Mamy być urzędasami?
Od środy (23.01.) komisja przydzielająca środki z konkursu grantowego rozpoczyna czytanie złożonych wniosków, ich ocenę, a w efekcie przydzieli im pieniądze. A co ze stowarzyszeniami, które popełniły błąd?
Edward Pietrzyk jest w kropce, bo nie wie, jak postąpić z tymi, którzy popełnili błędy. | fot. (olo)
Radni komisji kultury i sportu zadecydowali, że dodatkowe 60 tys. zł przeznaczone przez ratusz na zadania z zakresu kultury trafią do stowarzyszeń w formie „małych grantów”. To oznacza ułatwioną procedurę, a dane stowarzyszenie, które będzie organizować ciekawą inicjatywę, może zwrócić się z wnioskiem o jej dofinansowanie.
Sporo czasu radni z komisji zastanawiali się, jak postąpić ze stowarzyszeniami i klubami, które popełniły błąd formalny, który zdyskwalifikował je z konkursu grantowego. Nieoficjalnie wiemy, że jednym z takich klubów jest Red Devils, które złożyło wniosek tylko w jednym formularzu, a regulamin jasno mówi o dwóch egzemplarzach.
- I co teraz zrobić? - zastanawia się odpowiedzialny w ratuszu za granty wiceburmistrz Edward Pietrzyk. - Winę ponoszą dorośli, ale będą cierpiały dzieci i młodzież, bo to dla nich nie będzie pieniędzy z konkursu. Jak z tego wybrnąć? Czy mamy być urzędasami i nie przejmować się tymi, którzy popełnili błąd i rozdysponować pieniądze wśród pozostałych?
Pietrzyk mówi, że głównym powodem tak prostych błędów jest pośpiech. - 90 procent wniosków zostało złożonych na ostatnią chwilę, ostatniego dnia między godz. 12.00 a 15.00. Błędy prawdopodobnie popełnił też UKS Ósemka.
Radni komisji kultury i sportu byli jednomyślni, że działacze klubów i stowarzyszeń, które popełniły błędy, nie podchodzą do sprawy zbyt poważnie. - Z tego co wiem, to organizowane są szkolenia dla tych, którzy chcą składać wnioski, a dodatkowo w każdej chwili można było iść po poradę do referatu kultury i sportu – mówi radny Bogdan Kuffel.
W ostrzejszym tonie wypowiadał się radny Dariusz Szczepański. - Moim zdaniem ci, którzy popełnili błędy merytoryczne nie podchodzą poważnie do tematu, a przez nich ukarane będą dzieci. Zawsze są problemy przy grantach, ale jeśli nie damy nauczki, to nie będzie nigdy poprawy. Trzeba twardo trzymać dyscyplinę, ale uczciwie to nie wiem, co powiedzieć dzieciom.
Co może zrobić teraz komisja grantowa? Rozdysponować pieniądze tym, którzy nie popełnili błędów i nie przejmować się pozostałymi, albo np. zostawić pewną kwotę pieniędzy i ogłosić za jakiś czas drugi konkurs, w którym wykluczone teraz stowarzyszenia i kluby będą mogły starać się o grant.
Warto dodać, że w tym roku miasto zrezygnowało z pomocy i pracy w komisji – tym razem sportowej - Marcina Wałdocha, autora ciekawej koncepcji i metody rozdzielania środków w kulturze w zeszłym roku. Ratusz tłumaczy tę decyzję dość pokrętnie, a w tle jest oczywiście polityczna niechęć. Kto nie z Mieciem, tego zmieciem?
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
AAA czyli bełkot anonimowego alkoholika
Nie denerwuj się buława ( przez małe b ) Wiesz jak mówią? Kto mieczem wojuje od miecza ginie. W końcu Sawicki się za ciebie zabiera
a sawicki to jaką ma orientacje ze sie za niego zabiera?
Ale obłuda urzędasów! "Czy mamy być urzędasami?" A, przepraszam, kim jesteście?
my są elyta
...Władze kombinują żeby dzieci nie były pokrzywdzone? A gdzie była owa władza kiedy nauczyciele wuefu musieli płacić ze swoich prywatnych pieniędzy za przejazd na zawody uczniów chojnickich szkół bo pan kierownik referatu sportu miał muchy w nosie i robił wszystko żeby nie dać kasy na zawody międzyszkolne? Teraz panowie mówicie o dzieciach bo to red devils? Może oficjalnie i wprost pan Buława powie że sportu szkolnego nie będzie finansować... Wszystkie Uczniowskie Kluby Sportowe w Chojnicach już zniszczył poza oczywiście dwoma ( o powodach nie będę pisać bo każdy kto jest w temacie wie jakie one są)... i tak ma to wszystko wyglądać?... bo jeśli tak to współczuję dzieciakom i ich rodzicom... może w końcu rodzice otworzą oczy i zobaczą co się tu dzieje...
dla ciebie kmiocie to pan Bulawa, bulawą to mozesz dostac w czajnik, jak nie przestaniesz klamac
i lepiej zeby Bulawa nie powiedział dlaczego! Najgłośniej krzyczyą łapac złodzieja Ci co najwiecej....
