Ogromnie zaskoczeni byli działkowcy – otwierając koperty z zaproszeniem na zebranie, w kopercie znaleźli ulotkę wyborczą Jerzego Meggera. Jest on kandydatem do rady powiatu a zarazem prezesem Forum PSD w Chojnicach.
12 listopada 2014 14:53Takich zwyczajów w kampanii wyborczej jeszcze nie było. Z naszą redakcją skontaktowali się działkowcy, którzy nie kryją oburzenia:
- Nie tylko ja otrzymałam taki dodatek do listu, słyszałam to od innych działkowców, którzy również byli tym zbulwersowani - mówi uczestniczka sobotniego spotkania. Potwierdzają to też inni – ten pan wykorzystał sytuację, czyli zawiadomienie o zebraniu również do innego celu.
Działkowcy z którymi rozmawiał nasz reporter chcą zachować anonimowość. Ale niektórzy z nich dodają, ze w gronie zarządu ogrodu, któremu szefuje Jerzy Megger funkcjonują jeszcze zwyczaje wzięte żywcem z komuny. Sam zainteresowany nie czuje się winny.
– Uzyskałem zgodę Polskiego Związku Działkowców w Gdańsku na wkładanie ulotek – tłumaczy Megger. - Poprosiłem o to inną osobę, która wysyłała korespondencję w imieniu zarządu. Forma doręczenia listem poleconym jest nam narzucona przez ustawę. Ja nic złego nie zrobiłem, nie złamałem prawa. Żadne głosy zbulwersowania nie doszły do mnie. Zapytałem prawników, nie widzieli przeszkód w tym, bym mógł tak uczynić.
Lecz zgodnie z kodeksem wyborczym, wszelkie działania związane z promocją poszczególnych kandydatów mogą być prowadzone tylko przez komitety wyborcze. I dodajmy – z ich funduszy. A w przypadku p. Meggera kolportaż ulotek wyborczych został sfinansowany ze składek działkowców.
Uczestnikiem sobotniego zebrania był burmistrz Arseniusz Finster. Poprosiliśmy go o komentarz w tej sprawie.
- Pan Megger był zaskoczony, że przyszedłem, ale dał mi głos. Podchodzili do mnie działkowicze poinformowali mnie, że Megger jako prezes zawiadomił działkowców listem poleconym i do niego włożył swoją ulotkę wyborczą. To rzecz niebywała, ta sytuacja pokazuje, że społecznik instrumentalnie wykorzystuje swą funkcję - za pieniądze działkowców wysłał ulotki.
Niezależnie od tego faktu, intrygujące jest również fakt, iż p. Megger najwyraźniej nie jest zdecydowany, jakiego wybrać partnera politycznego. Startuje bowiem z listy SIS „Samorządni” a tymczasem niedawno poparł Mariusza Brunkę, kandydata na burmistrza z PChS.
(ro)
W związku z rozpoczynającą się z piątku na sobotę ciszą wyborczą możliwość dodawania komentarzy o godz. 24. zostanie zablokowana.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zgadzam się z Agatą. Jak można być takim wywrotowcem. Ale nie ma się czego dziwić. Ten koleś dla własnej korzyści z samym diabłem by się pobratał. Jakie to obrzydliwe i podłe. A odnosząc się do poniższych wpisów, można podsumować jednym zdaniem. Tylko kanalie tak postępują.
Sprawiedliwości stało się zadość. Jerzy Megger, który dostał się na listę starosty, układał się z opozycyjnym Brunką. Dzisiaj znamy wynik wyborczy i można jedno tylko stwierdzić - tak kończą zdrajcy.
Dzisiaj już wiemy, jak niskie poparcie ma Jerzy Megger. Te jego kłamstwa i oszczerstwa nie wyszły mu na dobre. Ludzie tym razem nie dali się nabrać. Wydali temu gościowi werdykt przy urnie wyborczej.
