Kolorowe balkony domów na osiedlach chojnickiej SM wiosną i latem cieszą oczy wielu ludzi. Ale nie wszystkich. Mieszkańcy, którzy dbają o przepięknie kwitnące rośliny zdobiące szare osiedle, dowiedzieli się, iż robią to wbrew regulaminowi.
25 marca 2012 13:26- Zapytałem Zarząd Osiedla dlaczego w 2011 roku nie było tradycyjnego już konkursu balkonów. Odpowiedziano mi, że nie wolno ukwiecać balkonów. Nie wierzyłem! – informuje portal nasz czytelnik. – Dopiero niedawno sprawdziłem. Rzeczywiście - Rada Nadzorcza SM nie chce kwiatów na osiedlach, nie chce balkonów z kwiatami. Ma być „czysto i porządnie” (czytaj – „szaro i smutno”). Zobacz załącznik do regulaminu.
- Chyba nie po to od wielu lat organizowany był konkurs na najpiękniejszy balkon, chyba nie po to z roku na rok przybywało pięknych balkonów, żeby to teraz zmarnować. W całej Polsce (i nie tylko) skrzynki balkonowe zawiesza się na zewnątrz balkonów a nie od wewnątrz. Kogoś tu „pogięło”. Czy obok tworzenia nowych kolorowych elewacji nie należałoby zachęcić do ukwiecania?
– Czy Zarząd SM oszalał? Tyle lat było dobrze i nagle kwiaty zaczęły im przeszkadzać? Nie wyobrażam sobie balkonu bez kwiatów. Te szare bloki są bez nich paskudne – mówi mieszkanka osiedla 700 - lecia.
W naszym redakcyjnym archiwum jest sporo informacji na temat "roślinnych" balkonów i konkursów z nimi związanych. I tak kilka lat na łamach tygodnika „Życie Chojnic” informowaliśmy:
Konkurs na najpiękniejsze balkony rozstrzygnięty
W czwartek, 13 listopada w Spółdzielni Mieszkaniowej, przy ul. Młodzieżowej w Chojnicach odbyło się wręczenie nagród i dyplomów laureatom konkursu na najpiękniejszy balkon i ogród na Osiedlu 700 - lecia i Kaszubskim. Organizatorem konkursu był Samorząd Mieszkańców nr 5. Konkurs wszedł już na stałe do kalendarza działań Samorządu Mieszkańców nr 5 Osiedli 700 - lecia i Kaszubskie. Komisja konkursowa w okresie wakacyjnym sprawdzała balkony i ogrody na terenie osiedli. W ten sposób wybrano do konkursu te, które były najbardziej ukwiecone i zadbane. Następnie oceniano jeszcze kilkakrotnie. W ten sposób wyłoniono zwycięzców konkursu, których nagrodzono …

Uczestnicy konkursu wraz z organizatorami i komisją w 2005 r.
Trudno się nie dziwić rozgoryczeniu lokatorów, skoro balkony z kwiatami przez kilkanaście lat nikomu nie przeszkadzały. Być może nowy zapis w regulaminie wymogli inni mieszkańcy osiedla, którzy skarżyli się na sąsiadów z wyższych pięter, że zaśmiecają im balkony i brudzą elewację?
Aktualizacja
- Zakaz wieszania skrzynek z kwiatami obowiązuje tylko od strony zewnętrznej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby były one umieszczone po stronie wewnętrznej - mówi Jakub Chmurzyński prezes chojnickiej SM. - Kwiaty oczywiście upiększają bloki i okolicę, jednakże mamy też na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców i troskę o dbałość elewacji budynku. Bo gdyby doszło do jakieś zdarzenia mającego związek z zagadnieniem, to oczywiście zdaniem wielu - wina leżałaby po stronie Spółdzielni. Takich sytuacji chcielibyśmy uniknąć, stąd też wzięła się zmiana w regulaminie SM.
(red)

Zgodnie z regulaminem skrzynki z kwiatami nie mogą się znajdować na zewnątrz balkonów.

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Może i pięknie to wygląda tyle że mieszkając piętro niżej ma się sporo zwiędłych kwiatów. Kwiaty Tak! ale wewnątrz balkonów.
i juz straz miejska ma pole do karania.wystarczy ze homa falszywy donos zlozy i juz beda latac i udawadniac ludziom jakimi to sa przestepcami bo maja kwiaty na balkonie.takie prawa moga byc tylko w kraju nierozliczonych mordercow stanu wojennego,prowokatorow i konfidentow.
