysokość dotacji jest odmienna. Wynosi nawet 4000 zł na miesiąc. - Dla porównania wartość dotacji na dzieci zdrowe to ok. 600 zł. Więc dla innych przedszkoli obliczaliśmy naszą pomoc publiczną tylko na podstawie stawek odnośnie dzieci zdrowych. Sąd nakazał uwzględnić jednak wszystkie koszty bieżące.
- Nie umiem się pogodzić ze skandalicznym wyrokiem, gdzie zbilansowano koszty na integrację. W wielu gremiach przyznają mi rację, że to absurd. Inna sprawa – to kwestia koszów wyżywienia, bo w niepublicznych przedszkolach ta kwota jest naliczana podwójnie – od rodziców i w ramach dotacji z miasta.
- To są granice, których przekroczyć nie można. Nie można wrzucać do jednego kotła dzieci zdrowych i chorych oraz podwójnie za coś płacić. Zapowiadam kasację od wyroku, będę rozmawiać z wiceministrem MEN i komisją edukacji w Sejmie.
(ro)
Dyrektor Przedszkola Niepublicznego ”Wesołe Przedszkolaki” - Elżbieta Stanke, wystosowała oświadczenie w sprawie wyroków stwierdzających zaniżenie dotacji budżetowej. Zobacz treść oświadczenia - tutaj
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
kara za polskie haharstwo-przyjdzie
mial wzamysle dalekowzroczna ideje zeby zachecic wlascicieli tych ze, do tworzenia w nich miejsc i przyjmowania rownierz dzieci chorych tak jak to ma miejsce w innych krajach o wyrzszej od naszego stopie rozwoju.
sie przekonal ze prawo w polsce jest chore?!nie odkryl tutaj ameryki.tysiace ludzi ktorzy wyemigrowali gdyz zniszczono ich dzialalnosci gospodarcze i zapal bzdurnymi i anty -rozwojowymi przepisami,juz dawno doswiadczyli tego samego.tylko,ze oni byli zwyklymi ludzmi i ich odwolan iprotestow nikt nawet rzetelnie nie wysluchal,tak jak w naszym przypadku w chojnicach,gdzie wielki expert od kapitalizmu burmistrz gasiorowski,zniszczyl nam dzialalnosc gospodarcza ustawa o30 metrach kwadratowych,a na nasze odwolanie NSA odpisal nam po dwoch latach, bo jak wyjasnil w pismie czekal na wykladnie sejmu,zktorej itak nic konkretnego nie wynikalo. moze mielismy dwa lata bez licencj sklep prowadzic!
Burmistrz już od dawna udowadnia, że dzieci w tym mieście tylko mu przeszkadzają. Likwidowane są place zabaw, obcinane dotacje dla przedszkoli (od 2008 roku wysokość dotacji systematycznie spada). Zajęcia sportowe prowadzone przez kluby inne niż chojniczanka muszą "bić się" o ochłapy, które zostają po opłaceniu "sztandarowego" miejskiego klubu. Do walki z dziećmi przyłączył się starosta, który chce zlikwidować w szkołach mu podlegających zajęcia pozalekcyjne. Brawo Panowie. Dokąd zmierzacie?
przedszkolami piorytetem wladzy,a czemu nie z bezrobociem i ubostwem.
do zidentyfikowania, a tu proszę kilka osób i do tego kobiet :) no zadaj sobie pytanie z kim się łatwiej bić ??? hehehe
z jego pokretnymi prawami to skandal!skansen pseudo demokracji!
Chyba nie, a może tylko obcych. Ale skoro jest Burmistrzem Chojnic, to chyba powinien przynajmniej działać w imieniu dzieci mieszkańców miasta którego jest Burmistrzem. Burmistrz nie lubi także innych klubów sportowych innych oprócz Chojniczanki). Miesięczne obciążenie dla Kolejarza za korzystanie ze stadionu, który sami zbudowali to ponad 160 zł!!!
10 minuta 55 sekunda. Panie burmistrzu jedna uwaga - prawa nie można interpretować. Przepisy trzeba czytać tak jak je zapisano. Interpretacja prawa to jego nieprzestrzeganie. Koniec kropka.