Liczył na 1000 (tysiąc) głosów od działkowców. Takie deklaracje składał staroście Skaji. Niech teraz starosta rozliczy tego oszusta.Myślę, że już więcej tego spadochroniarza nikt na żadnej liście nie umieści. Ten gość przynosi tylko wstyd i niesmak.
pseudo kolejarzu rodem z SLD.
I bardzo dobrze,że startuje,przynajmniej będzie ktoś,kto obecnemu zarządowi Ogrodu patrzeć będzie na ręce,a burmistrz zyska wsparcie w zakresie przekształcenia własnościowego .Co do złośliwości,to powiem,że gdyby tak było jak piszesz,to nie mógłby startować w wyborach,bo skazani z wyrokiem nie mogą być kandydatami do władz samorządowych/a wcześniej są spawdzani w IPN-e i w rejestrze sądowym.
Polska wygrala i to sie liczy
Miejmy nadzieję,że rządy Meggera bezpowrotnie się kończą. Ta jego niegospodarność na ogrodzie poprzez wybudowanie chodnika, który nikomu nie służy, oraz inne nie trafione decyzje, doprowadzają budżet działek do dna. Inne ogrody organizują festyny jesienne za pieniądze z budżetu, natomiast prezes Megger każe nam płacić po 20 zł. Wstydu pan nie masz. Tak czy inaczej ja również na pana nie zagłosuję w najbliższych wyborach.
to banda kolesi
Historia głosi. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.Prezes Megger powiedział burmistrzowi Finsterowi,-cyt."chciał Pan wojny, będziesz miał Pan wojnę".Czyżby prezes Megger posiłkując się Mariuszem Brunką wytoczył wszystkie działa przeciwko burmistrzowi.Ciekawy jestem finału, a kibicuję oczywiście burmistrzowi Finsterowi.
A ja się przestraszyłam że to list gończy.
Całe życie zawodowe na kolei megger się slizgał. Wykorzystywał w pracy kolegów do swoich partykularnych prywatnych interesów.Jako długoletni pracownik kolei pamiętam jego kombinacje. Dlatego nie dziwię się, że ludzie mają go dosyć i na działkach.
Byly prezes czepek startuje w wyborach. Do rady miasta. Co robil wszyscy wiedza. To jest przyklad kretacza. Dzialki dla rodzinki.
ZŁY CZŁOWIEK, MANIPULANT I HIPOKRYTA !
Coś musi być na rzeczy, skoro ludzie o tym gościu tak piszą. Warto to sprawdzić przez Urząd Kontroli Skarbowej.
Pojechać z dziadem!! Na taczce wy*****ić go na śmieci!!!
też tak uważam,do niebytu politycznego z komuchem!W Gdańsku niech się zatrudni u swojego principała,któremu liże cholewki przekręt jeden!a naszego burmistrza niech zostawi w spokoju,nie stać go nawet na zaproszenie ?to jest dobre!a taki był przekonujący na walnych na Metalowcu!Hipokryta!!!
Do PROKURATORA łobuza! nareszcie się wzięli za niego.
Ten Pan to jak ten dyktator z Korei Północnej. Komuch zakazany. Zastrasza i manipuluje ludźmi, którzy dają mu się manipulować tzn. biedne staruszki i byli PKP-owcy jego wierne sługi. Zniszczył te piękne ogrody działkowe. Niech wreszcie ktoś się przyjrzy jaką wielką willę pobudował (czy zgodnie z przepisami?) Wielki Prezes!!! bez wykształcenia.
skończyć z tym Megrem łobuzem, to złodziejach pernisty
Temu Panu już odpowiedziałem (Działkowiec), ale uważam za stosowne powiedzieć to publicznie. Mandat Radnego nie daje immunitetu nikomu od niczego, to nie mandat posła. Nadzór Budowlany na takie kwestie nie baczy, prowadzi swoje działania bez względu na to, czy ktoś jest, czy nie jest Radnym, to przecież niezależny organ. Ani Ja, ani też Pani Kowalonek nigdy na nikogo nie donosiliśmy, wręcz przeciwnie, w każdej sytuacji staramy się pomagać.Nikogo też nigdy nie straszyliśmy, dla wszystkich Działkowców mamy olbrzymi szacunek. A w wyborach nie startuję.