Chodzi raczej o donice umieszczane na zewnatrz balkonow a nie o kwiaty
Ciekawe co byś gadał i do kogo miał pretensje, gdy ci na baniak spadła ziemia doniczka czy woda na leb poleciala, wtedy spoldzielnia bylaby winna a nie lokator? Bardzo dobry przepis. Popieram
to tylko u nas, w Polsce jest tak, zeby jak najwiecej spoleczenstwu zakazac,zabronic,nakazac!!!!!!!!Czas najwyzszy obudzic sie...panowie"komunisci".przodem do klienta
takie są przepisy bhp, a w ogóle to nie ogród przed domkiem na wiosce tylko mieszkanie w bloku z innymi.
A co ma do tego walne? Za pana Mollina i Pana Chmurzynskiego zaczeło sie dużo dzialac, brawo panowie
No Panie Prezesie!No Panie Molin! Za chwilę Walne Zebrania. Tym Panom już dziękujemy!
Tylko SM może coś takiego wymyślać. Popatrzcie sobie na bloki wspólnotowe Sportowa 3, Książąt 4 itd. Tam przy wymianie balustrad zamontowano nowe posiadające kosze do wstawienia skrzynek - wygodne, bezpieczne, estetyczne. Ale to by wymagało włączenia myślenia. A o to w SM trudno a może boli. Lepiej zakazać i mieć z głowy. NIE WSZYSTKO ZŁOTO CO SIĘ ŚWIECI - ocieplanie bloków to jedna sprawa, ale należy się jak psu zupa bo się bloki rozwalą a druga to bieżące zarządzanie. TO SPÓŁDZIELCY DECYDUJĄ CZEGO CHCĄ A NIE RADA. Trzeba się było z nimi skonsultować/.
Juz to widze. Moge sie zalozyc ze kwiaty i tak beda na balkonach. Ludzie nie powinni sie tym przejmowac. Jak bede chcial to na moim balkonie sobie drzewo posadze. Ludzie ktorzy maja takie balkony powinni zlozyc grupowy protest.
Jestem właścicielem mieszkania ,nie jestem członkiem i robię co mi się podoba.Ja odpowiadam za bezpieczeństwo a nie mieszkaniec garażu.Regulaminem może się dogrzewać.
Proszę podać chociaż jeden przypadek, gdzie w Chojnicach komuś spadla donica na glowę, przez ponad 30 lat istnienia bloków nie odnotowano ani jednego przypadku i prawo budowlane było bardziej pro roślinne
Tu nie chodzi o czystość. Regulamin musi być zgodny z prawem budowlanym, każdy element wystający poza budynek musi być ujęty w projekcie. Każdorazowo spółdzielnia musiałaby robić zmiany w projekcie bloku i uzyskać zgodę. To tak wygląda. Można by się zapytać kto miałby odpowiadać jakby komuś taka donica spadła na głowę. Regulamin musi być zgodny, bo inaczej RN za to beknie a tak mają podkładkę, że ktoś nie stosował się do regulaminu.
Piszesz bzdury, to jak nogę wystawię przez poręcz, to co, nie zostala ujeta w projekcie> nie osmieszaj sie
Na zewnątrz nic a na balkonie od zewnątrz możesz pokrzywy hodować i co tam chcesz
a czy przepis dotyczy także warzyw?
W PRL gadali ze szaro i brudno jest, a osiedle z jakiej epoki pochodzi? to trzeba tradycję uszanować prawda?
Bzdurne przepisy mają na celu pokazać, kto tu rzadzi, ale nie z nami te numery Brunner, sorki Rado Nadzorcza
Dobrze, że nie mieszkam w bloku;d Wstyd ze nie można kwiatów wystawiać tylko szare balkony mieć;d
Zwracam uwagę, że regulamin jest autorstwa Rady Nadzorczej. Czy w Czersku nie mają kwiatów na balkonach. Jakby ktoś nie wiedział - to są roślinki - na dole zielone a na wierzchu kolorowe.
Nasza szanowna spółdzielnia mieszkaniowa mogłaby sie w końcu wziac za zadłużenia mieszkańców m.in prZy ul Filomatów 3 bo nic w tym kierunku nie robi!!
xyz ty jakiś debilny jesteś, w pierwszej kolejności ocieplają bloki, co nie mają nawet szczytowych ścian ocieplonych, a może warto zainteresować się twoją kasą, jak walisz w rogi US, bo chyba taki krysztalowy, za jakiego chcesz uchodzić to nie jesteś
To mi do tego,że dookoła ocieplają bloki, a tu nic nie robią, ciekawe gdzie ta kasa z remontowego idzie ? chyba do pana prezesa kieszeni.
