Drastyczną, drakońską i nieuzasadnioną nazywa wójt Zbigniew Szczepański podwyżkę jaką zafundował mu, a tak naprawdę wszystkim mieszkańcom gminy, starosta Stanisław Skaja.
28 lutego 2013 14:05
Wójt Zbigniew Szczepański jest zły na zarząd powiatu chojnickiego o "wampirowską" podwyżkę. Z lewej dwaj członkowie zarządu Stanisław Skaja i Marek Szczepański. | fot. (olo)
- Tylko wampir wypija pieniądze z cudzego organizmu, czyli z gminy Chojnice – mówi wójt Zbigniew Szczepański. Chodzi o blisko 800 procentowy wzrost opłaty (w porównaniu do 2011 roku) za umieszczenie w pasie drogi powiatowej nowych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Gmina chcąc się rozwijać buduje kolejne kilometry sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Tylko w zeszłym roku powstało 20 kilometrów takich sieci. Droga inwestycja to jednak nie koniec. Teraz dodatkowo gmina musi za to jeszcze słono dopłacić na rzecz Powiatu Chojnickiego, który widać, że zaczyna szukać dodatkowych pieniędzy.
Gmina obliczyła, że w 2013 roku wskutek nowych inwestycji przy zachowaniu starych stawek opłat zapłaciłaby starostwu nieco ponad 9 tys. zł. Natomiast według nowych stawek opłata zwiększy się w porównaniu do 2011 roku o … 795 proc i gmina będzie musiała zapłacić 84 tys. zł. I tak za 1 metr kwadratowy dla urządzeń w pasie drogowym na obszarze niezabudowanym cena wzrosła o 2000 procent z 3,75 zł na 80 zł, a na obszarze zabudowanym i 500 procent z 10 zł na 60 zł.
Gmina wskazała, że niższe opłaty są nawet dla dróg wojewódzkich i krajowych i decyzja zarządu powiatu jest niezrozumiała. Starostwo argumentuje podwyżkę chęcią ochrony powiatowych ciągów komunikacyjnych i próbą wymuszenia dyslokacji nowo budowanych sieci poza obręb publicznego pasa na grunty prywatne.
- To dość enigmatyczne wyjaśnienie – uważa wójt i argumentuje, że zarządzanie infrastrukturą w gruntach prywatnych jest dla samorządów o wiele bardziej skomplikowane, a konserwacja czy usuwanie awarii jest często utrudnione. Zdaniem wójta tego typu inwestycje w miarę możliwości powinny być lokalizowane na terenach publicznych, a nie prywatnych.
Oczywiście za podwyżkę będą musieli zapłacić … mieszkańcy gminy Chojnice w wysokości 12 groszy od metra sześciennego. - Nasi mieszkańcy płacą więc na rzecz powiatu chojnickiego dodatkową daninę, której wysokość budzi moją dezaprobatę – wyjaśnia wójt. - W imieniu mieszkańców gminy i swoim wyrażam głębokie zaniepokojenie drastyczną podwyżką wysokości opłat za umieszczenie w pasie drogowym dróg powiatowych urządzeń infrastruktury technicznej składającej się z sieci wodociągowej i kanalizacyjnej – napisał w liście do starosty wójt Zbigniew Szczepański.
Wygląda więc na to, że starostwo powiatowe zaczyna na siłę szukać pieniędzy i wyciągać je od innych. Może warto byłoby zacząć zaciskać pasa od siebie, bo takim działaniem powiat może hamować inwestycje gmin.
(olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
I jak na takim przykładzie można powiedzieć, że Starosta dba o rozwój powiatu? Niestety ale opinie publiczne i nie tylko które mówią o tym, że starostwa powinny zniknąć z układu rządzącego są jak najbardziej słuszne. Starostwo jako twór nie jest do niczego potrzebne a co najwyżej to przeszkadza i ograbia gminy w swoim powiecie.
łzesz jak żadko popatrz na tow krystyne ta kobieta zamiast bawic wnuki dalej podnosi lapke i to co krasnoludki doprowadziły do tego co jest
pani była sekretarz KG PZPR w GMINIE CHOJNICE-Krystyna Kijek Radna Powiatowa-to brzmi dumnie
Przez 35 lat socjalizmu, odbudowano Polskę, zbudowano tysiące szkół, żłobków, przedszkoli, huty, fabryki, lotniska, stocznie, zelektryfikowano cały kraj, prawie wszędzie docierały pociągi i autobusy, większość miast, miasteczek, a często i wsi miało kina, remizy, boiska sportowe... Owszem, nie żyło się ludziom lekko, ale mieli pracę i wspólny podobny los, mieli zapewnione emerytury i opiekę szpitalną, mieli wolny dostęp do sal koncertowych, kółek zainteresowań, modelarni i aeroklubów. Milicja mimo wynaturzeń SB, przewodniej roli partii, szpiegowania obywateli i więzień za przekonania miała realną siłę i bali się jej pospolici przestępcy, nasze wojsko było w stanie bronić kraju przed atakiem z zewnątrz. Zniknął analfabetyzm, pańszczyzna i sanacyjne sobiepaństwo, kraj nie był zadłużony i wyprzedany. Teraz mamy 20 lat "wolności", kapitalizm i demokrację. Emeryci żyją z dnia na dzień gorzej, za kilka lat nie będą mieli za co żyć. Szpitale nie chcą leczyć, bo nie mają pieniędzy, mamy wolność i pełne półki, ale tylko nielicznych stać na kupowanie za swoje. Żywność najdroższa w Europie, podobnie większość towarów "luksusowych" jak samochód czy komputery. Musimy pracować nieporównanie dłużej, by kupić to samo co Niemcy, Anglicy czy Hiszpanie. Wyprzedaliśmy za bezcen nasz przemysł, atuty w postaci doskonale wykształconych w socjalizmie inżynierów i naukowców oddaliśmy za darmo naszym obecnym sojusznikom, którzy ich wzięli chętnie, ale reszty kraju nie chcą wpuszczać bez wiz. zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipotekąRumunii, Białorusi czy Mongolii. Mamy 30razy bardziej zadłużony kraj na zewnątrz niż 20 lat temu. Dług wewnętrzny oficjalnie przekracza 50% PKB, nieoficjalnie mówi się o 300%, bo wchodzi w to także ZUS, który jest bankrutem. Premier obiecuje nam zlote gory, jak kiedyś Walesa drugą Japonię, z obietnic mamy tylko jedno - ci przy władzy i ich poplecznicy, zausznicy, krajanie i sponsorzy kampanii wyborczych - faktycznie, żyją zgodnie z hasłem, by żyło się lepiej...
