Wiosenne porządki rozpoczęte
Od kilku dni mamy kalendarzową wiosną, więc czas rozpocząć pozimowe porządki na chojnickich ulicach. Można już je zauważyć w niektórych miejscach. Do końca marca Urząd Miejski ma do dyspozycji w ramach robót publicznych 26 osób.
Na ul. Bytowskiej trwa sprzątanie. | fot. (je)
Od 1 kwietnia będzie ich 40. Mają zajmować się przede wszystkim usuwaniem nieczystości, które spowodowała walka z atakami zimy. Pisaliśmy wcześniej, że w ratuszu ma odbyć się narada drogowców, którzy opiekują się ulicami powiatowymi, wojewódzkimi i miejskimi. Jak poinformował na sesji Rady Miejskiej 21 marca burmistrz Arseniusz Finster, uzgodniono na niej, że zarządcy zatrudnią do tego zadania chojnickie firmy. Zobowiązali się, że uporają się z tym zadaniem w ciągu 2 tygodni. Burmistrz ma nadzieję, że do świąt wielkanocnych wszystkie ulice będą oczyszczone.
Faktycznie w bieżącym tygodniu można było spotkać na naszych ulicach ekipy, które pracowicie zgarniały z jezdni i poboczy piasek i inne nieczystości. Spotkaliśmy je m.in. na ul. Gdańskiej i Bytowskiej. Na powiatowej ul. Młodzieżowej jeszcze ich nie było. Może przy okazji wizyty na tej ulicy pracownicy PZD sprawdzili stan ścieżki rowerowej na odcinku przylegającym do targowiska. Przed rokiem zostały ścięte w tym rejonie miasta topole z powodu poczynionych przez nie szkód w chodniku i ścieżce. Wnioskował o to Powiatowy Zarząd Dróg. Podobno wkrótce miały być usunięte spowodowane przez nie uszkodzenia. Do dziś tego nie zrobiono.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Po wpisie "pracownika interwencyjnego" zastanawiam się dlaczego tacy pracownicy zatrudniani są w biurach.Etatowi urzędnicy odpoczywają lub piją kawę a interwencyjni pracują.
Żal mi trochę tych wszystkich osób, które jako pracownik interwencyjny (niby tylko do dorywczej pomocy) wykonują wszystkie obowiązki stałego pracownika i widzą jak Urząd Miasta płaci im grosze a opier...cy się urzędnicy dostają pełne o wiele większe wynagrodzenie za to, że się podpiszą pod ich pracą. No cóż niby pracy w ratuszu dla młodych nie ma, ale na interwencję do biura to zawsze się znajdzie miejsce. W końcu cały pracownik a połowa pensji.
Burmistrz tak narzeka że mało ludzi i nie wiadomo czy zdążą do świąt a tymczasem od dobrych dwóch tygodni pracownicy interwencyjni z napisem UM Chojnice na plecach CODZIENNIE albo i kilka razy dziennie sprzątają Wzgórze Ewangelickie. Tam jest już prawie starty polbruk od tego zamiatania. Czy nie można ich przesunąć w inne miejsce ? Czy chodzi tylko o danie im jakiegokolwiek zajęcia ? Jeżeli tak to może by przesypywali piasek z kupki na kupkę i spowrotem ?