Podczas gdy większość chojniczan spędza weekend w domu i dostaje gęsiej skórki na samą myśl wyjścia z domu, w Charzykowach odbywają się ... zawody pływackie. Śmiałkowie z kilku krajów pływają – oczywiście w strojach kąpielowych – w jeziorze charzykowskim.
7 grudnia 2013 16:04Choć udział w mistrzostwach mógł wziąć każdy chętny, to jednak większość pływaków nie znalazła się tu przypadkowo. Są to bowiem morsy, czyli już zahartowani i przyzwyczajeni do takich warunków pływacy. Charzykowy – za sprawą m.in. Gdańskiego Klubu Twardziela Lech - Mors i Centrum Park Chojnice – stały się na dwa dni stolicą Polski morsów, czyli pływaków ekstremalnych.
Dziś i w niedzielę w charzykowskim porcie odbywają się bowiem pierwsze Otwarte Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Morsów w pływaniu ekstremalnym w lodowatej wodzie. Zawodnicy nie pływają w żadnych piankach, ani sprzęcie, tylko i wyłącznie w strojach kąpielowych. Na sam widok robi się zimno ...
Na mistrzostwa dojechali – mimo szalejącego Ksawerego - zawodnicy z kilku krajów, którzy rywalizują i będą rywalizować w ośmiu konkurencjach - na dystansach 25 i 50 m stylami klasycznym i dowolnym oraz w sztafecie.
W niedzielę mistrzostwa rozpoczną się o godz. 10.00.
Więcej w materiale wideo.
Tekst i fot. (olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Brałam udział w tych zawodach i muszę powiedzieć, że sam pomysł zawodów jest super ale organizacja tragedia. Nikt nic nie wiedział. W niedzielę Zawodnicy startowali bez śniadania. Dyplomy , które otrzymaliśmy nie podpisane. To jakaś masakra!
Koleżanko - narzekania to specjalność naszej wyobraźni nie dając od siebie sięgamy po zbyt wiele,troszeczkę optymizmu.Brałem udział w I - szych Międzynarodowych zawodach pływackich Morsów w Warszawie - 03/2011r,mimom drobnych niedociągnięć wszyscy byli zadowoleni. A może koleżanka zaszczyci nas organizacją wraz z zaproszeniem na tak zacną imprezę Morsy - pływanie ekstremalne na wodach otwartych ....... 2015r?,życząc miłego morsowania, pozdrawiam. :)
brałam udział w trzech konkurencjach indywidualnych oraz dwóch sztafetach...było super i oczywiście zapraszam wszystkich do morsowania..........
podpisuję się Aniu oburącz pod Twoim tekstem.
podziwiam i wytrwałości życzę
o jacież pierdzielę! PODZIWIAM!
Podziwiam ich..Dupska im zmarzły..hehe