BŁOTO
Gdy był pogrzeb ks. Madziąga, to bodajże p.Ginter, na dzień pochówku, wysypał kawałek alejek najbliżej grobu kamyczkami, i to było super. Ale minęło już 3,5 roku od tego czasu i kamyczki się wgniotły w ziemię. Przydałoby się znowu nasypać. Nie byłyby to betonowe alejki, więc powinno wszystkim pasować....