Rekolekcje o. Bashobory

John Bashobora jest księdzem charyzmatykiem z Ugandy. Od kilku lat przyjeżdża do Polski przeprowadzając msze o uzdrowienie. Po raz drugi gości w Chojnicach z rekolekcjami, w których wskazuje drogę wzrostu duchowego człowieka.

Ten znany na całym świecie charyzmatyk naucza, modli się, uzdrawia i wyzwala z mocy złych duchów. Obecnie gości w Chojnicach.   |  fot. m.n.

Po raz pierwszy o wizycie o. Bashobory informowaliśmy we wrześniu 2010 r.  Na rekolekcje charyzmatyczne przyjeżdżają osoby z całej Polski a nawet z zagranicy. W poniedziałek (25.07.) w hali Centrum Park odbył się pierwszy dzień rekolekcji. Rozpoczęły się o godz. 9:00 a zakończenie planowane jest na godz. 21:00. Podobnie będzie we wtorek, zaś w środę ma się odbyć różaniec, uwielbienie. Chojnickie spotkania z o. Bashobora to niezwykłe przeżycie dla każdego. kto miał  wcześniej możliwość uczestniczenia w tych spotkaniach a w tym osoby, które przybyły na nie trochę z przymusu albo tylko z ciekawości wychodziły jakby odmienione. W ich sercach coś się zmieniło – powiedziała portalowi uczestniczka poniedziałkowego spotkania.

(red)                                                     

fotoreportaz.jpg

ostatnie.jpg

  1. 2 sierpnia 2011  09:07   Jezus Żyje!   ada

    zgromadzenie ok. 800 młodzieży w czasie wakacji na rekolekcjach to jest prawdziwe wyzwanie. Nikt z tych rekolekcji nie wyszedł taki, jak przyszedł. Sztan jest ojcem kłamstwa i na tym bazuje, kiedy otumania ludzi i pokazuje tylko egocentryczną drogę szaleństwa, rzekomej wolności i przyjemności. Czas ucieka-wieczność czeka. Zyczę każdemu spotkania z Jezusem, który jest miłością.

    0
    0
  2. 25 lipca 2011  21:55   pojechali   widz

    jak ze starą kobyłą z kś Natankiem bo walił prawdę o klerze atu tacy rozmodleni i zasłuchani

    0
    0
  3. 25 lipca 2011  20:49   słowo   anonim

    gada, gada, niby ludzie słuchają, a po czasie swoje robią -

    0
    0
  4. 25 lipca 2011  19:08   Amen (1)   wierny

    Niech miłość Boga ogarnie cały świat a grzeszników niech piekielne moce pochłoną.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  5. 25 lipca 2011  18:19   Tak to ogromne przeżycie ...   anonim

    Tak to ogromne przeżycie duchowe- uczestniczyłem w ubiegłym roku. Pamiętajmy to nie Ksiądz uzdrawia lecz Jezus , On tylko -daje świadectwo ze widziałem i słyszałem o wielu uzdrowieniach . Kto Wątpi ma możliwość na własne uszy przekonać się ze szatan otumania ludzi i Jezus mocą Ducha Świętego uwalnia i uzdrawia na Duchu i ciele- tak modlitwa wstawiennicza tylu ludzi ma taka sile

    0
    1
  6. 25 lipca 2011  17:43   Różnie można ...   dziad kościelny

    Różnie można interpretować religijne postawy i ryty. Karol Marks twierdził, że jest ona narkotykiem wytwarzanym przez biednych ludzi. Marks w jednym miał rację. Człowiek używa narkotyków również po to, żeby uciec od rzeczywistości. Miał też rację w tym, że człowiek może wejść w fałszywą religijność, długie modły i nie podejmuje żadnego innego wysiłku, wszystkiego oczekując od Boga i innych. W Eucharystii Jezus nie odurza nas żadnym narkotykiem. Po prostu, podaje nam rękę, abyśmy przestali wierzgać, uznali, że w ubóstwie jest siła. Nie chodzi o pieniądze. Z biedą trzeba walczyć. Ubóstwo to sposób życia, w którym bardziej ufamy niż wszystko kalkulujemy. W ten sposób przywołujemy do siebie Boga, który sam potrafi zamknąć się w chlebie i winie. Nie jest przez to pomniejszony. Ale bardzo wielki. Tylko wielki potrafi stać się ubogim. Nie bójmy się więc przychodzić z naszymi troskami i utrapieniami do Boga. Bo On jest większy od naszego serca i wie, co nam trzeba.

    0
    0