Tusk i Redzimski przyjechali ...
Tusk i Redzimski przyjechali sobie na imprezę, bo politykom latem nie chce się pracować (nie do pomyślenia, żeby z takimi pensjami robić letnią przerwę) a młodzi demokraci się od nich uczą, że dobra zabawa i lanie wody to to na czym polityk powinien się znać najlepiej