Byli lepsi, ale przegrali
Sporo kibiców przyszło w sobotnie popołudnie (3.03.) na stadion Kolejarza na mecz czołowych drużyn II ligi. Chojniczanka przegrała ze Stomilem Olsztyn 1:2 (1:0) w przedostatnim sparingu tej zimy.
Do przerwy Chojniczanka zagrała bardzo solidnie, w drugiej połowie troszkę słabiej. A jak będzie w lidze? | fot. (olo)
Chojniczanka - Stomil Olsztyn 1:2 (1:0)
Bramkę dla Chojniczanki strzelił Szymon Kaźmierowski, dla gości Michał Świderski i Paweł Baran.
CHOJNICZANKA: Krakowiak - Gogol, Hajduczek, Sierant, Bednarek – Posmyk (70. Lenart), Pach, Atanacković, Trojanowski (79. Juchacz) - Gregorek i Kaźmierowski (70. Szczepan).
Chojniczanka, zwłaszcza do przerwy, lepiej prezentowała się od wicelidera II ligi wschodniej. W pierwszej połowie gospodarze tego meczu grali szybko, pomysłowo i stworzyli więcej sytuacji bramkowych. Jedyną wykorzystał Szymon Kaźmierowski, który ładnym strzałem głową pokonał bramkarza gości. Schodzących na przerwę piłkarzy żegnały brawa, bo mecz mógł się podobać.
W drugiej połowie gra troszkę „siadła”, ale nadal stroną przeważającą była Chojniczanka. Jednak to Stomil trafiał do siatki. Pierwszego gola Michał Świderski strzelił trzy minuty po przerwie, a zwycięskiego Paweł Baran zdobył 10 minut przed końcem. Braw było mniej, ale wszyscy i tak z niecierpliwością czekają już na ligę. Ostatni sparing Chojniczanka rozegra z Olimpią Grudziądz.
Tekst i foto: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
już nic nie rozumiem. olo pisze, że Chojniczanka w drugiej połowie nadal miała przewagę a trener Stomilu na antenie Radia Olsztyn, że Stomil w drugiej połowie zdominował Chojniczankę. i kto tu do cholery ma rację?
może i pierwszej, ale chyba w baloniarstwie precyzyjnym....
o ile sie nie myle to Stomil jest wiceliderem 1-szej ligi, a nie 2
debil z ciebie!!!
to tylko sparing i nie ma się co podniecać wynikiem i nie o wynik tu chodzi. ale dlaczego nasi piłkarze grali tak nierówno jedni przyzwoicie, inni padaczke. W Stomilu cała jedenastka zasuwała aż miło. tak gra drużyna. u nas był zlepek indywidualności.
Bo w stomilu nie ma takiego debilizmu w środ działaczy i nie wymieniają 12-15 zawodników co sezon czy pól roku!!!! Tak to będzie wyglądać w Chojnicach dopóki duet kiciarzy będzie to ciągnąć w swoją stronę !!!!
niektórzy wciąż nie rozumieją pojęcia sparing i do czego on służy. Pamię tacie sromotną porażkę z Kaszubią,przed druga ligą? Też niektórzy wróżyli szybki spadek! Opamiętajcie się wieczne marudy i wspierajcie zespół! Zamiast pastwić się nad chłopakami i trenerem przejdźcie się z rodzinką na spacer bo słoneczko świeci...
Panie trenerze Kapica - nie mamy skrzydłowych. czy pan to widzi?
W lidze będzie hu*nia!!! Zobaczycie!! Bo Kapica zajechał piłkarzy i będą nogi z waty mieć!!!
Może jak naszym nie starcza sił na 90min to niech od 60min Maryja bramkę . To do Kapicy zawsze to jakaś strategia chłopie !
Chyba jest błąd w artykule, bramkę zdobył przecież utalentowany zawodnik Rolba GT!
odnośnie zaginionego kota,widziałem go na autobanie w niemczech wlot od strony Słubic
Kapica ma zajechane naszych piłkarzy!!! Oni siły nie mieli biegać!!! Zawodnicy Stomilu biegali 2 razy szybciej od naszych!! Kapica ma zaorane naszych!! Zobaczycie w lidze będą głupie remisy i porażki,bo nasi siły nie będa mieli!! Juz nie mają!!!
przecież to nie nowość ! taka sytuacja powtarza się za każdym razem ! dobrze grają dopóki ...dopóty nie dostaną się pod opiekę Kapicy ! niczego nie potrafi ich nauczyć ! chłopaki graja to czego nauczyli się w poprzednich klubach - pod "opieką" Kapicy to juz tylko gorzej !!!
kopali to sie oni w środe w ogrolu i to między sobą. kpina żeby okładać sie po pyskach nawzajem no ale może mysleli że są to obcy ludzie bo stan był tragiczny.Mam nadzieje ze zarzad wyciągnie wnioski
lipna gra w wykonaniu naszej drużyny. nie mieliśmy okazji się przekonać co grali w poprzednich sparingach ale patrząc na dzisiejszy nie widać żadnego postępu w grze w porównaniu do jesieni. Jeśli ten sparing potrwał by jeszcze 15 minut Chojniczanka zostałaby zabiegana.
Moim zdaniem kopanina bez większego pomyślunku. Wiele przypadkowych zagrań, a piłkarze kopali byle do przodu. Jednym słowem słabo.
W piłce nożnej wygrywa ten co strzelił więcej bramek,a nie ten co ma lepsze noty za styl.
stomil pokazal jak sie gra w pilke i zdobywa bramki tylko stomil
co Chojniczanka w drugiej połowie? chyba źle przeczytałem....przeważała? to chyba z autorem newsa oglądaliśmy inny sparing. im dłużej trwał tym bardziej powietrze schodziło z naszych grajków a ich niemoc się uwidaczniała, podczas gdy goście coraz bardziej się rozkręcali. organizacja gry u gości o klasę lepsza, taktycznie każdy wiedział co ma grać. ruchliwość, wybieganie na korzyść gości bez komentarza. brak takich wirtuozów w składzie jak Alex i Pach nadrabiali wyżej wymienionymi atutami oraz grą zespołową całej "11". niektórzy z zawodników Chojniczanki (Gregorek, Posmyk) na boisku tylko byli ale na nim nie grali. po prostu snuli się po nim bez celu. Pach z Alexem we dwójkę tego wygrać nie mogli. Blondyn na środku obrony też swoją grą nie porażał.