W niedzielę rano w chojnickiej bazylice odbyła się uroczysta msza święta w pierwszą rocznicę śmierci honorowego obywatela Chojnic proboszcza Romana Lewandowskiego. Na mszy zabrakło władz Chojnic.
23 stycznia 2013 10:17
Od 2005 roku ksiądz kanonik Roman Lewandowski był honorowym obywatelem Chojnic. Zmarł w zeszłym roku 20 stycznia. | fot. arch.red.
W rocznicę śmierci byłego proboszcza bazyliki mniejszej w niedzielę odbyła się msza święta koncelebrowana przez księdza prałata Ireneusza Smaglińskiego, byłego wikariusza chojnickiej parafii, a teraz dyrektora Radia Głos.
Po mszy w podziemiach kościoła gimnazjalnego odbyła się promocja książki Romanie Lewandowskim. Radny Bogdan Kuffel ma żal, że na uroczystościach nie było nikogo z władz miejskich.
- Ksiądz Roman Lewandowski był honorowym obywatelem miasta. To przykre, że na mszy nie było nikogo z władz miasta, nie wspominając już o poczcie sztandarowym – mówił na posiedzeniu komisji kultury i sportu radny Kuffel.
Obecny na spotkaniu wiceburmistrz Edward Pietrzyk nic nie odpowiedział.
(olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
jakis czas temu niejaki adolf był honorowym obywatelem to mi się zdaje oni swiętują
czepiasz się o literówkę
Spotkajmy sie 14 lurego na cmentarzu i uczcimy pamięć prostych żołnierzey, którzy polegi, bo napewno tego nie chcieli, tylko znależli się w tym miejscu w wyniku okoliczności, jaki zgotowal im totalitaryzm
Oczywiście Tuminska Jej bratanica która tragicznie zgineła (utonęła ) była moją koleżanką szkolną.
Tumińska - Panie Edwardzie. Byłem tam samotnie w ubiegłym roku. Zapaliłem znicz. Pozostawiłem symboliczną różę na nagrobku. Cieszę się, że chce się Pan przyłączyć.
Pamiętajmy o naszych ofiarach jak ich nazwał bł.Jan Paweł- o męczennikach wschodu.Jedną z nich jest zamordowana przez czerwonoarmistów siostra Adelgund (Kunigunda Tyminska)której grób znajduje się w ogrodzie sióstr przy ul. Wysokiej 13.W dniu 14 lutego -w rocznicę bestialskiego mordu spotkajmy się przy tym grobie na modlitwie aby pamięć o nich nie minęła i za pomyślność procesu beatyfikacyjnego.
A może ludzie mają na zwględzie to co ostatnimi latami robił śp. kanonik? Oprowadzanie się po mieście z panią S? Może nie każdemu się wydaje, że był taką krystaliczną postacią, i że na rocznicę jego śmierci watro przyjść i uczestniczyć?! Dajcie ludziom wolny wybór, a nie oceniajcie że ktoś nie przyszedł a powinien...
a może jednak ktoś był? w kąciku? za filarem? na chórze?
Taaaaa... chyba duch proboszcza
Po co miał tam być ktoś z władz? Polska jest państwem świeckim,a więc "z urzędu" nikt nie powinien przychodzić,jedynie prywatnie. Byli na pogrzebie i starczy. Po co te sztuczne napinki i fochy...
Trzeba było przynajmniej wiązankę na grobie położyć. Z pewnością władze nie zapomną tego uczynić przy obelisku z czerwoną gwiazdą mimo, że to rani uczucia wielu.
Polska to państwo świeckie, więc uczestnictwo "służbowe" w rocznicowej mszy świętej moim zdaniem byłoby wsadzaniem kija w mrowisko. Uszanujmy inne wyznania oraz ateistów , którzy tak samo jak my katolicy wybierali władze miasta i nie byli by zadowoleni ,że włodarze zamiast pracować tracą czas na zajęcia nie związane z ich pracą. Uczestniczyli w pogrzebie , więc wyrazili szacunek dla zmarłego proboszcza i honorowego obywatela Chojnic
Wstyd i tyle w temacie, ten przyklad coś dobitnie pokazuje?
Ratusz robi wszystko na pokaz, a jak się coś robi na pokaz to się o tym szybko zapomina. Może to nawet i dobrze, ze nikogo z władz nie było. Przynajmniej nikt sobie nie robił PR-u podczas tej rocznicy.
i docenia "czarną władzę"! Co prawda dziwi to w odniesieniu do "szopki" z droga krzyżową.
Bedą za to 14 lutego na cmentarzu. Tej rocznicy nie zapomną, a co im tam dlugoletni proboszcz?
nie tylko władze miasta będą 14 lutego na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich, którzy polegli podczas wyzwalania Chojnic spod okupacji hitlerowskiej - JA TEŻ TAM BĘDĘ !!! i oddam poległym należyty hołd !!!
no tak to jest ze społecznością Chojnicką.