Operetkowo, lekko i zwiewnie

W sobotę kompletne widowisko operetkowe, czy drugiego dnia Chojnickich Nocy Operetkowych można oczekiwać czegoś więcej? Tak rozbudzony apetyt melomanów można zaspokoić wyłącznie mistrzowskimi wykonaniami niezapomnianych melodii i arii.

Chojnicka publiczność okazała się wdzięcznym słuchaczemi arii operetkowych.   |  fot. (ro)

Zgodnie z obietnicą przesympatycznego dyrygenta Marka Czekały, artyści zaprezentowali wyłącznie  przysłowiowe "srebro i złoto", w dodatku zgodnie z mottem wieczoru, lekko i zwiewnie. Wprawdzie na przemian a także w duetach prezentowała się jeno dwójka solistów, ale za to z najwyższej półki.  

Magdalena Polkowska - Szachnowska i Krystian Krzeszowiak to ulubieńcy chojniczan i na to uwielbienie zapracowali, mistrzowsko wykonując tak znane arie, jak "Usta milczą, dusza śpiewa", "Kto me usta całuje ten śni", najsłynniejsze pieśni z musicali "West Side Story" czy "Cats". A wszystkie te pieśni były przeplatane lekkimi i zwiewnymi kompozycjami Lehara, Kalmana i innych klasyków gatunku.

Gdy już na bis soliści zaintonowali "Time to Say Goodbye" oznaczało to finał pięknego dwugodzinnego koncertu, jednak chojniczanie wymogli jeszcze jeden, na który artyści ochoczo się zgodzili mimo coraz bardziej dotkliwego chłodu.

(ro)

fotoreportaz.jpg

komentuj.jpg

  1. 13 sierpnia 2012  21:36   Zgadzam się z Hanią, ...   anonim

    Zgadzam się z Hanią, genialna impreza. Uczta dla oka i ucha:)

    0
    0
  2. 13 sierpnia 2012  15:25   Jacek Studziński napisał:   jeden z wielu

    "Generalnie mam wiele uwag w stosunku do naszych chojnickich władz. Nie chciałbym pod tą relacją ich artykułować. Jeżeli chodzi o dostęp do kultury w Chojnicach mógłbym użyć kilku uszczypliwości, ponieważ jako uważny obserwator mam pewne spojrzenie i przemyślenia. Jednak nigdy nie zgodzę się z opinią ludzi twierdzących, że w Chojnicach "nic się nie dzieje". To jest nieprawda. Wystarczy ruszyć "cztery litery", a każdy coś dla siebie powinien znaleźć. Przez wiele lat formuła oferty kulturalnej ewoluowała i dalej rozwija się za sprawą wielu osób, którym w szczególności pragnę podziękować. Natomiast pomysłodawcom i realizatorom Chojnickich Nocy Operetkowych gratuluję. Ta forma jest "perełką", której nie wolno zagubić".

    0
    0
  3. 13 sierpnia 2012  11:17   Moim zdaniem to impreza roku, ...   Hania

    Moim zdaniem to impreza roku, bardziej chyba niż noc poetow, brawo organizatorzy!

    0
    0