Chojniczanie bawili się na Zjeździe Kaszubów

Nie zabrakło mieszkańców Chojnic, Brus, Konarzyn i naszych okolic na sobotnim Światowym Zjeździe Kaszubów w Lęborku. Najdłuższą drogę mieli chojniczanie, którzy do Lęborka specjalnym pociągiem Transcassubią wyruszyli już o 3.18!

Swoją przynależność do Kaszubów można było zamanifestować i w taki sposób.   |  fot. A.K.

Po drodze pociąg zabierał pozostałych Kaszubów z Brus, Kościerzyny, Trójmiasta, ale także z wielu małych miejscowości. W Lęborku kilka tysięcy osób przeszło ulicami miasta i uczestniczyło w mszy z kazaniem po kaszubsku i przez kilka godzin bawiło się, tańczyło i zwiedzało miasto. A wszystko to przeplatane było wciąganiem tabaki i toastami za pomyślność. Kaszubów odwiedził też premier Donald Tusk. Przeszedł się on między straganami, posmakował kiszki kaszubskiej i zażył tabaki. Chojniczanie do domów dotarli jako ostatni, bo pociąg na chojnick dworzec przyjechał po 20 godzinach o godzinie 0.30.

A.K.                                                    

fotoreportarz.jpg

----------------------------------------------------------------------------------------

fotoreportaz.jpg

fot. Aleksander Libera (Młodzi Demokraci)


  1. 25 lipca 2011  06:32   Tusk i Redzimski przyjechali ... (1)   anonim

    Tusk i Redzimski przyjechali sobie na imprezę, bo politykom latem nie chce się pracować (nie do pomyślenia, żeby z takimi pensjami robić letnią przerwę) a młodzi demokraci się od nich uczą, że dobra zabawa i lanie wody to to na czym polityk powinien się znać najlepiej

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  2. 24 lipca 2011  21:27   jn   Patrioooota

    A dla kaczyńskiego i tak jestesmy zakamuflowaną opcją niemiecką...

    0
    0
  3. 24 lipca 2011  16:59   i czego   widoczny

    ludziom potrzeba - wódzi zabawy i wtedy nawet rządzący są fajni

    0
    0
  4. 24 lipca 2011  12:56   Baro fajn :) (1)   Gregor

    Bylo swietnie :) Widzimy sie za rok ;)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi