Błotny surfing po cmentarzu
Praktycznie każdy, kto odwiedził dziś lub wczoraj chojnicki cmentarz parafialny. narzekał na błotnisty grunt. Ulewne deszcze zamieniły alejki w teren niemal nie do przejścia.
Na wszechobecne błoto skarżą się osoby odwiedzające groby na cmentarzu parafialnym w Chojnicach. | fot. (ro)
Czy można temu przeciwdziałać? Dla porównania cmentarz komunalny ma wygodne alejki wyłożone kostką polbrukową lub wybetonowane i tam odwiedzający nowszą nekropolię nie muszą martwić się o stan obuwia.
- Nasz parafialny cmentarz ma swoją specyfikę – wyjaśnia ks. Jacek Dawidowski, proboszcz bazyliki, sprawujący nadzór nad cmentarzem parafialnym. - Alejki są utwardzone, ale w sposób naturalny – żwirem i piaskiem.
- Takie podłoże pasuje do jego historycznego charakteru, wraz z malowniczymi drzewami. Rozmawiałem z wieloma osobami, które na przestrzeni lat wręcz dziękowały mi za to, że ten teren jest taki, jaki jest. Inna rzecz, że przez ostatnie dwadzieścia lat 1 listopada nie mieliśmy do czynienia z opadami a tym samym z takim kłopotem.
- Zapytaliśmy jednak proboszcza Dawidowskiego, czy byłoby możliwe utwardzenie choćby głównych alejek. - Jeśli trzeba będzie – ulegnę takim prośbom - dodaje. Ale za co? Administrowanie cmentarza to znaczne koszty. Osoby, ktróe wykupiły u nas groby, płacą ledwie 250 złotych za 20 lat.
- W innych miastach choćby niedalekim Starogardzie Gdańskim stawki są nawet kilka razy wyższe. A my rocznie za sam wywóz śmieci płacimy 20 tysięcy złotych rocznie. Do tego dochodzi również niebagatelna opłata za wodę i koszt pracowników. Ten cmentarz ma swą specyfikę, trzeba to uszanować.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Co roku we Wszystkich Świętych "czarna mafia" zbiera na cmentarzu pieniądze na renowację cmentarza. Także i w tym roku byli na tyle beszczelni, żeby żebrać. Mój ojciec leży na tym cmentarzu już blisko ćwierć wieku - od tego czasu na cmentarzu nie zrobiono dosłownie NIC - no może poza likwidacją studni, żeby kolegów było gdzie pochować, a woda z nowego kranu pod murem podmywała groby sióstr zakonnych. Osobiście słyszałem 1 listopada na cmentarzu, że procesja po nekropolii ruszyła z opóźnieniem, bo proboszcz pobiegł buty przebrać oraz że nie ma w tym roku baldahimu nad ołtarzem na pomniku ułanów podczas mszy - co świadczy o stosunkach bazyliki z p. Porożyńskim, który tegoż sprzętu zawsze użyczał. Wniosek jest jeden - przez 25 lat żebrania przy bramie nazbierało się już tyle grosza, że z pewnością starczyłoby środków na wszystkie palące potrzeby starego cmentarza (no chyba, że proboszcz utopił je już w budowie domu w Nowej Cerkwi).
Chciałbym przypomnieć KS. Dawidowskiemu jego obietnice dotyczące między innymi ogrodzenia ten zabytkowy mur się sypie gdzie jest konserwator zabytków co zrobił w tym temacie
Cmentarz jest urokliwy i klimatyczny, a zyskałby więcej gdyby były utwardzone alejki i nie sądzę, że kłóciłoby się to z historycznym charakterem cmentarza. Stwierdzenie ks. Jacka Dawidowskiego: "Takie podłoże pasuje do jego historycznego charakteru, wraz z malowniczymi drzewami. Rozmawiałem z wieloma osobami, które na przestrzeni lat wręcz dziękowały mi za to, że ten teren jest taki, jaki jest. " chyba nie jest zgodne z oczekiwaniami osób odwiedzających cmentarz. Nie wiem z kim rozmawiał ks. Dawidowski, ale na pewno nie ze mną i z nikim z moich znajomych ...
Gdy był pogrzeb ks. Madziąga, to bodajże p.Ginter, na dzień pochówku, wysypał kawałek alejek najbliżej grobu kamyczkami, i to było super. Ale minęło już 3,5 roku od tego czasu i kamyczki się wgniotły w ziemię. Przydałoby się znowu nasypać. Nie byłyby to betonowe alejki, więc powinno wszystkim pasować....