meger i jemu podobni jak kowalonkowa,rysiu z metalowca i im podobni pchają się z działek do samorządu aby uzyskać imunitet radnego i nietykalność na jakiś czas od pana Kolca.Im tylko chodzi o własny tyłek, innych ,działowców mają gdzieś!jeszcze na nich donoszą i straszą.Hipokryzja i żenada!Wyborcy,dajcie im czerwoną kartkę,póki czas.
Spójrz w lustro Działkowcu, który nie ma odwagi podpisać się z imienia i nazwiska, mając jednocześnie odwagę , będąc anonimowym - oskarżać. Ale każdy mierzy swoją miarą. ..
Ale obeznany w prawie...i przekrętach!!!Z Jureczkiem i beatką do siebie pasujecie!?A dlaczego działacie w konspiracji? W gablotach na Metal....nic nie ma o waszych działaniach,na stronie internetowej Ogrodu również!Wszystko pod stołem ?,jak dawniej?!!!
Mandat radnego nie daje żadnego immunitetu od nikogo. Na nikogo nie donoszę ani ja ani tym bardziej Pani Kowalonek, wręcz przeciwnie, zawsze staniemy w obronie każdego Naszego Działkowicza. A w wyborach nie startuję.
Kończą się Pana czasy Panie Megger. Dłużej nie można było dmuchać w ten pusty balon. On pęka.
Wywalić tych KOMUCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P. Megger posprzedawał połowę działek byłym kolejarzom, swoim kumplom z zakładu w którym pracował lub jeszcze pracuje. W ten sposób zrobił sektę towarzystwa wzajemnej adoracji która mu przyklaskuje kiedy tylko sobie tego życzy. Dla kumpli przymyka oko na budowę "ponad" altanek normę jakie dopuszczają przepisy budowlane. Oni w zamian są mu lojalni i donoszą o każdej porze dnia i nocy co dzieje się na działkach
Trzeba przejrzeć tam księgowość na tych działkach. Zgodnie z ustawą o rachunkowości muszą przechowywać księgi 5 lat. Jeśli ich nie maja powiadomcie Urząd Kontroli Skarbowej.
Miałem tam działkę. Większej komunistycznej kliki w życiu nie widziałam. Zrobić wreszcie porządek z tym łobuzem!!! powiadomić prokuraturę!!! sam kupuje działkę za 4.000zł od biednej babci (wmawiając kobiecie, że ona jest tyle warta), a potem po jakimś czasie sprzedaje ją za 35.000 zł. Zrobić porządek z tym komuchem. Wreszcie ludzie przejrzeli na oczy.
zawsze to mówiłem,ale działowcy na Mwtalowcu wierzyli megerowi,rozwalił ogród,a swój chroni,to jak to jest ?hipokryta!
Dzisiaj widziałem tego klatrusa jak wywieszał ulotki swoje na plocie przy działkach na rogu Książąt Pomorskich 34-36..
Facet wygląda na naćpanego?
Pan Megger wprowadził w błąd wszystkich działkowców ogrodów, opinię społeczną oraz media twierdząc że, otrzymał zgodę przez PZD w Gdańsku na dołączenie swojej ulotki wyborczej do korespondencji działkowej. W tygodniku lokalnym "Czas Chojnic" jest zamieszczona informacja na str.4, iż prezes POD w Gdańsku jednoznacznie stwierdził, że zgody na wkładanie ulotek wyborczych do korespondencji nie udzielał nikomu. Również stwierdził, iż zakazał agitacji kandydatów na zebraniach działkowych.Zatem stwierdzam,że Pan Megger nie powinien reprezentować nas jako rodzinę działkową. Oszukał nas i powinien ponieść tego konsekwencje. Ma Pani rację która pisze poniżej, że jest ten Pan świetnym manipulantem. Z opisu medialnego jednoznacznie wynika, że to co mówią działkowcy z różnych ogrodów jest prawdą.
