W kalejdoskopie 2010 roku (cz.1.)

Rok 2010 powoli dobiega końca. Możemy rozpocząć odliczanie do Sylwestra. Co nam przyniesie 2011 rok? Nie wiadomo. Póki co - mijający skłania do podsumowań. Przypomnijmy, czym zajmowaliśmy się w poszczególnych miesiącach.

26 grudnia 2010  18:51

Podziel się:  

Styczeń

Jednym z ważniejszych wydarzeń tego miesiąca była zapewne wizyta w Chojnicach autorki programu „Sprawa dla reportera” Elżbiety Jaworowicz. Towarzyszyliśmy jej z kamerą na osiedlu Kolejarz oraz w restauracji w Nieżychowicach. Do warszawskiego studia wybrali się z Chojnic m.in. burmistrz Arseniusz Finster oraz właściciel chojnice.com Bogdan Duraj. Czy znana reporterka przyczyniła się do wyjaśnienia sprawy śmierci Walerego, trudno powiedzieć. Po obejrzeniu programu, najczęściej przytaczane było przysłowie o niedźwiedziej przysłudze.

Luty

Zdecydowanie tematem nr 1 była walka ze śniegiem. Sygnał do pospolitego ruszenia na front walki z zalegającymi hałdami białego puchu dał na specjalnej konferencji prasowej 1.02. burmistrz Arseniusz Finster. Zamykane były dla ruchu ulice w śródmieściu. Pracowały na nich na dodatkowe firmy (spoza kontraktu na odśnieżanie) na ekstra zlecenie UM. Pracownicy interwencyjni wywozili śnieg z płyty stadionu przy Mickiewicza. Wspomagali w tym także mieszkańcy osiedli, przypominając, jak wyglądały czyny społeczne. Ciekawe, czy w 2011 będzie „powtórka z rozrywki”.

Marzec

Z tego miesiąca najbardziej utkwiły mi w pamięci komentowane nadzwyczaj szeroko w lokalnych mediach zmiany personalne na stanowisku szefa miejskiego koła PO. Szerokim echem odbił się także udział w powiatowym zjeździe Platformy posła Stanisława Lamczyka. Otrzymał pytanie dotyczące partyjnych prawyborów prezydenckich. Odpowiedź jest warta dokładnego zacytowania: „Cały czas mówiłem, że na Bronka Komorowskiego. On jest miłośnikiem Chojnic, Borów Tucholskich. Głosowałem na człowieka, który jest historią. Jego żona jest taką prawdziwą Polką.” Całość można odnaleźć na youtube.

Kwiecień

Oprócz tragedii smoleńskiej, równie wiele miejsca poświęciliśmy sytuacji w ROD „Metalowiec”, którego Walne Zgromadzenie miało miejsce właśnie w dniu katastrofy. Trudno nie dojść do wniosku, że burmistrz rozgrzeszył na nim tych, którzy dopuścili się w tym ogrodzie samowoli budowlanej, po takich słowach: „Chciałbym wyrazić pewną satysfakcję, a nawet, może się narażę niektórym osobom, podziw dla tych, którzy wzięli sprawy w swoje ręce i potrafili sobie zapewnić warunki mieszkaniowe nie czekając na to, zanim to zrobi gmina. Nie każdą rodzinę stać na TBS czy dziesięcioletnie czekanie na mieszkanie komunalne.” 

Maj

W tym miesiącu obchodzono 20 – lecie samorządu terytorialnego, gdyż w maju 1990 odbyły się pierwsze wybory do Rady Miejskiej. Odsłonięto w ratuszu replikę tablicy upamiętniającej Józefa Piłsudskiego. Nie mogło obyć się bez mszy w Bazylice Mniejszej. Uroczysta sesja RM miała miejsce w Chojnickim Domu Kultury. Przed jej rozpoczęciem otwarto wystawę „Samorząd lokalny w Chojnicach”. Eksponaty na nią pozyskano z archiwów samorządowców, UM, Biblioteki Miejskiej. Można było obejrzeć plakaty imprezowe, wycinki prasowe, zdjęcia wykonywane na sali obrad, podczas imprez sportowych. Oby w końcu eksponaty z takich wystaw, po ich zakończeniu, nie wracały na strychy czy do archiwów.

Czerwiec

Ten miesiąc w Chojnicach zdominowała Spółdzielnia Mieszkaniowa i jej zebrania. Tym razem odbywały się w spółdzielczej świetlicy, a nie w hali widowiskowej Centrum Parku. Próba rozszerzenia porządku obrad o uchwały związane ze zmianami w składzie Rady Nadzorczej była nieskuteczna. Jak można było się spodziewać, atmosfera na nich była z reguły gorąca. Jednym z liderów „rokoszan” stał się były prezes SM Damian Pilacki. Polemika pomiędzy władzami, a opozycją, przeniosła się też na łamy biuletynów wydawanych przez obie strony. Jeszcze nie raz w następnych miesiącach 2010 roku SM pomagała dziennikarzom zapełnić łamy portali i pism.

(je)