Dziś – na zaproszenie Komisji Kultury i Sportu – w ratuszu spotkali się przedstawiciele Chojniczanki, policji oraz miasta, by porozmawiać o napiętej sytuacji między tym stronami wynikającej z organizacji meczów podwyższonego ryzyka.
16 października 2012 16:30
Dopóki na stadionie nie zostanie zamontowany nowy monitoring i System Identyfikacji Kibiców, to fani przyjezdni nie zostaną wpuszczeni na mecze podwyższonego ryzyka. | fot. (olo)
Wniosek jest jeden – trzeba zainwestować w nowy monitoring oraz System Identyfikacji Kibiców. Przewodniczący Komisji Kultury i Sportu Andrzej Mielke wyjaśnił, że radni z tejże Komisji chcieliby zapoznać się z przyczynami niewpuszczenia na mecz m.in. kibiców z Torunia oraz przyczynami negatywnej opinii policji odnośnie wykorzystania przez klub wozu transmisyjnego podczas meczów podwyższonego ryzyka.
Reprezentujący policję zastępca komendanta Tomasz Kąkolewski wyjaśnił, że policja nie działa przeciwko klubowi czy miastu, tylko stoi na straży przepisów i obowiązującej wszystkich ustawy oraz dba o porządek publiczny i bezpieczeństwo chojniczan będących na meczach. - Te przepisy to nie jest wymysł policji, ale my od tego jesteśmy, aby pilnować, by nie były łamane. Nie winimy miasta czy klubu o to, że w tym momencie stadion nie spełnia wymogów, ale swojego stanowiska nie zmienimy, ponieważ my również jesteśmy rozliczani i odpowiadamy za to, by nie dochodziło podczas meczów do żadnych incydentów - mówi Tomasz Kąkolewski z chojnickiej policji. - Łatwo zrzucić całą winę na policję, a trzeba pamiętać, że my wydajemy tylko opinię, a decyzję o niewpuszczeniu kibiców gości podejmuje burmistrz Chojnic. Jednak nie dziwię się, że nie ryzykował i nie zgodził się, bowiem całe ryzyko wziąłby na siebie.
Tomasz Kąkolewski wyjaśnił też, że jeśli chodzi o użycie przez klub wozu transmisyjnego to decyzja policji nie mogła być inna, bowiem ten zaproponowany przez działaczy Chojniczanki nie spełniał wymogów ustawy i nagrywałby obraz ze zbyt małą rozdzielczością.
Maciej Polasik, prezes Chojniczanki wyjaśnił, że klub robi wszystko, by jak najlepiej wybrnąć z roli organizatora „zwykłych” meczów oraz tych podwyższonego ryzyka. - I robimy to bardzo dobrze, o czym świadczą bardzo dobre noty od delegatów PZPN – mówi Maciej Polasik. - Rozumiemy, że jest ustawa i według niej trzeba spełnić dane kryteria. Jednak kwalifikowanie meczu jako podwyższonego ryzyka to już jest subiektywna ocena policji, a przez właśnie te mecze jest cały problem, a dla nas są to też dodatkowe koszty związane z ochroną czy służbami medycznymi.
Przysłuchujący się rozmowie burmistrz Arseniusz Finster rozwiał chyba wszystkie wątpliwości. - Klub jest od tego, aby zająć się szkoleniem i graniem w piłkę, co zresztą działacze wykonują świetnie. Policja jest od tego, aby pilnować porządku. Miasto jest od tego, aby tak zmodernizować teraz stadion, aby spełniał on wszystkie wymogi i drużyna nadal mogła grać bez przeszkód w lidze – mówi Arseniusz Finster. - Jak budowaliśmy ten stadion cztery lata temu, to spełniał on wszystkie wymogi. Moim zdaniem nie ma sensu teraz modernizować samego monitoringu, musimy zrobić to razem z budową Systemu Identyfikacji Kibiców, bowiem bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Burmistrz wstępnie zadeklarował, że jest to realne na jesień 2013, a więc na kolejny sezon. Zresztą wiosną w Chojnicach odbędzie się tylko jeden mecz podwyższonego ryzyka z Zagłębiem Sosnowiec.
