Parkowe nowinki (video)

- Krytycy alarmujący opinię publiczną o rzekomym zagrożeniu bakteriami echerichia coli w Parku 1000 - lecia nie mają racji - informuje burmistrz Arseniusz Finster na konferencji prezentując najświeższe wyniki badań wody w parku.

Nie potwierdziły się opinie, iż woda w Parku 1000 - lecia zawiera bakterie coli.   |  fot. (ro)

Wynika  z nich niezbicie, że woda spełnia normy wyznaczone nawet dla miejsc do kąpieli. Norma dotycząca wspomnianych bakterii wynosi 1000, tymczasem stężenie ich w wodzie parku jest 500 razy mniejsze. Podobnie z bakteriami enterokokami.

W parku wciąż trwają jeszcze prace inwestycyjne , kolejne ich etapy będą oddawane do użytku sukcesywnie - w czerwcu i wrześniu.

Więcej w relacji video.

(ro)

relacja_video.jpg

  1. 13 maja 2012  14:56   rozrabiaczami   nikita

    rozrabiaczmi to nazywal ludzi wladyslaw gomulka co sam spiewal jak sowiecka kukulka

    0
    0
  2. 12 maja 2012  15:43   Judaszem nie jestem. A ...   J. Studziński

    Judaszem nie jestem. A teraz kilka faktów. 1. Dysza najwyższego wodotrysku zastała wymieniona. Dzisiaj strumień wody nie jest tak "agresywny". Nie "zalewa" targowiska przy którym handluje się żywnością. 2. Wreszcie zlecono badania wody pod względem mikrobiologicznym. Decyzja za długo dojrzewała. Należało wykonać je niezwłocznie, gdy Pan Wituszyński sprawę poruszył w mediach. Wcześniej nie milczał w tych tematach. Byłoby mniej nerwowo. Wyniki badań są podobno w normie. Wierzę, że jest tak w istocie. Niemniej sytuacja może się odwrócić. Gorące dni przed nami. Osobiście nie bagatelizowałbym problemu. Faktem jest, że ścieki trafiają do wody. 3. Poboru wody nie może dokonać laik. - Sprawdziłem. 4. Planuje się kontynuować badania. Mnie interesuje rów przy wylocie z separatorów. Dobrze byłoby wychwycić moment przemieszczania się wód po ulewie. Może być trudne w realizacji, chyba, że byłaby możliwość pobrania próbek przez chojnicki Sanepid i przekazania do akredytowanego laboratorium. 5. Podjęto lub zamierza się podjąć rozmowy z sąsiednim samorządem w celu rozwiązania problemu zrzutu ścieków na wysokości ul. Sobierajczyka. Proszę zauważyć, że jest przełom w zgłaszanym temacie. Jest z czego się cieszyć. Zaistniała wola ze strony władz naprawienia sytuacji. Przynajmniej deklarowana. Wyników badań jeszcze nie widziałem. Obiecano mi, że otrzymam je pocztą mailową za pośrednictwem sekretariatu burmistrza. Miały być w piątek, zaraz po konferencji prasowej. Póki co czekam. Nie zamierzam też uznać tematu jakości wody w parku za definitywnie zakończony. "Licho nie śpi", "a jedna jaskółka wiosny nie czyni". "Przezorny zawsze ubezpieczony". Pozdrawiam

    0
    0
  3. 12 maja 2012  09:06   Panie Jacku Studziński czy ...   anonim

    Panie Jacku Studziński czy przemyślał pan to co napisał.Jestem pod wrażeniem.Czytać, pisać, myśleć i rozumieć burmistrza z prędkością światła to już ewenement...................Wierzę jeszcze żeś się pan jeszcze nie sprzedał.....

    0
    0
  4. 12 maja 2012  09:00   A nie mówiłem że ...   anonim

    A nie mówiłem że dogadają się.Jak to woda która bierze swój początek na podwórkach rolników potem spływa z całym bogactwem pól uprawnych, dalej wypłukując byłe wysypisko śmieci przy Chojnatach i rowy z mazutu i ropy jest wodą w której można się kąpać i chętnie piliby ją Włosi.W małych zbiornikach w których są ryby nie wolno się kąpać a co dopiero spożywać.Nie mówię już o atomizowaniu w celu inhalacji mieszkańców miasta. Kruk krukowi oka nie wydłubie.Jeśli już analizy będą robione co 2 tygodnie pobierajcie wodę komisyjnie i wysyłajcie do innych laboratoriów. Może kiedyś uwierzę ze ścieki to wspaniała woda do kąpieli, która chętnie piliby Włosi a inhalacje tą wodą uzdrawiają Chojniczan

    0
    0
  5. 11 maja 2012  19:36   to   anonim

    bedzie kapielisko

    0
    0
  6. 11 maja 2012  16:25   Bardzo mnie ucieszyła ... (1)   J. Studziński

    Bardzo mnie ucieszyła wiadomość, że w końcu Pan burmistrz zdecydował się zlecić badania wody pod względem mikrobiologicznym. Szkoda, że po takich bojach. Najpierw z Panem Wituszyńskim, a potem ze mną. W rozmowie z burmistrzem (sprzed tygodnia) wyraziłem zadowolenie z wymiany dyszy, co w ubiegłym roku wodą zraszała targowisko. Tej największej. Jestem zadowolony, że woda w parku będzie monitorowana, w szczególności największy zbiornik z wodotryskami. Zawsze można, gdyby zaistniało zagrożenie przekroczenia dopuszczalnych norm, czasowo temu zaradzić. A co najbardziej mnie cieszy to to, że chociaż rów melioracyjny na wysokości ul. Sobierajczyka ma szansę nie być ściekiem. Z rozmowy z burmistrzem wiem, że mają lub już są podjęte rozmowy z Gminą Wiejską w sprawie tych ścieków. Tematowi będę kibicował. Działania idą w dobrym kierunku. Taką mam nadzieję. Życzyłbym sobie, aby na te cela (likwidacja "lewych" zrzutów ścieków) znalazły się środki. Może z Unii udałoby się coś pozyskać. Bezpieczeństwo obywateli to podstawa. Warto trzymać rękę na pulsie. Życie niesie wiele niespodzianek. Samych badań też nie będę kwestionował. W między czasie rozeznałem temat i wiem, że próbki są pobierane przez osobę akredytowaną, mającą odpowiednie przeszkolenie do wykonanie tych czynności.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi