Droga Krzyżowa z ratuszem
W najbliższy Wielki Piątek (22.04.) po raz 16 ulicami Starego Miasta przejdzie Droga Krzyżowa. Rok temu po raz pierwszy oficjalnie Urząd Miejski w Chojnicach został jednym z współorganizatorów Drogi Krzyżowej.
Arseniusz Finster demonstruje „Rozważania…” na Drogę Krzyżową 2011. | fot. (je)
Wielkopiątkowy folder w 2010
Pozostałymi jest Akcja Katolicka przy parafii św. Jadwigi Króla Polski oraz chojniccy księża. Wtedy to ukazało się wydawnictwo, które zawierało m.in. 14 rozważań ks. bp Jana Bernarda Szlagi oraz list burmistrza Arseniusza Finstera do chojniczan. Zatytułowane było „Droga Krzyżowa – w rocznicę śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II”, gdyż w ubiegłym roku Wielki Piątek przypadał 2 kwietnia. Książeczka miała 46 stron na kredowym papierze. Nakład był w wysokości 4000 egzemplarzy. Rozprowadzona była w chojnickich parafiach, oddziale Caritas, w Domu Pomocy Społecznej, hospicjach, po ewentualnym dobrowolnym datku na cel statutowy tych organizacji. Była sprzedawana za kwotę 3,50 zł w Promocji Regionu. Zdzisław Januszewski z Akcji Katolickiej podał wówczas, że koszt druku wyniósł około 4000 zł. Zaznaczył, że wprawdzie jest w niej informacja, że współfinansuje ją Urząd Miejski, ale nie jest to do końca przesądzone. Rozstrzygnąć miało się to w późniejszym terminie, kiedy będzie znana wielkość datków od ewentualnych sponsorów.
Wkrótce II wydanie
Na wczorajszej (9.04.) konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster poinformował, że ponownie będą wydane, wspólnie przez Urząd Miejski oraz wspomnianą Akcję Katolicką, „Rozważania Męki Pańskiej”. Wstęp jest autorstwa ks. prof. bp Jana Bernarda Szlagi. Umieszczone zdjęcia przedstawiają obrazy z miejsc kultu w Chojnicach. „Droga Krzyżowa w Chojnicach jest wydarzeniem religijnym i również społecznym, nie ma co ukrywać. Dlatego w taki sposób włączamy się w to.” – stwierdził Arseniusz Finster. Szczegóły dotyczące nakładu i finansowania mają zostać przekazane przez Zdzisława Januszewskiego za tydzień. Niestety, nie udało mi się uzyskać egzemplarza. W oknie wystawowym Promocji Regionu widniał jeszcze wczoraj egzemplarz ubiegłorocznego wydawnictwa wielkopiątkowego. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że nakład wynosi 5000 egzemplarzy, które są wydrukowane w pełnym kolorze.
Jak to kiedyś bywało…
Nie zawsze tak różowo układała się współpraca włodarza miasta z pomysłodawcami Drogi Krzyżowej po chojnickiej Starówce. W liście z 23.03.2005 zaadresowanym do ks. prałata Henryka Cyrzana (jego kopię dostali m.in. radni miejscy), który do wiadomości otrzymali ks. bp Jan Bernard Szlaga oraz ks. dziekan Jacek Dawidowski, żalił się Arseniusz Finster, że od osób trzecich dowiedział się o zmianie formuły Drogi Krzyżowej. W wyniku tego nie mógłby nieść krzyża. Miało do tego dojść z inspiracji części działaczy Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Więcej szczegółów można znaleźć w protokole z sesji RM z 27.04.2005. Tak to wtedy przedstawił burmistrz: „Otóż Akcja Katolicka, której przewodzi p. Zdzisław Januszewski, zaproponowała zmianę formuły Drogi Krzyżowej tak, żeby samorządowcy i przedstawiciele grup zawodowych nie nieśli krzyża, tylko parafie i ewentualnie inne stowarzyszenia katolickie powiedzmy, nikogo nie zawiadamiając o tym ani Starosty, ani Wójta, ani mnie, ani grup społecznych, które poprzednio przez n-lat krzyż nosiły i chciałbym tu wyraźnie powiedzieć, że fakt, iż krzyż ja niosłem, czy Wójt, czy ktoś inny, to dla nas był wielki zaszczyt, a nie promocja.” Był to fragment odpowiedzi na pytanie Andrzeja Mielke: „Burmistrza Miasta proszę o wyjaśnienie, czy sygnował pismo do jednego z chojnickich proboszczów z wiadomością dla Biskupa Diecezjalnego oraz Dziekana Chojnickiego z treścią szkalującą moją osobę oraz inne osoby ze Stowarzyszenia Rodzin Katolickich?”. Ostatecznie Droga Krzyżowa w 2005 odbyła się w tradycyjny sposób.
Prawo swoje, życie swoje
A co mówi prawo na temat angażowania się publicznego urzędu w działania religijne? W ustawie o samorządzie terytorialnym w art. 7, który wymienia zadania własne gminy, organizowania uroczystości religijnych nie umieszczono. Treść ust. 19 w tym artykule – współpraca z organizacjami pozarządowymi – raczej nie daje uprawnienia do aż tak bliskiej koegzystencji. Bardziej jednoznacznie wypowiada się na ten temat Konstytucja z 1997 w art. 25 ust. 2: „Władze publiczne w RP zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Zamieszczam tu słowa z komentarza jaki znalazł się na Chojnickim Blogu Politycznym. W prawdziwej Drodze Krzyżowej Chrystusa uczestniczyli różni ludzie z różnych pobudek. Na stronach Pisma świętego nie ma słów potępienia dla żadnego z uczestników. Są natomiast słowa przestrogi, pocieszenia i przebaczenia. Idźmy więc wszyscy, bez względu na pobudki, może ta Droga Krzyżowa będzie początkiem naszego prawdziwego nawrócenia. Ojcze odpuść nam, bo sami często nie wiemy co czynimy i mówimy i jakie to ma skutki dla naszej wieczności. Wszystkim, którzy są za przeżywaniem w duchu miłości i przebaczenia świąt Wielkiej Nocy oraz tym, którzy nieustannie krytykują i dopatrują się niecnych postępków w działaniach innych. Niech błogosławi Chrystus, który zwyciężył śmierć i niech da nam błogosławioną szczęśliwość w życiu wiecznym. Alleluja!!! Amen!!!
dobry katolik to martwy katolik
następny rozdawca nie swoich pieniędzy się znalazł.Wartości duchowe,no tak okradanie przez agentów Watykanu naszego narodu.Weźcie sobie te dobra duchowe w d.... a dajcie ludziom lepiej godnie żyć.Za naszą kasę robi sobie reklamę bo myśli już o następnych wyborach cezar Finstariusz...Boże zmiłuj się nad nim.Amen
zawsze wiedziałem że moi rodacy są zacofani i kultywują jakieś pogańskie zabobony ale żeby to robić za publiczne piniążki to to jest policzek dla demokracji.kiedy w konstytucji jest czarne na białym że państwo powinno być bezstronne w sprawach religijnych.A tutaj nasz św. dr Finsteriusz moje ciężko zarobione piniążki wydaje na drogę wokół rynku.Teraz nagle święty się znalazł a ostatnio ludzi obrażał na na ogłoszeniu Chojniczanina roku.Weż św.dr Finsteriusz wydawaj swoją kasę a nie nasza!!!
http://wspolnaziemia.org/?a=2
Arseniusz Święty
wolę "bunga-bunga" niż taką imprezkę z krzyżem na pokaz...
Burmistrz nasz jak chorągiewka. Zaliczył wszystkie już chyba opcje polityczne. Dla dobra Miasta? Czy dla utrzymania władzy? Teraz handluje krzyżem. Litość wzbiera i współczucie.
Dla mnie, Pan Burmistrz moze nosic krzyz w piatek, w sobote moze sie modlic do Allaha,a w niedziele moze biegac z Adwentystami Dnia Siodmego,nie interesuje mnie to. NIE MOZE PAN BURMISTRZ:finansowac z pieniedzy podatnikow jakiejkolwiek uroczystosci wyznaniowej,gdyz tak stanowi obowiazujace prawo! tyle w temacie.
Święte słowa. Amen
TW i sowietowil
Czy krzyż będzie nieść burmistrz Chojnic czy katolik Arseniusz Finster? Czy jeżeli następnym burmistrzem wybierzemy ateistę czy nie daj boże Żyda to też będzie on uczestniczył w takiej uroczystości?