Tomasz Kąkolewski nawiązał też do pytań, które wysłaliśmy do policji odnośnie ostatniego meczu z Elaną oraz podobnych, które zadał mu radny Rafał Mielecki. Kąkolewski wyjaśnił, że kibice Elany dokładnie wiedzieli, że na stadion nie zostaną wpuszczeni, a mimo to, bocznymi i lokalnymi drogami szukali objazdów do Chojnic, by ominąć policyjne blokady. -Zostali zauważeni przez patrol w Jeziorkach (trasa Czersk - Chojnice). Kibiców Elany przyjechało ok. 50, choć policjanci spodziewali się większej grupy. W zabezpieczaniu porządku brało udział w dniu meczu 85 policjantów, a przybliżony koszt to 14-15 tys. zł. - Podczas meczów liczba policjantów jest zawsze około 50, jednak staramy się być jak najmniej widoczni i nie chcemy zwracać na siebie uwagi. Podczas meczu z Elaną wozy pojawiły się na parkingu w momencie dotarcia kibiców przyjezdnych – mówi Tomasz Kąkolewski, który powiedział też, że grupa kibiców Elany, po tym jak policja zostawiła ich w Tucholi, narozrabiała i doszło do rozróby z użyciem kijów.
Zastępca komendanta wyjaśnił też, że policjanci na stadionie Chojniczanki – mimo wymogu – nie mają zapewnionego przez klub - wraz z innymi służbami – pomieszczenia do centrum dowodzenia i dlatego poruszają się po całym obiekcie. Co do nagrywania kibiców przez policję kamerą - to zdaniem Kąkolewskiego – policjanci również mają do tego prawo. Tak samo, jak do nagrywania kibiców Chojniczanki przed wyjazdami na mecze – bo to wynika z zarządzenia Komendanta Głównego. Tomasz Kąkolewski wyjaśnił też, że policja postara się podczas kolejnych meczów mieć identyfikatory, które nie zostawią wątpliwości, że są to służby policyjne.
Prezes Maciej Polasik jeszcze raz poprosił, by miasto postarało się o przejęcie budynku tuż przy stadionie po dawnej Poradni Psychologicznej od Starostwa Powiatowego, gdzie swoją bazę mogłyby mieć m.in. policja czy służby medyczne.
(olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Pieknie tlumaczy sie komendant mielismy na stadioniei zabezpieczeniu 85 policmajstrow akibicow z elany 50 czyli mozna postawic jednego policdupka przy jednym kibicu i jeszcze rezerwa zostanie no,no i jeszcze rachunek wystawiac to na emeryture w takch warunkach chyba za 100 lat ale dla tch policdupkow a dla wlodarzy pala policmajstra
Prawo Polskie powinno byc takie samo dla wszystkich obywateli - w związku z tym Wszyscy dzisiaj (dzwoniąc i pisząc maila) donosimy do odpowiednich organów Państwowych o próbie popełnienia przestępstwa przez organizatora spotkania Polska - Anglia oraz o nielegalnym zgromadzeniu na Stadionie Narodowym w Warszawie planowanym na godz. 17:00. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprezach masowych, dzisiaj o godz. 17:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie miało miejsce nielegalne zgromadzanie: http://bit.ly/S3clQe Wszyscy odpowiedzialni obywatele, poinformują odpowiednie służby - można to zrobic: dzwoniąc: Komenda Stołeczna Policji tel. 22 603-66-26, 22 603-65-55, 022 603-68-48 pisząc e-mail: prewencja.ksp@policja.waw.pl"
kasy na Policję, może natomiast wstrzymac kase wyrzucana w błoto na Chojniczankę!
Finster wstrzymaj nasza kase na nasza nieudolna Policje!!!! Na tych nieudacznków!!! Szkoda naszych pieniędzy na tych patałąchów!!! Przyjechało 35 kibiców z Torunia a policjantów było 150!!! Czyli 4 na jednego!!! Ludzie o co tu chodzi???? Z naszych pieniędzy to idze!!!
