Co łączy Staszica i Żeromskiego? Dziury

Burmistrz Arseniusz Finster – jak sam stwierdził – przyszedł na dzisiejsze spotkanie z mieszkańcami Osiedla Bytowskiego przygotowany na „ataki”, zwłaszcza jeśli chodzi o fatalny stan dróg. Ciśnienie podniósł mu jednak Andrzej Stępkowski.

Głównym tematem zebrania mieszkańców były drogi.   |  fot. (olo)

Andrzej Stępkowski znany jest bardzo dobrze burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi. Obaj delikatnie mówiąc za sobą nie przepadają. Tak się jednak składa, że Andrzej Stępkowski jest dzierżawcą działki przy ulicy Żeromskiego, a to właśnie ta działka blokuje możliwość poszerzenia drogi na odcinku około stu metrów, o czym już dziś pisaliśmy.

Mieszkańcy Osiedla Asnyka dopytywali dziś włodarza miasta o to, kiedy miasto ureguluje tę sprawę, gdyż jest w tym miejscu bardzo niebezpiecznie, a narażone są głównie dzieci idące do i ze szkoły. - Nie mamy innej możliwości i złożyliśmy wypowiedzenie dzierżawy. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku dojdzie do wywłaszczenia pana Stępkowskiego na cel publiczny i dzięki temu Osiedle Asnyka, które jest w tym momencie najsłabiej doinwestowane w mieście, będzie bezpieczniejsze – mówił burmistrz Arseniusz Finster. - Niestety, pan Stępkowski mimo deklaracji złożonej kilka lat temu, nie przekazał dobrowolnie tej działki na poszerzenie drogi i dlatego tak długo to trwa.

Andrzej Stępkowski dopytywał więc, dlaczego miasto chce go wywłaszczyć i czy inni właściciele gruntów w tym miejscu też będą wywłaszczeni. - Dlaczego mam za darmo podarować miastu ziemię. Co pan jako burmistrz podarował miastu, bo za swoją pracę otrzymuje pan przecież pieniądze – mówił Stępkowski, który próbował przypominać cała historię „współpracy” z miastem. - Przez pana stracę kilka dni życia. Pan ciągle wszystkich obraża i kłamie i ta dyskusja nie ma sensu – ripostował burmistrz.

Mieszkańcy dopytywali głównie o remonty dziurawych ulic – nie tylko Staszica czy Żeromskiego. Burmistrz powtarzał, że nie jest Duchem Świętym i nie da rady zaradzić wszystkim problemom, a budżet przez kryzys, złą sytuację dużych firm takich jak Mostostal, mniejsze wpływy z podatków i 21 procentowe bezrobocie w Chojnicach jest niewystarczający na wszystkie potrzeby. Burmistrz zadeklarował, że priorytetem na Bytowskim jest remont ulicy Staszica, ale nie obiecał, że stanie się to w tym roku. Dodał, że pozostałe drogi, w ramach możliwości budżetowych, też będą naprawiane.

Mieszkańcy dyskutowali też o ich zdaniem nie najlepszym w kilku miejscach oznakowaniu dróg. Komendant Straży Miejskiej Tadeusz Rudnik mówił, że miasto chce stawiać jak najmniej znaków i mieszkańcy muszą znać m.in. przepis „prawej strony”, który jasno precyzuje, kto ma pierwszeństwo na „nieoznakowanych” równorzędnych skrzyżowaniach. Mieszkańcy, których na spotkanie przyszło tylko nieco ponad 30, mieli też pytania o nową ustawę śmieciową i wiążące się z tym zmiany.

Przewodniczący Samorządu Mieszkańców Marek Szmagliński podzielił się z zebranymi sprawozdaniem za 2012 rok i planem działania na 2013 rok. „Osiedlowy budżet” w kwocie blisko 5 tys. zł. wydatkowany został głównie na organizację turniejów sportowych, bali dla dzieci, spotkanie noworoczne czy wycieczki. Te inicjatywy będą też dominować w bieżącym roku. Jest też kwota 600 zł na inicjatywy oddolne mieszkańców, którzy – jeśli tylko mają pomysł – powinni zgłosić go do zarządu osiedla.

Tekst i fot: (olo)

fotoreportaz.jpg

  1. 4 kwietnia 2013  10:09   Bezrobocie   zenek

    Można zmniejszyć bezrobocie w Chojnicach zatrudniając 10 nowych strażników miejskich i 20 inspektorów do ratusza:)

