Władze SM na zimowisku

Jak każdej zimy, tak i podczas tegorocznych ferii, chojnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zorganizowała zajęcia w świetlicy w „blaszaku” przy ul. Młodzieżowej dla dzieci swych członków.

Prezes SM Jakub Chmurzyński odpowiada na pytania zadawane przez dzieci.   |  fot. (je)

Uczęszczało na nie średnio ponad 70 dzieci z terenu wszystkich osiedli, nawet z ul. Lichnowskiej czy Drzymały. Powód – nie było tej zimy zajęć, jak bywało wcześniej, w świetlicy przy ul. Łanowej. Opiekowała się nimi Aleksandra Cieślik, której pomagała, jako wolontariuszka córka, a także oddelegowana pracownica z biura SM. Podczas  (26.01.) naszej wizyty mieliśmy okazję być świadkiem spotkania dzieci z władzami Spółdzielni Mieszkaniowej. Reprezentowane były przez prezesa Jakuba Chmurzyńskiego i członka zarządu Marka Pestki. Nie przybyli oni z pustymi rękoma, gdyż zabrali także cukierki, którymi częstowano dzieci. Wizyta rozpoczęła się jednak od rundy pytań skierowanych do gości. Dzieci były ciekawe, ile oni mają lat, kiedy powstała Spółdzielnia (wg prezesa – w 1908, faktycznie – w 1904), ile zarabiają. To ostatnie pytanie pozostało bez konkretnej odpowiedzi. Również dzieci proszone były o odpowiedź na takie kwestie, jak które zajęcia najbardziej im się spodobały (pobyt na kręgielni), co im brakuje na osiedlach (placów zabaw). Na zakończenie szefostwo SM wzięło udział we wspólnej zabawie w „sałatkę owocową”.'

Aktualizacja 27.01.

Na prośbę Aleksandry Cieślik prostuję nieścisłość, jaka zakradła się do tekstu. Jej córka, która pomaga w opiece nad gromadką niekiedy i 80 dzieci, nie robi tego bezpłatnie, jako wolontariuszka. Za powstałe zamieszanie przepraszam."

(je)

  1. 27 stycznia 2011  19:00   Dziękujemy na zorganizowanie ... (1)   rodzic

    Dziękujemy na zorganizowanie ferii naszym dzieciom!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 28 stycznia 2011  09:43   to chyba jakaś matka polka ...   anonim

      to chyba jakaś matka polka pisała, tyle dzieci od jednej osoby to niezły wynik hahahahahahahaha

      0
      0
  2. 27 stycznia 2011  14:40   Fajnie, ze takie spotkanie ...   anonim

    Fajnie, ze takie spotkanie się odbyło.

    0
    0
  3. 27 stycznia 2011  12:16   z artykułu wynika, że ...   miki

    z artykułu wynika, że prezes nie jest mocny z historii i ma problem z datami, po drugie dzieciaki błysnęły intelektem zadając pytanie o zarobki, bo pewnie były ciekawe, czy opłaca się być członkiem zarządu, po trzecie zarząd nie udzielił konkretnej odpowiedzi na pytanie o zarobki (może bał sie konkurencji wśród uczestników spotkania), po czwarte godna odnotowania jest postawa młodej osoby, która postanowiła pracować jako wolontariuszka.

    0
    0
  4. 27 stycznia 2011  12:06   Do trzymających władzę w Sp-ni   spółdzielca

    Nie wykorzystujcie dzieciaków dla poprawy swojego wizerunku... - nic to wam nie pomoże!

    0
    0
  5. 27 stycznia 2011  12:01   Hoho   Stefan

    No to zarzad SM pracuje na swój wizerunek w obliczu zbliżajacego się nadzwyczajnego Walnego.Chłopcy pracujcie bo w Chojnicach bezrobocie straszne i każdy głos sie liczy.Ale oni chyba czają bazę to widać.

    0
    0
  6. 27 stycznia 2011  11:17   Dzię-ku-je-my za cukierki!   Milusińscy

    Dzię-ku-je-my za cukierki!

    0
    0
  7. 27 stycznia 2011  08:43   córka p.Koseckiej nie jest ... (2)   anonim

    córka p.Koseckiej nie jest żadną wolontariuszką. bierze za te 10 dni niezłą kasę

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 31 stycznia 2011  13:58   dziekujemy   rodzic

      mam juz dorosle dzieci ktore zawsze chodzily do spoldzielni na ferie i bardzo bardzo milo wspominaja tam pobyt nikt nie wykozystywal dzieci do poprawy wizwrunku

      0
      0
    • 27 stycznia 2011  08:54   Dowody na potwierdzenie ...   anonim

      Dowody na potwierdzenie twojej tezy, masz je? To nie pisz bzdur, bo zazdrość ciebie już zaczyna pożerać, jeszcze trochę a ciebie zeżre.

      0
      0