Majstrują przy marszrucie
Wczoraj (23.08) włodarze z samorządów gminnych powiatu chojnickiego odbyli ważne rozmowy w Gdańsku w sprawie przyszłości Kaszubskiej Marszruty. - Mamy wstępną zgodę na okrojony zakres prac - relacjonuje Marek Szczepański, etatowy członek zarządu powiatu.
Projekt budowy ścieżerek rowerowych w gminie od początku napotyka na trudności. | fot. (ro)
Ten projekt musi jednak przejść ponowną ocenę ekspertów. Musimy też w efekcie uzyskać akceptację Zarządu Województwa Pomorskiego. Jest to ważny aspekt, bo walczymy o utrzymanie wysokiego dofinansowania unijnego w wysokości 9,9 miliona złotych. Partnerzy przedsięwzięcia uznali, że należy ogłosić wspólny przetarg na wykonawstwo. I to jak najszybciej. W praktyce oznacza to, że przetarg będzie ogłoszony na początku września a oferty będą otwierane w połowie października. - We wcześniejszych przetargach mieliśmy sporo rozbieżności - dodaje Szczepański. - Wykonanie jednego kilometra trasy rowerowej w gminie Czersk kosztowało 220 tysięcy, w gminie Brusy 250 - w gminie Chojnice aż 550 tysięcy. Będziemy też rozmawiać z zarządcami dróg, przy których biegną odcinki Marszruty, by sfinansowali je we własnym zakresie.
Poszczególne samorządy różnie "pokroiły" tę inwestycję.
- Chcemy podzielić ją na dwa etapy. W pierwszym wybudujemy trasę z Charzyków do Chocińskiego Młyna, oznakujemy też trasy na zachodnim brzegu Jeziora Charzykowskiego - informuje Stefania Majewska - Kilkowska, wicewójt gminy Chojnice. - W drugim roku zbudujemy trasę z Chocińskiego Młyna do Swornegaci. Ogółem samorządy okroiły cały projekt o 40 procent. - Z budowy 81,4 kilometrów nowych tras pozostanie 47.5 kilometra - tłumaczy wicestarosta chojnicki Przemysław Biesek - Talewski. - Samorządy pierwotnie chciały też okroić długość tras do oznakowania - z 105 do 83, ale będziemy to modyfikować.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
drogi dla rowerow budowane w polsce nie nadaja sie w wiekszosci do bezpiecznej i efektywnej komunikacji. do swornychgaci da sie bez klopotu dojechac wieloma drogami, rowniez takimi o niewielkim natezeniu ruchu. po wubudowaniu pseudosciezek, w mysl obowiazujacych przepisow, beda musieli z nich korzystac wszczyscy rowerzysci, nawet ci podrozujacy z predkoscia 40km\\h. wole nie myslec o starciu z wyjezdzajacym z posesji, czy drogi podporzadkowanej aucie. w ostatni weekend wybralem sie na wycieczke sciezka zbudowana z dala od ulic, biegnaca malowniczymi polami, przecinala rzeki masywnymi wiaduktami. teren pod nia byl utwardzony i wypoziomowany, nalezal do jednego wlasciciela, a koszt budowy w stosunku do efektu byl zaskakujac niski. na polnocny zachod od chojnic tez ciagnie sie zdemontowana linia kolejowa, bo to na takim szlaku byla opisana sciezka, ale o tym wiedza tylko rowerzysci z prawdziwego zdarzenia, a nie wlodarze sprzedajacy kielbase wyborcza. kierowcy noga zgazu, zmieniamy pas ruchu przy wyprzedzaniu i 10 milionow zaoszczedzone.
ona całość zrobi za 150 za km przy takiej skali. Czasem trzeba pomyśleć - tak się robi w przedsiebiorstwach niepublicznych.
A może by tak dokończyć połączenie Człuchowa z Chojnicami ? - ta trasa byłaby bardziej praktyczna i użytkowana
Te 9,9mln to na całość Marszruty we wszystkich gminach? I tyle pewnie zostanie kasy, bo lokalne samorządy i tak nie mają z czego dołożyć, a jak wiadomo z pustego to i Salomon nie naleje. Jeszcze jedno, policzmy na szybkiego 10mln/47,5km daje 210tys zł/km, czyli zakładamy taniość (dużo taniej niż w poprzednich przetargach)...
Chyba nie umiesz albo czytać, albo nie masz pojęcia o zamówieniach publicznych. Inwestor w momencie otwierania ofert informuje ile zamierza przeznaczyć na wykonanie zadania (łącznie z wszelkimi dofinansowaniami) i właśnie suma tych wartości dała nam 7,7mln zł. A skąd się wzięło 16??? Pozdrawiam
jednak myślenie boli a ty jesteś bardzo wrażliwy na ból 7 i 9 mln to jest 16 czyli taka jest cała wartość projektu (tak około) ja umiem czytać i liczyć - z tobą gorzej.
Przeanalizuj kolego. Skoro to takie oczywiste to dlaczego przy wsparciu Unii podczas pierwszych przetargów (a o takim wspominano nawet na łamach chojnice.com) na poziomie ok 10mln zł dla powiatu, budżet dla wszystkich zadań wyznaczony przez gminy wynosił po zsumowaniu ... UWAGA! 7,7mln zł... (WOW czary mary), ale jaja. Zanim coś napiszesz to poczytaj, to nie boli. Pozdrawiam
umiesz czytać ze zrozumieniem? 9,9 to dofinansowanie - unia nie daje na całość, więc zanim napiszesz i policzysz - POMYŚl
Unia Europejska za taką opieszałość powinna zabrać całą kwotę którą obiecali a starostwu powiatowemu dowalić tak wysoką karę że się nie pozbierają i skończy się takie kombinowanie.w końcu wyjdzie na to że przy istniejących drogach zostanie postawione oznakowanie i niech się rowerzyści cieszą.
a Chojnice-Brusy?
No no, znowu coś niby mamy obiecane, a praktycznie nic nie mamy.
Czekamy z utęsknieniem...