Czy zdobycie wicemistrzostwa Polski w futsalu było początkiem końca Red Devils? Na tę chwilę nie wiadomo, czy drużyna przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie.
17 czerwca 2013 15:03
Łukasz Prill (na zdjęciu) i Marcin Synoradzki wciągnęli wózek z napisem Red Devils na szczyt Ekstraklasy. Co dalej będzie z drużyną? | fot. (olo)
Według informacji, które udało nam się uzyskać, dwaj najbardziej zaangażowani w drużynę Red Devils działacze czyli Łukasz Prill (kierownik drużyny) i Marcin Synoradzki (wiceprezes, menadżer i cały „mózg” klubu) chcą po intensywnym sezonie odpocząć.
Przyznać trzeba, że wykonali oni sporo pracy i bez ich zaangażowania również nie byłoby sukcesu w postaci wicemistrzostwa Polski. A tak naprawdę czasu na odpoczynek nie ma, albo zostało już go bardzo niewiele, bo już wkrótce trzeba rozpocząć przygotowania do nowego sezonu.
Tak więc czy drużyna przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie? Tak naprawdę wszystko zależy od ich decyzji, bo bez ich udziału jest to raczej niemożliwe i bez ich zaangażowania klub tak naprawdę przestanie istnieć na poziomie ogólnopolskim. - Wszystko jest obecnie w zawieszeniu. Powinno się jednak to wszystko wyjaśnić do końca tego tygodnia – powiedział nam Marcin Synoradzki.
(olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
nie róbcie nam tego !!!! w tym mieście jest potrzebny jakiś powód do dumy i radości, a wy to przynosicie !!!
po co ten red devils jakiś do gintra na kolanach chodzić po kasę a młodzieży mózgi trzepać że futsal jest fajny to nieprawda tam zawze jest kłótni i park wodny na tym zarabia złodzieje
Debilna wypowiedź .
Mateusz Kusznierewicz odwdzięczy się miastu i gminie za podarowanie terenu w Sworach. No, panie olimpijczyku !!!!!!
a szczególnie gdy robi sie to charytatywnie. Odchodzi jeden czy dwa "konie pociągowe" i wszystko legnie w gruzach. Tak jest w wielu stowarzyszeniach. Jak zabraknie zapaleńców, nie szczędzących własnego czasu i pieniedzy to miasto bedzie pustynią "działania".
w Chojnicach tylko MKS!!!
MKS to gówno, taka prawda.
Tylko MKS !
Jasne. Nie wierze w to, że Red Devils sie rozpadnie tylko z powodu "potrzeby odpoczynku" działaczy. Po tych wszystkich latach, ciezkich latach kiedy druzyna wspinała sie na szczyt to niemożliwe, zeby poprostu sie rozpadła bo ktos chce pojechać na urlop. Jakby tak sie stalo to znaczyloby ze działacze nigdy nie traktowali klubu na serio i są zwykłymi kpiarzami.