Pożegnanie Leszka Chamier Cieminskiego

Dziś w bazylice mniejszej w czasie mszy św. żałobnej modlono się o spokój duszy pierwszego burmistrza Chojnic po przemianach w kraju. I żegnano się z nim na cmentarzu komunalnym.

Dziś pochowano Leszka Chamier Cieminskiego, byłego burmistrza Chojnic. W ostatniej drodze towarzyszyli mu - obok rodziny i krewnych - mieszkańcy, politycy, samorządowcy, przedstawiciele organizacji społecznych oraz instytucji państwowych.   |  fot. (olo)

Uroczystości pogrzebowe zgromadziły wielu mieszkańców – byli rodzina, przyjaciele, znajomi, żeglarze, członkowie wspólnot religijnych, w których działał Chamier Cieminski, przedstawiciele samorządowych władz i wojewody, zarządu Chrześcijańskiej Szkoły pod Żaglami. Bazylika wypełniła się żałobnikami, z których prawie każdy albo miał cieplejszy, albo w ogóle kontakt z Leszkiem Chamier Cieminskim.

Jego portret

Mszę św. zaszczycił swoją obecnością ks. biskup diecezjalny Ryszard Kasyna, odprawiono ją w asyście wielu kapłanów. W tym także proboszcza bazyliki ks. prałata Jacka Dawidowskiego. Nic dziwnego, jeśli Kościół miałby się chwalić swoimi wiernymi, to Chamier Cieminski byłby jednym z nich. I to z pierwszego szeregu. Mówił o tym w swojej homilii ks. kanonik Janusz Chyła z parafii MBKP w Chojnicach.

Zwrócił uwagę na intensywność życia zmarłego i na to, że jego życiorysem można by obdzielić co najmniej kilku ludzi. Wskazał, że Leszek (jak mówił o zmarłym) był dobrym mężem, doskonałym ojcem, dojrzałym synem Kościoła, aktywnym członkiem religijnej wspólnoty bazyliki, miłośnikiem Eucharystii, czcicielem Maryi i patriotą. – Bóg, honor, ojczyzna  to nie były dla niego puste hasła – mówił. – Ostatnio zostały podjęte działania, by uhonorować Leszka Krzyżem Wolności i Solidarności, ale go nie doczekał. Wybrał inną drogę…

Ks. Chyła wspomniał o tym, że zmarły był też pielgrzymem, żeglarzem i miłośnikiem innych sportów – nart, roweru itd. Że oprócz tych wszystkich przymiotów i cnót może być także nauczycielem pięknego umierania. Odchodził w domu, wśród bliskich, trzymając ich za ręce. Zanim zamknął oczy, zobaczył Maryję. -  Kto potrafi pięknie żyć, potrafi też pięknie umierać – podsumował ks. Chyła.

Przytoczył  zapiski zmarłego, coś  w rodzaju testamentu, w których Chamier Cieminski dziękuje Bogu za to, że obdarzył go zdolnością kochania, że spotkał na swojej drodze urodziwą dziewczynę, z którą stworzył dom, miał z nią dzieci, żeglował,  wędrował po Tatrach, patrzył w niebo i w gwiazdy.

Prawy, dobry, serdeczny

O swoim mężu mówiła też jego żona Lidia, tatę wspominały jego dzieci i rodzeństwo. Kondolencje przesłał wicewojewoda Mariusz Łuczyk, który podkreślił w swoim liście, że odszedł człowiek prawy, dobry, serdeczny, życzliwy ludziom. A poseł PiS Aleksander Mrówczyński nazywał Chamier Cieminskiego swoim przyjacielem i doradcą.

Burmistrz Arseniusz Finster zauważył, że jego poprzednik działał w trudnych czasach, że z wielką odwagą podejmował wyzwania, jakie przed nim stanęły. Cytował jego wypowiedź z 1990 r., podkreślając, że słowa Chamier Cieminskiego o potrzebie wspólnego działania dla dobra społeczności lokalnej nie zwietrzały. A może nawet dziś znaczą jeszcze więcej…Nie zabrakło pożegnania ze strony zarządu Chrześcijańskiej Szkoły pod Żaglami.

