Marbruk zbuduje marszrutę

Do końca marca przyszłego roku będzie już gotowa ścieżka rowerowa z Charzyków do Chocińskiego Młyna, do 31.03.2014 - także do Swornegaci. W ramach tej inwestycji będą też oznakowane szlaki rowerowe wzdłuż zachodniego brzegu Jeziora Charzykowskiego.

Od lewej: dyrektor Janusz Kochanowski, Magdalena Kwiatkowska (Marbruk) i wójt Szczepański.   |  fot. (ro)

Wczoraj (24.08.) wójt gminy Chojnice podpisał w tej sprawie umowę z firmą Marbruk z Charzyków, o wartości 5, 5 mln złotych. W większości trasa będzie wiodła leśnymi duktami, gdzie będzie zastosowana nawierzchnia szutrowa, natomiast w Funce i Małych Swornegaciach będą chodniki z bezfazowego polbruku.

- W Małych Swornegaciach w tym roku ENEA chce też zmodernizować linię energetyczną a gmina dołoży oświetlenie - deklarował wójt Zbigniew Szczepański. - Te prace musimy zsynchronizować z Marbrukiem.

Prace rozpoczną się już we wrześniu, pierwszy odcinek ma kosztować 3 029 697,72 zł, drugi - 2 226 117,71 zł. W ramach umowy będą też zrealizowane prace na terenie Parku Narodowego "Bory Tucholskie" za 291 240,17 zł. W najbliższych dniach będzie też rozstrzygnięty inny przetarg związany z Marszrutą - wybór inspektora nadzoru.

- Oprócz tego powołam pełnomocnika, który będzie nadzorował prace Marbruku i inspektora - zapowiada Szczepański. Ta inwestycja, w części finansowana przez UE jest początkiem budowy dużej sieci ścieżek rowerowych. Wójt wraz z radnymi planuje, że w 2014 roku zostaną one wybudowane z Klawkowa do Mylofu, Nowego Dworu do Ogorzelin oraz z Drzewicza do Konarzynek.

(ro)

  1. 26 sierpnia 2012  15:04   droga szutrowa dla ...   rowerzysta

    droga szutrowa dla rowerzysty?w okresie suszy jak rowerzysta przez nią jedzie wygląda jak chmura dymu...to już lepiej jeździć grogami gruntowymi...

    0
    0
  2. 26 sierpnia 2012  00:42   odpowiadam (2)   pijacy rowerzysta

    jetem wielkim zwolennikiem sciezek rowerowych! sam jezdze rowerem kilka tysiecy kilometrow rocznie, przez piec lat dojezdzalem rowerem do pracy w duzym miescie. sciezki w chojnicach budowane sa w sposob wadliwy. w czasie wypraw zagranicznych mialem okazje korzystac ze sciezek o wyzszym komforcie jazdy i bezpieczenstwa. celem moich komentarzy jest zwrocenie uwagi na zasadnicze bledy juz na etapie projektowania chojnickich sciezek. dlaczego nie mozemy skorzystac z doswiadczen innych miast i krajow? podstawowe zarzyty to traktowania sciezek jako drog rekreacyjnych, a nie ciagow komunikacyjnych. chodzi o rodzaj nawierzchni, plynnosc jazdy i pierwszenstwo przjazdu. dokladniej- nie polbruk a asfalt, wymuszenie na pojazdach wlaczajacych sie do ruchu z drog podporzadkowanych, zatrzymania sie przed sciezka ( patrz ul. bytowskai wszystkie tarasujace scieke pojazdy) plynnosc jazdy- to o wiele bardziej skomplikowany temat. podam przyklad z mojego doswiadczenia jazdy do pracy- czas przejazdu 10 km samochodem w godz szczytu 40 min, rowerem 25 min. chodzi o brak dyskusji, konsultacji, audytu. i wreszcie sprawa najwazniejsza- otoz wyboru nie bedzie. polska jest jedynym znanym mi krajem na swiecie, gdzie ustawa zmusza rowerzyste do korzystania ze sciezki rowerowej- nizaleznie od jej stanu technicznego, rodzaju nawierzchni i bezpieczenstwa. w wielu miejscach oznacza to wylaczenie atrakcyjnych drog dla kolarstwa szosowego, a takze agresje kierowcow. chyba nigdy nie doczekamy sie takiej kultury na drogach jak na waskich sciezkach prowansji, nadrenii czy antwerpii. pozdrawiam i do zobaczenia na trasie.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 września 2012  13:57   dlaczego w ten sposób...?   sza

      no ale przeciez nie trzeba od razu wzorowac sie na NL. racje ma kolega, takze moim zdaniem samo podejscie do kwestii sciezek rowerowych jest chore. nie bierze sie pod uwage wogole ich funkcji komunikacyjnej a tylko rekraacyjna, ktora w miescie jest o kant D i to wielkiej D ______________________ ale co tam zawsze można odstawić szopkę w stylu JAKOŚ TO BĘDZIE... tylko samo mi sie nasowa pytanie drodzy Panowie... ile ścieżek zbudowalibyśmy za ten zjebany most w m.sworach (epitet użyty nieprzypadkowo). założe sie że najbardziej na niego narzekac będa żeglarze... ale to sie jeszcze okaże... WIELKIE PS: GDZIE NA OWYM MOŚCIE ZWODZONYM JEST MIEJSCE DLA PLANOWANEJ REALIZACJI KARSZUBSKIEJ MARSZRUTY?!?!?!?! BĘDĄ GO POSZERZAĆ?A MOŻE ZREZYGNUJĄ Z CHODNIKÓW NA RZECZ TRAKTU ROWEROWEGO