W komunie kto kapował to ludzie wiedzieli, dziś kapuje o wiele wiecej ludzi i robia to anonimowo, sami wzorcowo graja w ch.... ale najbardziej jak zawsze interesują ich inni
A ty co teraz? Śmierdzisz PRL-em ! Co ci do czyjs mieszkan co ? Odwal sie od ludzi i zajmij sie soba. Nienawidze takich ludzi jak ty. Komuna odeszla, jak tak za nia tesknisz to na Białoruśsie przeprowadz.
a ty co kapujesz, czy guza szukasz?
nie dziwię się SM.....tez nie chciałbym zdjęć z Kowalikiem......hihihihi...
Nie wiem, czy wiecie, ale Polska przoduje w UE pod względem restrykcyjnych przepisów, a tego nie wolno, to zabronione, dziesiątki bzdurnych zakazów i nakazów uprzykrza nam życie, takiej ilości absurdalnych przepisów nie było nawet w wyśmiewanej PRL, A NAJGORSZE JEST TO, ŻE TE ABSURDALNE OBWAROWANIA CO CI WOLNO, A CZEGO NIE - SA WPROWADZANE W DEMOKRATYCZNYM RZEKOMO KRAJU.
Tez mieszkam w bloku i na swoim balkonie rowniez zamontowalam skrzynki na zewnatrz, jednak jak poprzedniczka napisala - tak nie wolno. Mamy to nawet w umowie o wynajem mieszkania!
Pracowałem w NIEMCZECH i widzialem masę kawiatow na wszelkich balkonach, to byly prawdziwe ogrody
W Niemczech rowniez nie wolno wywieszac W BLOKACH skrzynek z kwiatami poza balkon. W domach prywatnych - wolnosc Tomku w swoim domku...
Oj reżyser Bareja miałby dzisiaj absurdalnych pomysłów do nakręcenia bez liku, jeszcze trochę to mi zakażą baki puszczać po 22- ej.
Od ponad trzydziestu lat jesteśmy zaśmiecani,płatki kwiatów i nie tylko,są w każdym kącie mieszkania,pomalowniany sufit nie zdąży wyschnąć,jest zalany,woda z czarną ziemią spadająca na barierkę,odpadający tynk z sufitu,po zachodzie słońca jest podlewanie,a u nas sprzątanie.Pył z wyschniętej czarnej ziemi rozdmuchany przez wiatr...spadające skrzynki...na szczęście nie było w tym czasie często bawiących się tam dzieci.W imię dobrego sąsiedztwa znosimy to,nie pomagają prośby,rozmowy.Kwiaty na balkonie owszem,w granicach rozsądku,my też mamy prawo do schludnego balkonu i korzystania z niego,to jest udręka...jesteśmy za zakazem wieszania kwiatów na barierce,ten zakaz,to nasza szansa na odzyskanie normalnego życia...
Prawda jest taka, że w blokach mieszkają ludzie o niskich dochodach, i niskiej pozycji społecznej, a ci co kiedyś w blokach mieszkali mowią ze mieszkać tam to kara. Najgorzej że ci ludzie interesuja się życiem sąsiadów, kto do nich przychodzi, co zmieniaja w mieszkaniu, czy kupują, w takiej zbieraninie ludzi rodzą się konflikty bo upierdliwy sąsiad zrobi wszystko aby ci to sąsiedztwo obrzydzić. Sam nie zje drugiemu nie da, takich pieskow ogrodnika na każdej klatce znajdziesz.. Wiem co piszę, bo kilkanaście lat temu też mieszkałem w bloku, teraz nie mieszkam i jestem szczęsliwy z tego powodu.
Ta cisza nocna tez jest smieszna. Kiedy ja na na weekend czasem robie mala imprezke w domu, moim domu. To ludzie potrafia przyjsc juz o 18.00 i wydzierac sie na klatce, co jest glosniejsze niz kuluralne spotkanie towarzyskie w moim domu. Do tego mowia mi co mam robic w moim domu(co mnie najbardziej irrytuje). A jak inni przez caly tydzien graja cale dnie i pol nocy na fortepianie, albo jak musze sluchac klotni rodzinnych, krzyk dzieci bo ktos im zabral zabwake, wiercenia w godzinach wieczornych, tłuczenia schabowych itp to to juz nie jest zaklucanie tylko ŻYCIE! Hipokryci. Zaklucanie to tylko muzyka z głosników i wesoły nastrój wedlug wielu. Ludzie musza przywyknac do mieszkania w bloku. Przedewszytskim niech patrza na siebie, a nie na innych jak to jest w mentalnosci ludzi na blokach. Pewnych rzeczy sie nei da zmienic. Ja w raz z moja kobieta nie pukam do drzwi sasiadow i nie wydzieram sie na caly blok ze wkur... mnie ich kłótnie czy cos tam. Mam to w d... i musze z tym zyc. Niech inni tez do tego przywykną.
Zawsze możesz je puszczać przed 22