To prawda- z niewiadomych ( choc w srodowisku wiadomych) powodow uks ogólniak i ósemka jeszcze działają a pozostałe traktował jak zło konieczne niszcząc nauczycieli i uczniów chojnickich szkół doprowadzając do sytuacji w ktorej żaden z nauczycieli nie chce z nim współpracować. Mam nadxieję że chociaż kilku rodziców to przeczyta, rodziców którzy nie są na etaciu UM i wyciągną oni odpowiednie wnioski
Każdy ma jakiegoś bzika każdy jakieś hobby ma a Pana Buławy hobby to jest chyba traktowanie ludzi z góry. Władza do głowy uderzyła...
gdyby był człowiekiem i urzędnikiem to nikt owych czterech liter nie musiałby mu obrabiać... PS w dobie najnowszej technologii nie ma problemu z dowodem
Właśnie tak PIETRZYK. Macie być URZĘDASAMI, bo za to wam płacimy.
Wszystko byloby OK gdyby rzeczywiście oferty byly odrzucane tylko w sytuacji gdy sa zle przygotowane. Ale co powiecie gdy pracownik UM- pan Z. B. oplacany z naszych skladek, ktory w swoim zakresie obowiazków ma zapis ze ma nam slużyć pomocą i doradzać, wprowadza świadomie w błąd w efekcie czego oferta jest odrzucana? A zeby było śmieszniej w odpowiedzi dostajemy ciągle tą samą odpowiedź " odrzucona z przyczyn formalnych" kpina na całej linii
Gadasz androny, masz na to dowod, ze wprowadza w blad? czy jestes ten gość co ma awersje na tego pana i obrabia mu cztery litery wszedzie, gdzie sie da i jak sie da
Panie Pietrzyk. Nie macie pomysłu jak sprawę rozwiązać? Może czekacie aż ktoś za was to zrobi? Jestem pewny, że Pan Marcin Wałdoch z przyjaciółmi wiedzieliby co zrobić. Ale w końcu to wy otrzymujecie co miesiąc takie pieniądze o których zdecydowana większość chojniczan może pomarzyć. Tak się niestety dzieje gdy komisje spotykają się tylko po to aby się spotkać. Komisja Społeczna ostatnio trwała 5 (pięć) minut. Gratuluję dobrego samopoczucia.
Cóż za zazdrość. Poobserwujcie sytuacje innych miast to mało gdzie znajdziecie takie władze jak u nas. Sprawa jest jasna. Błąd nie tkwi wśród władzy. Formalności to formalności. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje błędy...A to, że teraz władze kombinują, żeby w tym wszystkim nie były pokrzywdzone dzieci, trzeba docenić. A formalności w takich sprawach wcale nie są jasne. Mam nadzieję, że obecną kadencje zmieni jakiś gorsze wydanie i dostaniecie po *****. Może wtedy docenicie nasz obecny skład.Tymczasem, tak, narzekajcie sobie bo przecież to takie polskie...Pozdrawiam.
Z jednej strony zasady to zasady. Z drugiej strony nikt tych pieniędzy nie bierze dla siebie, tylko zazwyczaj na przedsięwzięcia dla dzieci i młodzieży. I chociaż uważam, że zasad trzeba przestrzegać to jednak niekiedy trzeba je łamać i w kwestii gdzie wnioski zostały złożone w jednym egzemplarzu, byłbym za tym aby pozowlono tym organizacją donieść ten jeden egzemplarz. To przecież nic takiego jakby nie patrzeć. Każdej organizacji zależy na zdobyciu środków, uważam jednak że nie powinni Państwo którzy sie tu wypowiadacie podchodzić tak negatywnie do tematu. Dziękuje.
Pan radny Dariusz nie popełnia błędów i podchodzi poważnie do tematu i twierdzi że jak nie damy nauczki to nie będzie poprawy !? To Panie radny jak to było z nieprzepisowym parkowaniem w zeszłym roku na ul. Krętej w Chojnicach i jak Pan się zachował poważnie, bo moim zdaniem cyrk Pan odwalił. Żeby przysłać podstawionego kierowcę z papierami, i dostał Pan nauczkę jaką - poklepanie po czterech literach przez Straż Miejską i będę lepiej parkował !. Pan radny może wszystko w swoim mieście a dobre rady ma dla innych żeby twardo trzymać dyscyplinę. Sam na siebie popatrz a rady zostaw dla siebie !.
jest dużo ważniejszych dyscyplin niż piłka nożna,my też nie dostaliśmy i wy też nie powinniście.
Moją ofertę jeden z samorządów też kiedyś odrzucił i nikt nawet nie zaproponował wsparcia lub uzupełnienia. Od tego czasu nauczyłem się dokładnie czytać ogłoszenia o konkursie i wszystko jest już ok. Wszystkich należy traktować jedną miarką i koniec.
3 lata wczesniej za zle opisana z 1 mała fakturke (dotyczyła ona nagród dla dzieci za turniej dosc duzej rangi w Chojnicach) na odwrocie jeden z chojnickich klubów został na 3 lata za kare wykluczony z ubiegania sie o granty. Przez 3 lata musiał sobie radzic w szkoleniu dzieci i mlodziezy bez pomocy miasta. Ciekawe jak teraz postapia z tymi co maja zle wnioski wypełnione. Nie zycze im zle bo ciezko beda mieli.pozdro
Proszę się nie przejmować grupką 20 zawodników z Red Devls...Nie przejmowaliście się Panowie uczniami wszystkich chojnickich szkół podstawowych i gimnazjalnych odrzucając w ubiegłym roku dwadzieścia razy oferty przez co ok. tysiąca uczniów nie mogło normalnie startować w zawodach sportowych a teraz macie problem z garstką dzieci?
Bądźcie konsekwentni! Albo się wszystkich równo traktuje w tym ratuszu albo się zaczyna robić kolesiostwo.