Przez to co się dzieje w Kościele katolickim na naszym podwórku, chodzi o części samochodowe u Madziąga to odpycha i zniechęca od chodzenia do Kościoła
Uważam iż wiara katolicka tylko każe karze kochać bliżniego ,przebaczać wrogom. Po tym jestem pewna że to właściwa wiara. Gdzie jeszcze tak jest - nigdzie. Analizowałam.Nie wnikam iż prawdziwych katolików jest mało, znaczna większość to letni, niedzielni katolicy albo ... i przynoszą wstyd i ujmę prawdziwym praktykującym katolikom
...."Prawdziwy katolik,w cichosci w kaciku rozmawia z Bogiem,modli sie...." tak zgadzam się ale też trzeba pokazać innym przykład i wiary się nie wstydzić odpowiednio okazać. Nie wnikam w sprawy typu na pokaz czy od serca . To wie tylko Bóg z jakiej intencji co wypływa, bo człowieka można oszukać lecz Boga nie . --cudze błędy mamy przed oczyma własne za plecami---. Ja cieszę się bardzo że Pan burmistrz niesie krzyż. To nie wstyd a zaszczyt to prawda Panie burmistrzu .
każdy z nas niesie krzyż ... każdy z nas niesie krzyż lub krzyżyk - nigdy nie jest tak samo ciężko. Niektórzy całe życie niosą ogromny przytłaczający krzyż.
każdy z nas niesie krzyż lub krzyżyk - nigdy nie jest tak samo ciężko. Niektórzy całe życie niosą ogromny przytłaczający krzyż.
każdy z nas niesie krzyż
Januszewski Ty weź się do roboty chłopie!
Za życie me, usłane Drogą Krzyżową, proszę o dofinansowanie ;-)
Dostaną znajomi z ratysza a Ty podwyżkę podatku i wody.
dobry wpis
Masz racje Nawiedzony!.Zgadzam sie z Toba w pelni.Prawdziwy katolik,w cichosci w kaciku rozmawia z Bogiem,modli sie.Ten natomiast,ktory manifestuje swoja modlitwe,szuka poklasku,slawy-zaprawde powiadam ci Nawiedzony: "... odebral juz swoja nagrode na ziemi...".Jan Pawel II w czasie jednej z pielgrzymek do Polski,przypomnial Polakom 10 przykazan.Zapewniam Cie drogi Nawiedzony,ze ich przestrzeganie wystarczy do spokojnego zycia na tym ziemskim padole i do osiagniecia zycia wiekuistego.Do zbawienia nie jest nikomu potrzebne manifestowanie swojej wiary raz do roku,latanie z krzyzem po jakimkolwiek rynku,wszczynanie burd w obronie czegokolwiek,zianie miloscia chrzescijanska.Moja wiara katolicka to nie cyrk.
Wstyd, że w kraju o silnych korzeniach katolickich mamy tylu "pseudokatolików".
Prosiłbym zarządzających Miastem, aby żyli zgodnie z naukami Chrystusa przez 365 dni w roku, a w Wielki Piątek nie muszą się afiszować na ulicach - my Was znamy.
za swoje osobiste pieniądze i w wolnym czasie może Pan robić co Pan chce. Ale jako zatrudniony przez mieszkańców (nie tylko katolików) musi Pan unikać tak kontrowersyjnych zachowań. Rozumiem,że patrzy Pan przez pryzmat wyborów i promocji osoby, bo osobistych przekonań nie eksponuje się w świetle fleszy. Niestety wielu chojnickich "celebrytów" za krótka wzmiankę w mediach dało by sie \'pokroić" (vide Pepliński, Mielke a szcególnie Paluch)
....i również przez takie akcje tkwimy w kościelnym zabobonach.
A co ma mi sie podobac ?,ze wladze,te centralne i lokalne nagminnie lamia konstytucje,lekcewarzac zapisany tam wyraznie rozdzial kosciola od panstwa!Bardzo podoba mi sie model francuski,tam przynajmniej wszystko jest jasne !
Jak tylko spostrzegłem tytuł artykułu - byłem pewien, że "od razu" będą wpisy "dyżurnych" na beeee... to już jest męczące... pozdro Wszystkich.
No ładnie. Za publiczną kasę organizuje się drogę krzyżową. Ostre przegięcie. A gdzie oddzielenie państwa od Kościoła? Jak burmistrz chce się promować jako gorliwy katolik to niechaj sponsoruje katolickie wydawnictwa ze swojej kieszeni! Jako nie-katolik czuję się dyskryminowany w obliczu sponsorowania przez Miasto imprezy religijnej.
Weź krzyż i idź na swą drogę!
Gdyby zwiazki Ratusza z klerem konczyly sie na maszerowaniu z krzyzem,wszystko byloby w porzadku.Niestety tak nie jest!
Jak ta ma się do bezstronności? postawa włodarza nie jest chyba prowokacją, sama nie wiem co sądzić o jego działaniu.