Najwcześniej 15 marca dowiemy się, czy znajdą się podmioty gospodarcze chcące prowadzić obiekt gastronomiczny w Parku 1000 - lecia. Wówczas mają być otwarte oferty przetargowe.
26 lutego 2013 15:31Już od poprzedniego roku na chętnych czekają dwie altany wraz z całym zestawem przyłączy, zlokalizowane tuż przy największym jeziorku. Gotowe obiekty i ich wyposażenie powinno być estetyczne i jednolite, dopasowane do tego, które już funkcjonuje w parku.
W uzgodnieniu z Dyrektorem Wydziału Komunalnego Urzędu Miejskiego w Chojnicach dopuszcza się nieodpłatne ustawienie przez dzierżawcę stołów, krzeseł i parasoli przeznaczonych do użytku publicznego, na pomoście pływającym będącym w sąsiedztwie przedmiotu dzierżawy, przy czym dzierżawca odpowiada za spowodowane tym uszkodzenia pomostu, stan ustawionego sprzętu oraz porządek na pomoście.
Jeśli do 15 marca znajdą się chętni, to podczas najbliższego sezonu będzie można w zaciszu parku delektować się kawa, lodami itp. Przed kilkoma miesiącami była też mowa o tym, by w parku zaczęła funkcjonować również karczma. Burmistrz Chojnic chętnie widziałby ją w miejscu po dawnym amfiteatrze.
- Trwają jeszcze uzgodnienia pomiędzy wydziałami w ratuszu co do ostatecznej lokalizacji - wyjaśnia Jacek Marczewski, dyrektor Wydziału Zarządzania Przestrzenią i Nieruchomościami. - Z punktu widzenia dostępności komunikacyjnej i atrakcyjności tego miejsca, lepsza byłaby lokalizacja przy drodze powiatowej czyli Alei Brzozowej. T
- Takie miejsce powinno w jak najmniejszym stopniu oddziaływać na sąsiednie posesje, więc zamiast sąsiedztwa zacisznej uliczki korzystniej będzie przesunąć karczmę bliżej głównej drogi. Temu miejscu sprzyja też fakt łatwiejszego dojazdu i zaparkowania. Tym samym obiekt byłby bardziej atrakcyjny dla klientów. Ostatecznej decyzji o lokalizacji jeszcze nie ma, bo chcemy przede wszystkim sfinalizować zaplanowanie całości parku a szczególnie jego niezagospodarowanej części.
(ro)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
niech dadza to paluchowi albo komus z ich swity bo i tak w koncu ktos z nich to bedzie prowadzil i po co przetarg niech ustala cene i po temacie
co innego kawiarnia - inny poziom kultury i odbiorców, ale skoro chcecie mieć sfermentowane żygowiny, świeży zapach moczu oraz kaszankę z kopcącego grilla to super, klient się znajdzie. Monitoring tego nie zmieni, odruchów nie powstrzyma, plugawego języka nie zarejestruje. "Inwestycja" kulturalnego spacerowicza odstraszy.
Proszę powiedzieć kto kiedy w tym parku kogoś zgwałcił tu po prostu chodzi o drobne przewinienia po wycinali drzewa po wstawiali kamery i opserwują popaprancy może piesek sie ze***** na chodniku to poda i nadjedzie straż i szybko wystawi mandat albo na tak dużym terenie niema toalety siknie pod drzewo zaraz za toba stoją no po prostu czyhają na jelenia jaki tam wypoczynek tylko stres cwaniactwo megiera i fintera ,a pieniądze i tak trzeba było gdzieś wpakować niedługo postawią i będą kasować za parking.
Wszyscy zawsze pieprzyli że boją się iść przez park gdy jest ciemno bo menele zaczepiają zgwałcić mogą itd. park wyremontowany i zamontowane to narzekają że piwa nie można wypić. Mama pomyśl że nie każdy ma umiar i wtedy chyba te kamery mają rację bytu. Już nie macie do czego się dopier....
Zgadzam sie z karczmiarzem,wszedzie kamery,piwa nie można wypic,nic,oczywiscie z umiarem,ale zostaje jeszcze sprawa skateparku,Panie burmistrzu ,jezeli Pan nie dotrzyma słowa,to młodzi ludzie sie odPana odwróca,prosze miec to na uwadze.
Jeżeli zmieni sie potencjalna lokalizacja karczmy na teren przy Al. Brzozowej, dzieciaki mogą się pożegnać ze skateparkiem, który właśnie tam miał być zlokalizowany. Burmistrzu po co w Chojnicach dzieci i młodzież, kosztują krocie i tylko przeszkadzają prawda?
Stwierdzam że na terenie parku 1000 lecia nie warto stawiać żadnej karczmy czy knajpy bo teren jest monitorowany przez straż miejską i ci popaprancy tylko czychają na byle jaki błąd obywatela i mandacik gotowy nawet jak się poślizgniesz na trawie kamera zarejestruje stan wskazujący po spożyciu alkoholu i jesteś ugotowany przez A.meggera i finstera bo kasa idzie do ich portfeli.
A jakby tak ustawić kamerę na Świętopełka , a nie w parku 1000 lecia to marczewski płacił by mandaty bo stawia na chodniku samochód i tez jeżdzi po chodniku pajac.