    0
    0
  2. 4 kwietnia 2013  06:08   Przez 44 lat socjalizmu, ... (5)   anonim

    Przez 44 lat socjalizmu, odbudowano Polskę ze zniszczeń wojennych, zbudowano tysiące szkół, żłobków, przedszkoli, huty, fabryki, lotniska, stocznie, zelektryfikowano cały kraj, prawie wszędzie docierały pociągi i autobusy, większość miast, miasteczek, a często i wsi miało kina, remizy, boiska sportowe... Owszem, nie żyło się ludziom lekko, ale mieli pracę i wspólny podobny los, mieli zapewnione emerytury i opiekę szpitalną, mieli wolny dostęp do sal koncertowych, kółek zainteresowań, modelarni i aeroklubów. Milicja mimo wynaturzeń SB, przewodniej roli partii, szpiegowania obywateli i więzień za przekonania miała realną siłę i bali się jej pospolici przestępcy, nasze wojsko było w stanie bronić kraju przed atakiem z zewnątrz. Zniknął analfabetyzm, pańszczyzna i sanacyjne sobiepaństwo, kraj nie był zadłużony i wyprzedany. Teraz mamy 23 lat "wolności", kapitalizm i demokrację. Emeryci żyją z dnia na dzień gorzej, za kilka lat nie będą mieli za co żyć. Szpitale nie chcą leczyć, bo nie mają pieniędzy, mamy wolność i pełne półki, ale tylko nielicznych stać na kupowanie bez cięcia wydatków. Kilkaset tysięcy niedożywionych dzieci, prawie 3 mln bezrobotnych. Żywność najdroższa w Europie w dodatku fałszowana na masową skalę. Większość w Polsce towarów uznawana jest za "luksusowe" np. samochód, telewizor czy komputery, co jest symptomem biednego społeczeństa i zacofania technologicznego. Musimy pracować nieporównanie dłużej, by kupić to samo co Niemcy, Anglicy czy Hiszpanie przy zarobkach najnizszych w UE. Wolny obywatel co chwila gnębiony jest podwyżkami, straszony sankcjami, scigany za haracz dla TVP, uszczęśliwiany bzdurnymi ustawami, jak chociażby śmieciowa itp. Wyprzedaliśmy za bezcen nasz przemysł, atuty w postaci doskonale wykształconych w socjalizmie inżynierów i naukowców oddaliśmy za darmo naszym obecnym sojusznikom, którzy ich wzięli chętnie, ale reszty kraju nie chcą wpuszczać bez wiz. zachłysnęliśmy się swobodą, możemy jeździć po Europie bez granic, w samochodach, które są własnością banków, mieszkać w domach obciążonych hipoteką Rumunii, Białorusi czy Mongolii. Mamy 30 razy bardziej zadłużony kraj na zewnątrz niż 23 lata temu. Dług wewnętrzny oficjalnie przekracza 50% PKB, nieoficjalnie mówi się o 300%, bo wchodzi w to także ZUS, który jest bankrutem. Premier obiecuje nam zlote gory, jak kiedyś Walesa drugą Japonię, z obietnic mamy tylko jedno - ci przy władzy i ich poplecznicy, zausznicy, krajanie i sponsorzy kampanii wyborczych - faktycznie, żyją zgodnie z hasłem, by żyło się lepiej biorąc co miesiąc za swoje pajacowanie kilkanaście tysięcy złotych bądź więcej ...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 kwietnia 2013  07:37   hehe... kolejny polski cymes ...   balwan polski

      hehe... kolejny polski cymes http://biznes.onet.pl/panstwo-niechetne-rodzinom,18490,5459428,1,prasa-detal

      0
      0
    • 4 kwietnia 2013  07:35   Macie tu kolejny bat taki ...   anonim

      Macie tu kolejny bat taki polski jedyny http://biznes.onet.pl/bat-na-pracownikow-trzy-siekierki,18490,5459435,1,news-detal

      0
      0
    • 4 kwietnia 2013  07:23   Spoko, nie tylko ta pani czy ...   rodak ze wschodu

      Spoko, nie tylko ta pani czy ten pan opuścili lub opuszczą ten kraj, 3 mln. Polaków wyjechalo z Tuskolandii, takiej masowej emigracji w naszej historii nie było nigdy, ciekawe co jest powodem? tego exodusu

      0
      0
    • 4 kwietnia 2013  06:45   ciekawa polemika   rodak z zachodu

      I nasuwa się jeden wniosek z tego postu i w zasadzie pytanie ? KIEDY PAN CZY PANI TEGO KOMENTARZA OPUŚCI NASZ ZAPIZIAŁY KRAJ

      0
      0
    • 4 kwietnia 2013  06:19   A niejaki Tusk i Rostowski ...   anonim

      A niejaki Tusk i Rostowski gadają, że możemy być dumni z tego. co osiągnęliśmy, a ich koleś Sikorski potwierdził to mówiąc,że tak dobrze, jak teraz jest w Polsce to nie było nigdy!

      0
      0
  3. 3 kwietnia 2013  22:49   większość dróg naszego ...   anonim

    większość dróg naszego miasta i gminy to najwyższej jakości szwajcarski ser

    0
    0
  4. 3 kwietnia 2013  22:40   szorty po pachy i szlafmyca ...   komandir

    szorty po pachy i szlafmyca na głowie? tego chcesz?

    0
    0
  5. 3 kwietnia 2013  21:59   Panie Rudnik, a był pan tam prywatnie?   Seth

    Bo jeżeli służbowo to obowiązuje inne ubranko!

    0
    0