Wjeżdżają na czerwonym świetle ...

w Rytlu przeprowadzono wspólne działania policjantów z czerskiej drogówki oraz strażników miejskich. Celem akcji było wyegzekwowanie respektowania przez kierujących pojazdami funkcjonującej w tej miejscowości sygnalizacji świetlnej.

Nie wszyscy kierowcy respektowali w Rytlu sygnalizację świetlną.

Chodzi o remontowany odcinek berlinki (most). Przypomnijmy, w tym miejscu został wprowadzony tymczasowy ruch jednokierunkowy, sterowany sygnalizacją świetlną. Z uwagi na to, że często dochodziło tam do nieprzestrzegania przepisów o ruchu drogowym przeprowadzono kilkugodzinne kontrole kierujących pojazdami pod tym właśnie kątem. - Zdarzało się, że pojazdy, które miały już zapalone zielone światło musiały czekać nawet całą zmianę, gdyż z naprzeciwka jechały pojazdy kierowane przez osoby nie respektujące czerwonego światła – mówi Jarosław Szwil, komendant czerskiej SM. - W wyniku tych działań 15 kierujących zostało ukaranych mandatami po 300 zł. Dodatkowo otrzymali po 6 pkt. karnych każdy. Z uwagi na to, że dochodzi tam często do takich zdarzeń z pewnością podobne działania będziemy prowadzić w przyszłości.

T.O.

  1. 29 sierpnia 2010  15:38   A co ma straż miejska do ...   anonim

    A co ma straż miejska do pojazdów będących w ruchu??

    0
    0
  2. 29 sierpnia 2010  08:36   Takie tymczasowe światła ... (1)   anonim

    Takie tymczasowe światła zazwyczaj są źle ustawione. Czerwone światła palą się z obu stron, ludzie stoją, tracą czas, tworzą się korki bo jakiś dureń nie potrafi wyregulować świateł. Tak jest np. w Rudzkim Moście. A Czarne łajzy już zwietrzyły okazję do łatwego zarobku.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 11 października 2010  13:51   Jak ktoś jest idiotą   lena

      to niech płaci. Aż tak długo nie czeka się na światłach w Rytlu czy Rudzkim Moście. Jestem za bezwzględnym przestrzeganiem prawa o ruchu drogowym. Jak ktoś łamie przepis niech płaci, widocznie ma za dużo kasy. Byłam kiedyś w trasie i utknęłam w kosmicznym korku, bo jakiś pacan na odcinku remontowanym właśnie wjechał tirem na czerwonym świetle i zablokował trasę przelotową na tym odcinku na kilka godzin, bo z naprzeciwka ruszyły samochody, gdyż miały zielone światło. Widoczność nie była taka jak na naszych remontowanych odcinkach. No i w połowie drogi nastąpiła blokada. Ani do przodu ani do tyłu ;-) I to działo się zimą. Doszło prawie do linczu ;-) ale policja przejęła sprawy w swoje ręce.

      0
      0
  3. 23 sierpnia 2010  12:52   I dobrze. Bo to tak jakby ...   Chojniczanka z daleka

    I dobrze. Bo to tak jakby normalnie były zawsze światła i jeździli by na czerwoym świetle nie moga chwilę poczekać to teraz mają mandaty

    0
    0