Jutro czyli 31 października mija termin dla firmy Marbruk do dokończenia sportowej części Parku 1000 - lecia. Czy jest szansa, by tę inwestycję ukończono w terminie? Raczej nikła.
30 października 2012 19:00
31 października mija termin zakończenia inwestycji, jednak do zrobienia pozostało jeszcze sporo. | fot. (ro)
Wykończenia wymaga elewacja budynku socjalnego z toaletami, brakuje gdzieniegdzie odcinków polbruku, jedna z altan jeszcze nie jest gotowa, podobnie jak podbudowa do ławek. Charzykowscy rzemieślnicy uwijają się jak mogą. ale trudno nadrobić miesięczny przestój, niezawiniony przez Marbruk.
Przypomnijmy, że pierwotnie to zamówienie otrzymała inna firma - Janusza Richtera z Borowego Młyna. Jednak na pewnym etapie zaniechała prac. W związku z tym Urząd Miejski rozwiązał umowę i był zobowiązany do ogłoszenia nowego przetargu. Wcześniej zaś trzeba było zinwentaryzować to, co zdążyła zrobić firma z Borowego Młyna.
Te formalności - niezbędne, lecz pochłaniające czas spowodowały przerwę w inwestowaniu. Dzisiaj (30.10.) miała odbyć się ostatnia narada robocza w tej sprawie.
(ro)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
jakbys wiedzial to dach w sp5 byl bo mial on 2 pietra dobudowali 3 pietro wiec czy dach byl czy go nie bylo nie mialo to zadnego znaczenia patrz co sie dzieje wokol ciebie;)
dokladnie,a dla wiedzy burmistrza-kołkuje sie styropian zaczynajac od 2 pietra czyli powiadzmy od ósmego metra w górę,a tu co? shit i tyle w temacie.
Od początku było wiadomo, że firma Marbruk nie ma szans na wykonanie robót w terminie. Nie wiem kto im taki termin wyznaczył, ale mądre to to nie było. Firma zrobiła co mogła, żeby zdążyć. Co innego dzieje się przy ocieplaniu SP nr 5. Tam pracuje 4 pracowników. Pokrycie dachu okładali 2 miesiące po wykonaniu konstrukcji, nie bacząc, że w szkole odbywają się lekcje (ciekawe ile sal w tym czasie zostało zalanych?). Żadna ze ścian szkoły nie jest skończona, a większość nawet nie jest zaczęta. W wyniku braku kołków, można sie spodziewać, że i to co zrobiono szybko odpadnie. W życiu nie widziałem takiego partactwa i braku organizacji. Co na to urząd? Burmistrz usiłuje udawać, że nic o tym nie wie i każe składać wnioski. A od czego urzędnicy? Od czego inspektor nadzoru? Gdzie oni są?