Przetarg na „Forda Mondeo”
Cieszymy się, że poruszany przez nas temat odświeżenia taboru samochodowego w chojnickim Starostwie Powiatowym zainteresował dziś (8.12.) media działające w eterze i na lokalnym rynku prasowym.
Czy takim autem wkrótce będzie dysponować starostwo? | fot. motoblog.com.pl
Po ukazaniu się 29.11. tekstu pt. „Ford Mondeo dla Starostwa”, Stanisław Skaja zwrócił mi uwagę na nieścisłość w nim. Nie jest prawdą, że przetarg został rozstrzygnięty 19 listopada, czyli dwa dni przed wyborami. Stało się to 2 listopada, kiedy dokonano wyboru najkorzystniejszej oferty. Określono wtedy też wartość dotychczas używanego Peugeota 307 SW, który dealer Forda ze Starogardu Gdańskiego przyjął w rozliczeniu. Określono ją na 20 500 złotych. W związku z tym wartość flagowego „okrętu” wynosi 141 800 złotych. Innych uwag bądź zastrzeżeń starosta chojnicki nie zgłaszał. W dniu 19.11. ukazało się natomiast ogłoszenie o udzieleniu zamówienia.
Chciałbym też wyjaśnić wątpliwość zgłaszaną przez jednego z komentujących poprzedni tekst. Pomysł na jego napisanie powstał tego samego dnia, w którym ukazał się na naszym portalu. W odróżnieniu od witryny UM, najświeższe informacje o przetargach nie ukazują się na głównej stronie internetowej Starostwa, a jedno kliknięcie głębiej. W najbliższy piątek 10.12. o godzinie 11.00 rozpoczyna się II sesja Rady Powiatu Chojnickiego. Jednym z punktów programu obrad są „zapytania i interpelacje”. Ciekawe, czy radni poruszą temat przetargu na zakup „Forda Mondeo”, nazywanego oficjalnie „Na dostawę samochodu osobowego”.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Na przykład można by postawić pomnik starosty albo króla Juliana przed starostwem
Już mniejsza z tym jakie tam były nieścisłości... Chciałbym się tylko dowiedzieć po cholerę w tym samochodzie mają być takie bajery jak skórzane fotele, czemu wyświetlacz komputera pokładowego musi być kolorowy, jaką różnicę zrobi to czy nawigacja ma 6,5 czy 7 cali? ile można by zaoszczędzić gdyby z tego zrezygnować? Na pewno znalazłyby się ważniejsze potrzeby, na które można wydać te pieniądze.
ktoś mądry kiedyś powiedział, że "szybko, to się myszki p...". i to znakomicie oddaje sytuację: choj.com był szybki z tematem, ale było to typowe p... małej myszki. za to robota czasu i radia musiała potrwać - co widać po efekcie - i była za to jak jeb... z armaty
PO ustami Tuska i innych niekompetentnych fachowców mówi że jak najwięcej pieniedzy i kompetencji przekazać samorządom bo tam sie złotówka nie zmarnuje.Niech mi tutaj zwolennicy PO co zarabiają 985zł na łapę teraz nie wrzeszczą było nie glosować na nich.
Jak dzieci w piaskownicy... Ludzie!!! Nie jest ważne kto pierwszy! Najważniejsze, kto pierwszy wytrącił oręż z ręki (dla mniej inteligentnych odwiedzających to forum - argumenty starostwa), czyli temat zgłębił. Każdy może rzucić hasło, tak jak to często bywa na tym portalu. Dajcie spokój... A swoją drogą to uważam, że ten tekst powstał po to, by Czas Chojnic deczko powkurzać. Powód? Ludzie z tego portalu napisali wcześniej niesprawdzona informację, że dziennikarze tego tygodnika odstąpili od tematu... Błąd portalowi został wytknięty i... zemsta la la, słodka la la, jest...
No i co, portal się przyznał do tego, a niby dlaczego portal ma wkurzać gazetę? Upierdliwa w swej fantasmagorii wydumanej bredzi jak po połogu.
Cóż tu można napisać. Pewnie przetarg był ze "wskazaniem" ale nasi rządzący i posłowie nic nie zmieniają w systemie i dają coraz większą władzę do samorządów, zresztą za przyzwoleniem "inteligentnego" społeczeństwa(wybory). A więc !!! co nie jest zabronione jest dozwolone i koniec dyskusji. Czego się teraz czepiacie????
Proponuję się nie kłócić. Bardzo dobrze, że wszystkie wymienione media zajęły się sprawą. Tak trzymać.
trochę skromności, pańskiemu tekstowi daleko do tego, co zrobili "Czas Chojnic" i Radio Weekend. na chojnice.com temat został lewie zasugerowany - autor niczego na dobrą sprawę nie sprawdził, a jedynie snuje przypuszczenia na podstawie ogólnodostępnej informacji. W dodatku - jak się okazało - z błędem merytorycznym. Redaktorzy Czasu i Weekendu wszystko dokładnie sprawdzili. włożyli w to sporo pracy. gdzie tu podobieństwo?
...i powtórzyli w CzCh ten sam błąd, co (je) zrobił we wstępie tekstu. Też napisali, że przetarg rozstrzygnięto 19 listopada. Poza tym jakoś nie mogę w powyższym tekście doczytać się oskarżenia o plagiat. A podobieństwo występuje przede wszystkim w temacie, a nie w zawartości.
Hans, ale na tym portalu zrobili to 10 dni wcześniej i tym samym podrzucili temat dla innych, a jak zrobili rzetelnie wystarczy wspomnieć, że powielili ten sam bład.
Po pierwsze - przegłosować wniosek o sprawdzenie całej procedury przez Komisję Rewizyjną; po drugie - przegłosować wniosek, aby Prezes Urzędu Zamówień Publicznych dokonał kontroli udzielania zamówień (art.161 - 164 Prawa Zamówień Publicznych) ze szczególnym sprawdzeniem przestrzegania art.29 Prawa mówiącego o zbyt szczegółowym opisaniu przedmiotu zamówienia; po trzecie - najbardziej skrajny wniosek: sprzedać Forda Mondeo i kupić coś skromniejszego.
dorzuciłbym do tego zarzuty o niegospodarność za umieszczenie w przetargu dodatkowego luksusowego wyposażenia samochodu wartego minimum kilka tysięcy złotych (patrz strona dealer\'a) a nie potrzebnego urzędnikowi w wypełnianiu obowiązków
Radni nic w tej sytuacji nie mogą zrobić! Rada Powiatu poprzedniej kadencji przegłosowała zmiany w budżecie i przekazała na ten cel środki, SP rozpisało przetarg- do tego momentu wszystko jest ok.Specyfikację przetargową mogły zaskarżyć FIRMY, które potencjalnie mogły wziąć udział w tym przetargu- miały na to 7 dni od momentu ogłoszenia przetargu. Nie zrobiły tego... . Czytałem wczorajczy Czas Chojnic, Pan Starosta i Pani która przygotowywała prztarg odpowiadali dziennikarzom na pytania, Pan Starosta stwierdził, że "przetarg nie był ustawiony". Co w momencie, gdy inni dealerzy nie wnieśli zastrzeżeń (NIESTETY) należy przyjąć jako prawdę. Co mogą zrobić radni- bardzo proszę o potencjalne wskazówki, na pewno radni czytają wiadomości na portalu i skorzystają z informacji bardziej wtajemniczonych.
Ciekawe czy każdy pracownik będzie mógł z tego samochodu korzystać podczas pełnienia czynności służbowych, czy tylko będzie tak powiedziane a i tak wybrańcy będą zajmować auto całymi dniami.