Pisaliśmy niedawno o wniosku handlujących na targowisku przy ul. Angowickiej, którzy domagali się obniżenia stawki opłaty targowej. Było to z okazji opiniowania jego przez radnych z komisji komunalnej.
8 lutego 2011 18:33W ubiegłym tygodniu, na kolejnym posiedzeniu tej komisji, sprawa została wyjaśniona. Jest opinia prawna przygotowana w UM, że przez najbliższe dwa lata nie można zmieniać stawek opłat targowych. Tak długo będą obowiązywały umowy zawarte ze zwycięzcami przetargów na prowadzenie targowisk oraz inkasowanie opłat targowych. „Naruszałoby to istotne warunki przetargów, które rozstrzygnięte zostały w listopadzie. (…) Każdy zdaje sobie sprawę, że gdyby z naszej strony była propozycja zerwania tych umów, to rodzi to określone konsekwencje prawne i w gruncie rzeczy też finansowe.” – stwierdził Antoni Szlanga, przewodniczący Komisji Komunalnej.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ten w srodku to komuch i sowietowil
Nalezy prawidlowo interpretowac fakty.Ten z samochodu i inni placili za prad ajentowi a ten wystawial im kwitki ktore co niektorzy jescze zachowali."Ten z samochodu" placil 30 zl za prad ktory kosztowal conajwyzej 5 zl.Prosze zobaczyc ilu zostalo okradanych przez tego niegodziwca i dlaczego sie z tym godzili:1UM-okradany z pradu.........2Urzad skarbowy o pomniejszony podatek dochodowy-co niektorzy odwarzyli sie wladowac naleznosci za kradziony prad w koszty,......3.Urzad Skarbowy o pdatek od sprzedajacego kradziony prad.........4.Kupujacy wielokrotnie wiecej kosztujacy prad jako dodatkowy koszt.............Tak oto dzieki ochronie mozna znacznie drozej sprzedawac bezkarnie kradziony prad miejski bez obaw o konsekwencje dzieki skutecznej ochronie.
Wszyscy wiedza,zapytaj kogokolwiek na targowisku na Mlodzkiezowej.Robil to tak czesto ze poczul sie bezkarny.Mimo wszystko ja wierze w sprawiedliwosc.To tylko kwestia czasu.Kolesie juz mu niewiele pomoga a miasto otrzyma zadoscuczynienie.
O jakiego złodzieja Ci chodzi kolego?
Prosze prawidlowo interpretowac fakty.Ten z samochodu i inni placili za prad ajentowi a ten wystawial im kwitki ktore co niektorzy jescze zachowali."Ten z samochodu" placil 30 zl za prad ktory kosztowal conajwyzej 5 zl.Prosze zobaczyc ilu zostalo okradanych przez tego niegodziwca i dlaczego sie z tym godzili:1UM-okradany z pradu.........2Urzad skarbowy o pomniejszony podatek dochodowy-co niektorzy odwarzyli sie wladowac naleznosci za kradziony prad w koszty,......3.Urzad Skarbowy o pdatek od sprzedajacego kradziony prad.........4.Kupujacy wielokrotnie wiecej kosztujacy prad jako dodatkowy koszt.............Tak oto dzieki ochronie mozna znacznie drozej sprzedawac bezkarnie kradziony prad miejski bez obaw o konsekwencje dzieki skutecznej ochronie.
o tego co z samochodu sie podlączal za zgodą ajenta
Dalej dopytuje sie z uporem maniaka bo dalej odpowiedzi nie doczekalem sie:Czy dyr.Rekowski powiadomil policje ze zlapal na goracym zlodzieja miejskiego pradu.Dodaje drugie pytanie:Czy "oficjalnie" poinformowal o tym fakcie swojego bezposredniego przelozonego a wiec Pana Burmistrza?.Pytac nie przestane dopoki odpowiedzi nie dostane
No i chachmeciarze,przekeciarze i cwaniacy przekonali sie ze ponad nimi sa ludzie madrzy.Pilnujmy aby znowu dla wlasnych chachmentow nie zaczeli znowu szkodzic klientom,handlowcom i miastu.