Czy zakład produkcyjny przy ul. Kaszubskiej narusza normy hałasu? Powinny to wykazać rychłe badania, które ma wykonać chojnicki sanepid.
19 listopada 2012 14:04O potrzebie takich badań mówił dzisiaj (19.11.) na wspólnym posiedzeniu kilku komisji Andrzej Gąsiorowski, przewodniczący samorządu osiedlowego nr 9.- Te hałasy nasilają się i są szczególnie odczuwalne w nocy. Ziemia drży, czuć wibrację, od kilku miesięcy nie można otwierać okien, by nie słyszeć tego dudnienia.
Przewodniczący komisji ds. komunalnych i mieszkaniowych Antoni Szlanga zasugerował, aby zlecić wspomnianą już kontrolę przez stację sanitarno - epidemiologiczną w Chojnicach.
Sprawa nie jest jednak taka prosta. - Niedawno starostwo podwyższyło normy dotyczące hałasu - informował Robert Wajlonis, dyrektor generalny UM w Chojnicach. - Należy spytać w starostwie o powody tej decyzji i kryteria, jakimi się kierowali. Nie jest to pierwszy kłopot z hałasami pochodzącymi z zakładu Kazimierza Ginter.
Kilka lat temu na identyczne problemy skarżyli się mieszkańcy ulic przyległych do ul. Tucholskiej. Podobnie było z sąsiadami firmy Dro - Bet. - Hałas w Dro - Becie skończył się dopiero wtedy, gdy firma zastosowała osłony do maszyn, które stosuje przy produkcji - przypomniał Zygmunt Reszczyński szef samorządu os. Hallera.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zakład K. Gintera wytwarza materiały budowlane. Pracuje tam wiele ludzi, myślę, że również płaci podatki. Mieszkańcy bloków zlokalizowanych przy miejskiej ciepłowni ciągle słyszą dzień i noc szum wentylatorów. Są momenty, szczególnie latem, że hałas jest nie do zniesienia. A jak jest suche lato to pyły popiołów i węgla zalegają na naszych parapetach. Nie pamiętam żeby władze miasta lub starostwa zapowiadały iż spowodują specjalne kontrole MZECu. Ginter jest przedsiębiorcą, jeśli w czymś uchybia należy mu to powiedzieć wprost.
Za część problemów odpowiadają urzędnicy a zwłaszcza wydział Gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami z dyrektorem Jackiem Marczewskim na czele. To ten wydział sprzedał działki zlokalizowane w niewielkiej odległości od zabudowań mieszkalnych. Urząd wiedział a na pewno domyślał się, że usytuowanie zakładu produkcyjnego w tych miejscach będzie wiązało się z "pewną" uciążliwością dla mieszkańców, ale widocznie pojawiły się argumenty, które były ważniejsze od zapewnienia spokoju mieszkańców. Niestety hałas to nie jedyny problem właścicieli mieszkań czy domów z okolic takich zakładów ponieważ ich nieruchomości sporo straciły na wartości po wybudowaniu tych zakładów. Problem w tym, że w normalnym mieście tworzy się jedną dzielnicę przemysłową (również strefę ekonomiczną), w której lokuje się te wszystkie firmy. U nas niestety za sprawą urzędników mamy je porozrzucane blisko osiedli. No cóż tutaj wpływowej jednostce robi się dobrze a szarej grupie mieszkańców mydli oczy kontrolami.
Hałasy z Zakładu K. Gintera na ulicy Ustronnej i Tucholskiej są nadal uciążliwe i nic w tym kierunku nie zrobiło starostwo i urząd miasta.
A co ma zrobić? Pozwolili temu panu na prowadzenie działalności jaką prowadzi i teraz mają "związane ręce". Koledze przecież problemów nie będą stwarzać. Nie wiem gdzie mieszka Skaja, ale w Czarzykowach hałasu z zakładu produkcyjnego nie słychać na pewno.
Hałasy w nocy są nie do wytrzymania, dziwię się,że można tak bezkarnie zakłócać ciszę nocną.Taki zakład powinien być daleko za miastem. Często budzi nas huk , uderzanie w metal , praca maszyn. Jestem pewna że w czasie ich pracy normy są przekroczone.
Coś za dużo wpadek robi dzisiaj autor w swoich artykułach, chyba nieźle zabalował na swoich wczorajszych urodzinkach... Wspomniany Zakład mieści się przy ulicy Kolejowej a nie Kaszubskiej. Pozdrawiam
drugi zakład Gintera mieści się przy ul. Łuzyckiej (na terenie po byłym PBRol-u !) ...i o ten zakład chodzi ! ...ale jak wszystko i to zostanie "zamiecione pod dywan" !
mylisz sie kolego.zaklad sie miesci na kaszubskiej i kolejowej
Tak czy siak jest to ulica łużycka. Hałas po 23 jest uciążliwy, zwłaszcza w sezonie letnim. Przy otwartych oknach nie da się spać.
Są 2 zakłady firmy Ginter jeden mieście się na Kolejowej, a drugi na Kaszubskiej(dawny PeBe-RoL)
Po pierwsze, nie da się prowadzić tego typu produkcji w całkowitej ciszy, nie trzeba tego chyba nikomu tłumaczyć? Po drugie, kto wydał zezwolenie na budowę firmy, skoro w pobliżu są domy mieszkalne, po trzecie jeszcze sie taki nie narodził, co by każdemu dogodził.
...amen