Od początku było wiadomo, ...
Od początku było wiadomo, że firma Marbruk nie ma szans na wykonanie robót w terminie. Nie wiem kto im taki termin wyznaczył, ale mądre to to nie było. Firma zrobiła co mogła, żeby zdążyć. Co innego dzieje się przy ocieplaniu SP nr 5. Tam pracuje 4 pracowników. Pokrycie dachu okładali 2 miesiące po wykonaniu konstrukcji, nie bacząc, że w szkole odbywają się lekcje (ciekawe ile sal w tym czasie zostało zalanych?). Żadna ze ścian szkoły nie jest skończona, a większość nawet nie jest zaczęta. W wyniku braku kołków, można sie spodziewać, że i to co zrobiono szybko odpadnie. W życiu nie widziałem takiego partactwa i braku organizacji. Co na to urząd? Burmistrz usiłuje udawać, że nic o tym nie wie i każe składać wnioski. A od czego urzędnicy? Od czego inspektor nadzoru? Gdzie oni są?