Z jego oświadczenia majątkowego za zeszły rok wynika, że on prawie nic nie ma. Nie posiada oszczędności, ma tylko 30 akcji PZU. Nie posiada domu, ma mieszkanie spółdzielcze lokatorskie o powierzchni niecałych 50m2, które wycenił na niecałe 90tys zł, i prawie 4000m2 gruntu rolnego wartego 80 tys zł, garaż i 5-cio letni renault za 10 tys zł. Średnio miesięcznie zarobił 11.077,11zł, a oprócz tego dorobił sobie na umowie zleceniu 7.200,00zł. A teraz pytanie zagadka: jak można zarabiac 11tys zł miesięcznie i nic nie posiadać? Oświadczenie majątkowe członka dostępne pod linkiem: http://bip.powiatchojnice.pl/#Y2xpY2tNZW51R2V0Q29udGVudHMoMzg4NSwxLDAp
Jego ratuje tylko to, że jest w PO. Ludzie jak te bezmyślne baranki głosują na tych, co są w pierwszej trójce na liście. Ot i cała tajemnica. To my decydujemy, a potem jesteśmy niezadowoleni. I tak w kółko. A wystarczy zagłosować na kogoś innego, nowego.
Jednak ktoś na na tego pana głosuje!
Ja też z chęcią odkupię mieszkanie i samochód w tej cenie :-)
Z chęcią odkupię mieszkanie i Renaulta za tą cenę
Nie chce mi się nawet tego czytać. Te same twarze w SP,UM itd i jadą po tych biednych mieszkańcach, ciekawe kiedy się to skończy i może ateny , tunis, kair tam ludzie wytłumaczyli takim urzędasom gdzie ich miejsce.
pomysł z podwyżką to Pan z Czerska więc wójt niech puka w odpowiednie drzwi...
w powiecie rządzi ten kto mocniej i głośniej napiera.Myślę że niedługo rędzie to pani radna z Charzy.
jak już nie jest wicestarostą to psy wieszacie, ale robi to co poprzednio więc jest opłacany jak poprzednio
Jeżeli robi to co poprzednio, to co robi obecny wicestarosta? Weź się ogarnij, wszyscy wiedzą, że to stanowisko utworzono specjalnie pod niego, bo by musiał znowu po lesie biegać i mandaty wlepiać. O ile by go tam przyjęli.
nie rozumiesz, że nie ma funkcji a pracę wykonuje taką samą ? więc o co chodzi ? nic innego jak tylko o zazdrość...
No właśnie nie jest Wicestarostą, ale stołek zachował i pensję również, bo jak by można kolegę zwolnić nie ma opcji
szkoda tylko, ze tyle kosztuje. Ile rocznie trzeba placic za naszego prwatnego publicznego powiatowego czlonka?
Czym się różni cz****k od żarówki? Niczym. Jedno i drugie można zastąpić świecą ;-)
wampir to moze nie ale cos ma za uszami ta rura z tyłu to coś jakby anty prostata hm
czas na zmiany w powiecie.może do wyborów nie zdążą znowu czegoś wymyślić aby sobie poprawić notowania a nas ograbić.
O kasie macie komentowac a nie rozpisywac sie o czlonku
Kiedy członek kojarzy się tylko z jednym ;-) Może gdyby ten etat był przydatny i ta osoba robiłaby naprawdę coś pożytecznego dla mieszkańców powiatu to skojarzenia byłyby inne :-)
O co wam chodzi? to jest członek z ramienia partii wysunięty na czoło? proste chyba nie?
Etatowy członek? nawet fajnie brzmi...
Fąfara, pracownik fabryki frytek, popadł w obsesję. Zwierza się żonie: - Mam nieprzepartą ochotę włożyć *****a w obieraczkę ziemniaków. - Nie rób tego, to się źle skończy - odradza mu żona. Po kilku dniach Fąfara wraca do domu blady. Strój w nieładzie, włos zwichrzony. - To było silniejsze ode mnie - mówi. - Zrobiłem to. - Włożyłeś *****a w obieraczkę ziemniaków?! - pyta przerażona żona. - I co?! - Wyrzucili mnie z pracy. - A co z obieraczką? - Ją też wyrzucili.
bo wszystkie członki fajne są...o la la
yhm...wow, mniam....mniam czlonek to brzmi dumnie
Wystarczy zwolnić Pana "etatowego członka zarządu" i dziura będzie załatana w przeciągu pół roku
no nie da sie ukryc ze bez czlonka da sie zalatac chociaz to dziwnie brzmi, bo z reguly to czlonek łata i zatyka, jak nie bryka
kwoty były zaniżone?