      0
      0
    • 26 sierpnia 2012  05:15   Rozumiem ze trzeba ...   anonim

      Rozumiem ze trzeba porównywać sie z najlepszymi. Ale jak Polska moze konkurować z Holandia ??? Z państwem gdzie rower jest najwaznijeszy. To juz jest sorawa mentalna. Pewnych rzeczy nie da sie zmienic.

      0
      0
  3. 26 sierpnia 2012  00:37   zachod   mc

    proponuje udac sie na zachod i popatrzec... za 5,5 miliona mozna zbudowac cala sciezke wylana specjalnym asfaltem. po co kostka? po co klinkery? dlaczego u nas jest moda na sciezki polbrukowe? ani sie na tym dobrze nie jedzie, ani nie jest praktyczne. po kilku latach zacznie sie zapadac... kto zaplaci za naprawy? powstana nierownosci po ktorych nie da sie jezdzic lub bedzie to niewygodne

    0
    0
  4. 25 sierpnia 2012  14:36   rolki (2)   januszk

    CHyba zapomnieliscie ze ze sciezek rowerowych korzystaja takze rolkowcy.Wiec powinniscie wziac to pod uwage

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 27 sierpnia 2012  08:13   do Arka   anonim

      Głupota jaka przez Ciebie przemawia jest oszałamiająca. Pierwszeństwo na drodze ma ten co jedzie drogą z pierwszeństwem przejazdu lub znaki dają mu takie uprawnienia. Na drodze bez oznaczeń rower jest pojazdem równorzędnym z każdym innym również samochodem. A ścieżki rowerowe powinno się budować z uwzględnieniem rolkarzy i tego typu poruszających się bo są na tyle liczną grupą, że nie można o nich zapominać. Jednak jak widać władza ma to w d.p.e, gdyż kładzenie polbruku nawet niefazowanego jest mniej komfortowym i droższym rozwiązaniem niż np. asfalt. Ale wójt zapomniał jak niedawno obiecywał, że ścieżki będą z mieszanki asfaltowej zamiast z kostki. Teraz widać czyje interesy są ważniejsze. Lokalnych firm czy też podatników i tych, którzy będą z tych ścieżek korzystać. Sami widzicie.

      0
      0
    • 25 sierpnia 2012  22:19   Stop   Arek

      Jak sama nazwa wskazuje ścieżka rowerowa nie rolkowa Więc jest budowana po to aby jeździć rowerem a nie na rolkach Pierszeństwo na takiej ścieżce ma rower tak jak samochód na drodze co chyba oczywiste i to właśnie dla rowerzystów buduje się te ścieżki tak dla przypomnienia

      0
      0
  5. 25 sierpnia 2012  12:20   NIE! (1)   pijacy rowerzysta

    Jaki polbru?, jaka nawierzchnia szutrowa??? W okolicy chojnic jest dosyc drog gruntowych dla tych, ktorzy nie chca korzystac z jezdni asfaltowej.rowerzysci potrzebuja sciezek stanowiacych czesc jezdni i ciag komunikacyjny, umozliwiajacy porusznie sie w sposob bezpieczny z jednostajna predkoscia 15-20 km/h. w krajach europy zachodniej sciezki sa czescia jezdni lub budowane sa na np. nieczynnych nasypach kolejowych. po co szutrowa sciezka wzdluz drogi skoro do drzewicza mozna dostac sie przez park narodowy... chyba ze dyrekcja tego parku chce wyprowadzidz ruch turystyczny poza granice parku, ktory mimo ze bardzo ladny, jest niczym wiecej jak uprawa sosen... gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 25 sierpnia 2012  13:59   Tak jasne. I co z tego ze na ...   700

      Tak jasne. I co z tego ze na zachodzie sciezki rowerowe sa czescia jezdni ? to jest zupelnie niekomfortowe i w dodatku niebezpieczne. Jaki masz problem w tym ze przez Park Narodowy mozna sie odstac do Drzewicza ? Tak samo do Klawkowa mozesz dostac sie przez droge polną od strony ul. Wielewskiej. Jest krócej, ale jakos nikt nie narzeka na sciezke ktora idzie wzdluz ulicy. Bedziesz mial wybór, to chyba niezle rozwiazanie prawda? Widziales mapke tej Marszuty w ogóle?

      0
      0