Jak pada to musi być błoto
"Dla porównania cmentarz komunalny ma wygodne alejki wyłożone kostką polbrukową lub wybetonowane i tam odwiedzający nowszą nekropolię nie muszą martwić się o stan obuwia." nie wiem czy pan reporter byl na nowym cmentarzy ale tam tez byly miejsca gdzie na kostce brukowej stala woda, moze nie bylo to bloto ale zalane fragmenty chodnika po ktorych nie dalo rady przejsc.
To trzeba było iść na cmentarz Armii Czerwonej tam zawsze OK
BARANIE, na cmentarzu też są prochy ludzi a ty z fobią antyrosyjską sam się zeżresz z tej nienawiści
A Ty Kubusia o czym tutaj piszesz? Tematem jest błoto na cmentarzu katolickim za który kościoł bierze opłaty podobne jak na komunalnym ale nie widać by te pieniądze faktycznie trafiały na utrzymanie cmentarza w odpowiednim stanie. Jak nie potrafią gospodarować to po co się za to brali? Smaczku całej sprawie dodaje jeszcze to, że ok. 30 lat temu zakazano pochówków na starym cmentarzu za względów sanitarnych ale kościół przejął ten cmentarz i na nowo go uruchomił. Zapewne w celach charytatywnych ;-)
Do Dawidowskiego skoro koszty gospodarowania cmentarzem są tak wysokie oddaj go pod nadzór kogoś innego, niech miasto przejmie i znajdzie gospodarza. A Księża wiadomo łasi na kasę, tylko im dawać. Wystarczy brać przykład z cmentarza komunalnego i odpowiedniego zarządcy.
Trzeba było ubrać gumowce , nie którzy wybrali się na cmentarz w obuwiu z zamszu ładnie to obuwie wyglądało .Jak idą na grzyby to potrafią ubierać odpowiednie obuwie w tym roku pokaz mody się nie udał. I teraz wielkie pretensje do P. Boga .
temat..... no coment, tyle lat istnieje ten cmentarz i nigdy nikomu nic nie przeszkadzało..... ten cmentarz właśnie taki jest, jest stary, nie wyobrażam sobie by był tam chodnik.
do T. - widzisz sam sobie odpowiedziales. skoro mial byc zlikwidowany to powinienes sie cieszyc ze jednak stoi w jakiej kolwiek formie ale jednak stoi. zawsze mozesz nie chodzic skoro nie mialo go tam być.
Jakieś 30 lat temu zaprzestano pochówków na starym cmentarzu że względów sanitarnych. Docelowo miał on być zlikwidowany. Ale potem cmentarz przejął kościół i nagle w cudowny sposób okazało się, że znów można tam chować. A błoto na starym cmentarzu przeszkadzało zawsze więc nie pisz, że to temat wzięty z kapelusza. Najwidoczniej jesteś dopiero pierwszy rok ministrantem i do tej pory o tym z racji młodego nie słyszałeś.
sobie aby tam był chodnik, to taplaj się w błocie. Najprawdopodobniej wcale tam nie chodzisz dlatego głupio piszesz.
jak pogrzeb i trzeba wiechac z trumna na teren cmentarza to kosztuje 150 zl jak sie nie myle najdrozszy parking jaki znam
nie dosyć że płacisz za pogrzeb, potem za wykopanie grobu to jeszcze za samo otworzenie bramy, żeby był pogrzeb ksiądz zażyczył sobie 400 zł ! Nikt nie prosi księdza, żeby utwardził grunt koło grobów, a jedynie żeby alejki były utwardzone tak jak to jest od północnej strony cmentarza
Niech Dawidowski nie p...... żałuje pieniędzy a taka inwestycja trochę pociągnie kasy. A jak wiadomo księżulki są chciwe na kasę, najlepiej żeby mieszkańcy zafundowali i położyli kostkę. A za to jak ktoś wjedzie z taczką na cmentarz to zaraz się pojawi i opłatę żąda.
Jaki proboszcz taki kościół i cmentarz Do Fary należałam 20 lat obecnie do Fatimy ale 2 tygodnie temu poszłam na mszę do Fary i ogólne zaskoczenie BRUD wszędzie BRUD pajęczyny figury świętych mają siwe głowy od brudu a posadzka klejąca Za Lewandowskiego był porządek i czystość To jest nasza chluba bo nie wszędzie jest taki piękny kościół FARA Inne kościoły na wsi są czyste aż lśnią Najlepiej mówić że nie ma pieniędzy zawsze Mu mało zachłanność nie ma granic Niech otworzy jeszcze jedną żwirownie
Biedaczek z tego księdza, w parafii nędza. Tyle naszej kasy dostali: etaty, ziemię, dofinansowania a pazerność to jak się ma do dekalogu ? Przez 20 lat nie padało, to ciekawe.