Na cmentarzu głos zabrał Zbigniew Reszkowski ze związku solidarnościowych kombatantów i podkreślał etos Leszka Chamier Cieminskiego i jego zasługi dla przemian w Polsce.

Maria Eichler, fot. (olo)

  1. 27 lipca 2018  12:01   Leszku... byłeś zawsze ...   anonim

    Leszku... byłeś zawsze pogodny,uśmiechnięty,miły...szkoda,ze juz nie ma Cię wśród nas. Śpij w spokoju !

    7
    2
  2. 26 lipca 2018  11:03   we wszystkich mowach zabraklo ...   anonim

    we wszystkich mowach zabraklo mi wspomnienia o matce sp.ktora przezyla syna -wspanialej nauczycielce

    9
    7
  3. 26 lipca 2018  07:58   Wstyd się przyznać, ale nie ... (4)   anonim

    Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałem że Ś. P. Pan L. Chamier-Ciemiński był pierwszym burmistrzem Chojnic....Z wszystkich relacji prasowych oraz komentarzy dowiaduje się, że był Wspaniałym Człowiekiem....Jest mi wstyd i żałuję, że to wszystko umknęło mojej uwadze. Urodziłem się krótko przed upadkiem komuny i choć mieszkam w gminie Chojnice od ponad 20 lat to sprawami samorządu zacząłem interesować się dopiero w szkole średniej. Czy możecie mi Państwo powiedzieć z czego wynikało to, że Pan Leszek Chamier-Ciemiński nie był aktywnym politykiem w późniejszych czasach (tj., tych, w których ja zacząłem interesować się polityką)?

    10
    5
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 27 lipca 2018  19:23   Dziękuję - nie zauważyłem ...   anonim

      Dziękuję - nie zauważyłem wcześniejszego artykułu! Jego lektura bardzo dużo mi wyjaśniła! Dalej, źle mi jednak z tym, że być może mijałem Pana Leszka na ulicy, w sklepie, Kościele, itp. i nie wiedziałem, że ma do czynienia z pierwszym burmistrzem Chojnic, dla wielu ludzi osobą Dużego Formatu! Mam nadzieję, że uda mi się go spotkać po śmierci! Będę do tego dążył

      1
      1
    • 26 lipca 2018  21:49   Ja   anonim

      Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły, Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

      3
      1
    • 26 lipca 2018  15:14   Czy możecie mi Państwo powiedzieć z czego wynikało to, że Pan Leszek Chamier-Ciemiński nie był aktyw   anonim

      Już Tobie odpowiadam: bo był szlachetnym, dobrym i uczciwym człowiekiem. Właśnie dlatego.

      2
      6
    • 26 lipca 2018  08:59   Tu masz przyczyny, dlaczego ...   anonim

      Tu masz przyczyny, dlaczego się wycofał z polityki http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Idealista-ktory-wierzyl-w-demokracje/21513

      3
      5
  4. 26 lipca 2018  07:16   żal, wielki żal ...nie ...   anonim

    żal, wielki żal ...nie znałam osobiście tylko z widzenia, z koscioła, z ulicy ....zawsze był pogodny ,uśmiechnięty....tak po ludzku wielka strata dla rodziny ,znajomych...ból. Dla Nieba wielka radość , ufam iż On też Tam szczęśliwy już jest...będzie orędownikiem dla rodziny ,znajomych....może ta śmierć , pogrzeb nawróci kilka osób ...zbliży do Boga....małe pocieszenie dla rodziny...odszedł szybko ,za szybko....ale mieliście przez ileś lat wspaniałego ojca,mężą,przyjaciela....nie wszystkim dane było,jest ...mieć tak wspaniałego ojca nawet na chwilę...

    14
    8
  5. 26 lipca 2018  00:11   Pożegnaliśmy wielkiego Człowieka   Koli

    Ogromna strata dla Chojnic.

    15
    13
  6. 25 lipca 2018  20:40   R.I.P   Daniel Edrus

    R.I.P.

    23
    7