To, ze prawo koniecznie jest interpretowane, jest normalne. Dla ludzi ktörzy sie tym nie znaja,tylko jedna uwaga - przy jednoznacznem stanie dowodöw sa od röznych sadöw rözne wyroki. Jak mozna ta wytlumaczyc? Prawa bylo , jest i bedzie przedmiotem interpretacji.
Racja, popieram wypowiedź.
Sądy administracyjne, sądy cywilne, regionalne izby obrachunkowe - wszyscy mu mówią, że nie ma racji, a ten swoje. Bierz chłopie te czekoladki coś je Paniom przedszkolankom obiecał i dalej je przepraszać. Może ci wybaczą.
Czekam, aż odda te odsetki i koszty prawników z własnej kieszeni a nie publicznej!!!
no cóż może wzorem pracowników odda kasę - za błędy trzeba odpowiadać Panie Burmistrzu. E tam szkoda słów i czasu idzie sezon i trzeba swoją motorówkę zatankować a podatnicy i tak zapłacą.
jakie to smutne głosowaliście na Finia ,a on nie chce placić na wasze bachorki
smutny to ty jesteś bachorze życie ciebie nauczy pokory
powiedzial ze sa granice ktorych przekroczyc nie mozna,wlasny narod czolgami rozjechal,zdrajcow mordercow i kapusiow majatkiem narodowym obdarowal,a ,,wolna polska,,z honorami go pochowala w panteonie narodowym!widac z kim rzadzacym bolkom jest po drodze!tylko jeden polak ktorego rodzine skrzywdzil mial tyle odwagi zeby zdrajcy kamieniem sprawiedliwosc oddac za zycia!
i chwała mu za to, że zapobiegł bratobójczej walce bo poplynelo by morze krwi, spoczywaj w pokoju Generale
Uwazam ze za bledy trzeba placic, honorowe wyjscie to dymisja, ale chyba nie w tym przypadku !!!
Uzasadnienie Pana Finstera jest jak najbardziej logiczne i musi byc popierane. Kto tego nie akceptuje kieruje sie mniej logika niz checia zaszkodzenia burmistrzowi. Wstawienie sie za jednoznacznoscia prawa polskiego jest wazne dla rozwoju demokracji w naszym kraju. W przciwnym razie beda rzadzili krajem wylacznie advokaci, bo przecietny Polak przepisow prawnych nie zrozumie.
Ktoś tu ewidentne nie potrafi przegrywać, a już o przyznaniu się do błędu, to już nie ma co marzyć. To dopiero skandal!
Czekam na emigrację Burmistrza!!! Jak on wyemigruje może w tym mieście zostanie jeszcze pare osób oprócz administracji , pracowników Biedry i emerytów!!!
Nie dyskutuje się z wyrokami korzystnymi dla siebie - z niekorzystnymi jak najbardziej !!!
Nie ulega najmniejszej wątpliwości - decyzja o prywatyzacji przedszkoli była pierwszym błędem, decyzja o naginaniu prawa i zaniżaniu subwencji - kolejnym, a decyzja o toczeniu bezsensownych zmagań sądowych już "wielbłądem". Nie dziwi upór Burmistrza, który kompletnie traci rozeznanie, ale, że nie znalazł się jeden w miarę rozsądny człowiek w urzędzie, który powstrzymałby ten żenujący spektakl - można się dziwić.
Jak pan Burmistrz będzie rozmawiał w sejmie, niech nie zapomni na początek zarzucić im kłamstwa i niekompetencji. Burmistrz Chojnic jedzie do Warszawy - drżyjcie ministrowie!
A właśnie że komentuje tym bardziej w dzisiejszych czasach, a powiedzenie, ze się nie komentuje pochodzi jeszcze z PRL
Podobno z wyrokami Sądu się nie dyskutuje tylko się je akceptuje ale w Chojnicach jest inaczej. Trzeba to wrzucić na ogólnopolskie wiadomości.
gdyby tak było buraki typu Waldcoch i Jajnek to byscie się nie odwoływali od wyroków - taka jest wasza podwójna mentalnośc mi wolno- jemu nie