Wy patałachy i nieudacznicy!! Naszemu Burmistrzowi buty powinniście lizać!! Bo dobry z niego zarządca!! Drugiego takie długo nie będzie!! Zobaczycie!!!

co burmistrz robi ze swoimi pieniędzmi? Jak ma ochotę to może nimi palić w kominku albo zużyć je w toalecie a wam ch.... do tego!

JA W MOSTOSTALU NIE ZAROBIŁEM TAKIEJ KWOTY PRZEZ 40 LAT ,A PROSZĘ TAKI FINSTER MA TO W ROK DOCZEGO TO DOSZŁO ,a ten nasz pasożyt z firmy garus te dopiero nakradł postawił 2 domy firmę całkowicie rozłożył na łopatki i czeka jeszcze na kakiś tam cud bo jak zamkną tęn zakład to gdzie takiego popapranca do pracy by przyjeli leń cwaniak i obibol tylko liczy na drapane poprostu zwykły pasożyt zwykła męda i do tego popaprana.

CO WY WYPISUJECIE ZA BZDURY JAK BYM WAM WYLICZAŁ FAKTYCZNE DOCHODY I TO CO POSIADA TO DO RANA BY ZESZŁO TYLE CO MACIE WYPISANE TO JEST DOPIERO 30% TEGO ,A GDZIE JEST POZOSTAŁA KPINA I NIC POZATYM CWANIAKI.

Burmistrz dużo pali i pewnie przepalił dużo kasy..A papierosy drogie teraz..To co się dziwicie,że nie oszczędził..

A kto nie chciał komuny, bumelanci i pijacy, potem owczy pęd ruszył co skrzętnie wykorzystała pewna nacja narodowa, z ekonomicznego strajku przerobili wszystko na politykę

Ja nie rozumiem tych emocji ,przecież nie chcieliście komuny a w kapitaliżmie w wydaniu polskim katastrofalnie duże widełki miedzy szarym pracownikiem a jego szefem to norma. Poza tym to radni przyznaja mu pensję a kto ich wybierał ?

...LUDZIE PRZY ŚREDNIEJ ,MIESIĘCZNEJ PENSJI ...162.000 :12=13.500ZŁ.... NIE DA SIĘ WYŻYĆ!!!!

Ważne że mieszkania w Chojnicach sprzedają sie jak cieple bułeczki, wnuki kupują je dla dziadków i babć, młodzi mają wreszcie swój kąt, a banki patrząc na dochody chojniczan rzucają się z ofertą. Szczęsliwy to kraj gdzie każdy, jak wynika z Konstytucji ma godziwą pracę, płacę i dach nad głową. Panie poblogoslaw ten błogostan oby trwał jak najdłużej i chroń od wszelkiego zlego naszych polityków i władzę, bo to oni, a nie my - dbają o nas!

No i co, że brutto, to i tak wynosi 150 tys. Z analizy wykonanej przez OECD wynika, że statystyczny Polak pracuje 1 937 godzin w roku. To zdecydowanie więcej niż średnia dla wszystkich krajów, która wynosi 1 776 godzin rocznie. W Polsce występuje niebezpieczne zjawisko gdzie płaca za pracę nie zapewnia utrzymania pomijajac politykow, pracowników budzetowych począwszy od średniego szczebla i wladze samorządowe. Ceny i koszty utrzymania w porownaniu z realnymi polskimi pensjami są wyższe niż w innych krajach UE. Kryzys w Polsce zdaniem wielu ekonomistów dopiero pokaże swoje pazury w IV kwartale br a przelomowy ma być 2014 r. Nie dotyczy on grupy osób wspomnianych wyżej, ich wysokie pensje będą nadal rosnać bo taką możliwośc daje im bzdurne prawo

przecież to jest płaca brutto, na rękę dostaje dużo mniej. media powinny podawać ile dostaje burmistrz na rękę a nie brutto bo ludzie mylnie wyciągają wnioski

Roczny dochód netto statystycznej polskiej rodziny, wynosi, według raportu „Better Life Index”, 15 371 dolarów rocznie. Średnia dla wszystkich krajów OECD to 23 047 dolarów rocznie. Autorzy raportu podkreślają, że w Polsce bardzo widoczna jest przepaść między biednymi i bogatymi. Fatalnie wypadliśmy również jeśli chodzi o sytuację mieszkaniową, zadowolenie z życia czy zdrowie, ale Popaprańcy i wszelkiej maści dobrodzieje narodu tego nie widzą, bo wzrok już im dawno koryto zasłoniło.

Ciekawe ile mi by sie udało zaoszczędzić przy takich dochodach, ale zdaje mi się, że nieco więcej niż burmistrz, ba, mnie jako osobie po studiach musi wystarczyć na rękę 1900 zł.