Dwie transakcje - każda po ok. 600 tys. złotych będą dzisiaj (28.12.) sfinalizowane w chojnickim ratuszu. Korzystnie udało się sprzedać dwie nieruchomości. Jedną z nich przy ul. Modrej kupił lekarz Adam Kwaśny.
28 grudnia 2012 12:31Zapewne z zamiarem budowy niepublicznej przychodni, właścicielem drugiej działki przylegającej do Osiedla Bursztynowego jest Józef Urbaniak, który w tamtym obszarze rozszerza swą ofertę deweloperską. Nieco wcześniej dokonała się też inna korzystna sprzedaż - działki usytuowanej za kortami tenisowymi przy ul. Żwirki i Wigury - tam uzyskano 800 tysięcy złotych.
- Te sprzedaże przyczyniły się do lepszego zamknięcia tegorocznego budżetu miasta. Rozliczyliśmy też wszystkie tegoroczne inwestycje, mamy za sobą odbiór techniczny drugiego placu zabaw w Parku 1000-lecia - cieszy się burmistrz Arseniusz Finster, odpowiedzialny za realizację tegorocznego budżetu.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Dlaczego biedni muszą mieć kasę fisk i ich się kontroluje zaś bogatsi nie mają i nie podlegają kontroli . Prawnicy , lekarze ......
Bo biednego stać na kasę a jak ma 3000 zl bogaty wydac to rozwolnienia dostaje
Zawsze znajdą się zazdrośni, lepiej na nich nie patrzeć.
studencie drogi nie nauka tu jest przyczyną. Znam przedsiębiorców wykształconych, po dobrych uczelniach i jedni mają więcej inni mniej, z lekarzami jest podobnie, mam kuzyna laryngologa który 10 lat medycynę studiował. Najbardziej drażni to cwaniactwo, brak kas fiskalnych nawet w prywatnych przychodniach czy gabinetach, oszukiwanie na godzinach przyjęć ( każdy lekarz na drzwiach informuję, że przyjmuje dwa razy w tygodniu po 2 godziny ) a prawda jest taka, że przyjmuje od 14-tej do 21-ej i to codziennie. Dlatego tak jest bo podatek płaci ryczałtowo od tego co zadeklaruje. Idziesz do szewca albo po gazetę i wychodzisz z paragonem.
kasy fiskalne - zgadzam się , nie ma sprawiedliwości . Biedni maja kasę fisk , bogaci nie
bylo sie uczyc i tez miec kase
Ciekawe informacje pochodzące ze strony UM w Chojnicach: Pierwotna cena działki, zakupionej przez lekarza wynosiła 940.000,00 zł (sprzedana za 600.000,00 zł czyli 63% pierwotnej wyceny), Działka przeznaczona pod developerkę kosztowała pierwotnie 752.000,00 zł (sprzedana za 79% wartości). Ciekawostką jest działka za kortami. Przy jakiej ulicy ona się znajduje? Dlaczego nie ma jej w wykazie NIERUCHOMOŚCI Z ZASOBU GMINY MIEJSKIEJ CHOJNICE PRZEZNACZONYCH DO SPRZEDAŻY, DO ODDANIA W UŻYTKOWANIE WIECZYSTE, UŻYTKOWANIE, NAJEM LUB DZIERŻAWĘ?
A to jednak można podawać do publicznej wiadomości kto i za ile kupił nieruchomości od Urzędu miejskiego? I to w dodatku osoby fizyczne? A jeszcze niedawno burmistrz twierdził, że zabrania tego ustawa o ochronie danych osobowych i każdy kto się takich czynów dopuszcza łamie prawo. A kto kupił wspomniany teren przy ul. Żwirki i Wigury? Jaka była cena wywoławcza tych gruntów? Korzystna sprzedaż to pojęcie względne.
Chopie to je demokracja masz kase żresz kolacja
Co z tego ze mają kasę, malo zarabiaja to pewnie oszczedzaja
Jaki tekst haha. "Malo zarabiaja to pewnie oszczedzaja". No ci powiem złota myśl.
Lekarze maja lepiej niz nam wszytskim sie wydaje. Niby płaczą w telewizji ze nie zarabiaja tyle ile rzekomo powinni, ale mimo to stac ich na wydatek rzedu kilku milionow zlotych. Ile by nie bylo to ciagle bedzie malo, wieksze zarobiki to wieksze wydatki. To dotyczy wszytskich ludzi. A pazernosc jest wpisana w ludzkie geny.
Lekarze dysponują ogromną kasą, wystarczy rzucić okiem na kilka inwestycji chojnickich lekarzy: ul. Mickiewicza dr Sołtysiak, Leśna na przeciw szpitala dr Grabowski i teraz dr Kwaśny. Wybudowanie takiej przychodni to koszt od 3 do 5 mln złotych. Pieniądze ogromne i ciągle się słyszy, że mało zarabiają.
Ciekawe skąd ci wiecznie płaczący polscy lekarze mają na pniu taką kaskę ?
Od pacjentów . Ludzie chorują oni leczą , ot i wszystko .