że życzę źle Chojniczance? Mam zastrzeżenia do tego, że idiotycznie pompuje sie balon pt. Chojniczanka, a to jest wydmuszka. To nie jest firma Barcelona czy Real by pompować kase podatników bez opamietania. Na dodatek nie graja w tym klubie chojniczanie i przy takiej polityce nigdy nie będą grać. Nie o to chodzi w amatorskiej piłce noznej. Jezeli jest natomiast zawodowa to niech finansują ja sponsorzy, a nie miasto z podatków nie tylko kibiców, a zwłaszcza nie kibiców!
Miasto sponsoruje/przekazuje pieniadze na wiele innych nie mniej pozytecznych rzeczy niz pilka nozna(baszta Trzebiatowskiego, Park 1000lecia, dopłaty do nierentownego parku wodnego itd) a pilka nozna to-jak mawiał klasyk- najbardziej powazna z niepowaznych rzeczy na swiecie.
może drzeć gębe na niższych ligach. Prawdziwy chojniczanin ucieszy sie, że syn sasiada gra w pierwszym składzie Chojniczanki w trzeciej lidze.
wzruszyla mnie ta historia...debilu zrozum ze ktos kto zyczy zle Chojniczance nie jest jej kibicem.idz na kolejarz i ogladaj chojnickie gwiazdy .
15 tys Policja, piłkarze 100 tys miesiecznie, utrzymanie infrastruktury 30 tys miesiecznie, zadaszenie, monitoring miejski i boiskowy itp. Bardzo bogate miasto z tych Chojnic. I tylko po to by kilku kopaczy z "legii cudzoziemskiej" mogło przezimowac w niezłych warunkach. Spuście w końcu Chojniczanke do niższej ligi i pozwólcie pograć w piłkę młodym chojniczanom. Precz z zawodowstwem za pieniadze podatników.
Myślenie policji gorsze niż za czasów mocnej komuny. Wpuszczono by tą grupkę kibiców do klatki przy ul. Ogrodowej i by było okey, klub zarobiłby jeszcze trochę na biletach. A tak policjanci podczas meczu podsycali atmosferę przeganiając kibiców przyjezdnych podobnie jak bydło (w młodości pasłem niemałe stado krów). Tłumaczenie sprawy złym monitoringiem jest po prostu - szukaniem dziury w całym. Niestety mieszkam w mieście policyjnym.
Wyp...... z tego miasta jeżeli policja ci przeszkadza i wróć do wypasania krów na jakimiś zadupiu!
z jakiej racji blokady? czy obywatelom w tym debilnym kraju nie można po Polsce jeździć? I myślenie policji: lepiej zostawić grupkę kibiców pod bramką bez klatki niż ją wpuścić na stadion to zamkniętego sektora. Czy wy macie mózgi? Nie zasłaniajcie się prawem, bo ludziom życie utrudniacie. Banda nierobów musiała wydać 15 tyś złotych, a raczej płacący podatki na Was NIEROBY.
Wychodzi na to ze kazdy mieszkaniec Torunia króry w weekend wybieral sie w Bory Tucholskie musial wczesniej skonsultowac to z chojnicka milicją.Dramat co wyrabiaja mundurowi, nie dziwie sie ze ta instytucja cieszy sie coraz mniejszym powazaniem.
dajcie lepiej newsa o tym jak wczoraj 15.10. pijana kobieta spadła z budowanego mostu w M.Sworach ! To było wieczorem - była Straż i Pogotowie !
Kiszka stolcowa,napisz gdzie ,bo ja nie wiem... :) I tak w ogóle to ładne imie i nazwisko zapewno do Cb pasuje :))
jak wiesz to opisz co sie stalo bo anonim to wiesz gdzie mozesz sobie wlozyć?
Od kiedy komendant policji ustala prawo? zarządzenie narusza Konstytucję uważa wielu prawników, komendant główny zaś nie.
kiedy trzeba baranie, kiedy wymaga tego sytuacja aby takim jak ty nie stała się krzywda, bo wtedy znowu winna byłaby policja!