To co pisze wyborca jest prawdą panu Meggerowi należy się czerwona kartka NIE GŁOSUJCIE NA TEGO PANA.
Gdybym nie była na zebraniu ogrodu im. Żwirki i Wigury w sobotę w resteuracji "Słoneczna", to może bym i uwierzyła. Mam już kilkanaście lat działkę na tym ogrodzie i mam rozeznanie co tu się dzieje. Z przebiegu dyskusji jednoznacznie było widać manipulacje prezesa Jerzego Meggera, który w sposób ogólnie znany manipulował działkowcami. Jak można było zaprosić kandydata na burmistrza Mariusza Brunkę i go promować, gdy zebranie miało dotyczć podjęcia o decyzji przynależności do jednej ze struktur.Kto pana panie Megger upoważnił do decydowania za nas bez nas.Kto upoważnił pana za nasze pieniądze działkowe robić sobie prywatną kampanię wyborczą. Jest to obrzydliwe i mające znamiona podłego wykorzystania naszych pieniędzy. Ja sobie również nie przypominam, żeby na jakimkolwiek zebraniu była podejmowana decyzja czy też uchwała o poparciu kandydata na burmistrza Mariusz Brunki. To całe zebranie, to była totalna żenada. Prowadzący zebranie, czyli sam prezes Megger nie panował nad porządkiem zebrania. Kilkakrotne głosowanie nad jedną uchwałą doprowadziło działkowców do wątpliwych decyzji.Skoro do podjęcia decyzji o przynależności mamy czas jeszcze przez dwa lata, to po co musieliśmy podejmować stosowną uchwałę. Jedno jest pewne. Pod płaszczykiem głosowania tejże uchwały , pan Jerzy Megger robił sobie prywatną kampanię oraz swojego kompana Mariusza Brunkę. Jak ma wyglądać tak demokracja, to ja za taką demokrację dziękuję.Miałam trochę o panu lepsze zdanie, ale po tym co usłyszałam i zobaczyłam pozostał mi ogromny niesmak. Ja i cała moja rodzina oraz znajomi, już napewno na pana nie zagłosujemy.
i zapewne w tym momencie głosy działkowców ma z głowy !!!
Co PZD ma do finansów działek. Wykorzystał swoje stanowisko i tyle.Działkowcy powinni zaprzestać płacić składkę na rzecz ogrodów.
A niech przypomni sobie, że Policja prowadzi postępowanie po tym jak prowadził agitację w urzędzie miasta.
Każdy człowiek ma prawo być głupi. Ale niektórzy nadużywają tego przywileju!
dobre,muszę zapamiętać !
A dlaczego p.Meggerowi tak zależy na nietykalności działek...?! Czy dlatego, że sam ma wybudowaną willę (bo z altaną to nie ma nic wspólnego) na tych działkach...?!!! Co na taki stan rzeczy Powiatowy Inspektor Budowlany???!!!
masz rację,dlatego również z Metalowca staruje b.kowalonkowa i chciał pan rysiu,żeby chronił ich imunitet radnego przed działaniem pana Kolca,żeby ich wille były bezpieczne,a pomyśleli o pozostałych?A po co,najważniejszy własny interes.Niech sobie każdy radzi jak potrafi,to jest ich dewiza!Wszyscy oni tacy sami !
Temu panu należy już podziękować ,przez kilkanaście lat ślizga się za nasze pieniądze . Całe życie przy korycie, normalną pracą jakoś nie może się zarazić. Ten pan po trupach pcha się do władzy i ciągnie za sobą nieudacznika Brunke.
nie nazywaj pana Brunkie nieudacznikiem bo sam nim jesteś pacanie
Po trupach to zdaje się inny kandydat się pcha do rady powiatu.Też niezły hit !
No teraz to na pewno załapie się na głosy działkowców.