Ważny mecz dla obydwu drużyn! Resovia wyszła z niego zwycięsko!

W niedzielę o godz. 18 Resovia zmierzy się z Chojniczanką. Czy gospodarze postawią kolejny krok, aby utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy? Miejscowi wciąż nie mogą być pewni ligowego bytu, mimo, że po ostatniej kolejce poprawili swoją sytuację w tabeli.

Mecz Resovii z Chojniczanką był bardzo ważnym spotkaniem dla układu dolnej tabeli pierwszoligowych rozgrywek. Swoją szansę wykorzystali gospodarze wygrywając w Rzeszowie 3:1.   |  fot. Rmak

Chojniczanka również jest w niekomfortowej sytuacji, bowiem plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli i do pierwszej z bezpiecznych drużyn traci osiem punktów. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Brede powoli zmierza w kierunku 2 ligi, choć ma jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie i na pewno w najbliższym meczu będzie chciała zaprezentować się z dobrej strony.

Zespół z Chojnic przystąpi do pojedynku z Resovią podbudowany ostatnim zwycięstwem nad Sandecją Nowy Sącz i z pewnością w Rzeszowie zamierza powalczyć o zwycięstwo.

Resovia Rzeszów - Chojniczanka 3:1 (3:0)

Chojniczanka: Kuchta – Raburski (46' Korczyc), Grolik, Bartosiak, Mikołajczyk (46' Niepsuj) – Karbowy (71' Mikołajczak), Kalinkowski, Ryczkowski (68' Jakóbowski), Mazek – Skrzypczak, Tuszyński.

Bramki: 3. Mikulec, 30. Mróz, 39. Antonik – 62. Skrzypczak (kar.)

Kartki:   18. Kanach (RES), 77. Adamski (RES)

Pierwsza połowa zadecydowała o zwycięstwie gospodarzy. Resovia perfekcyjnie wykorzystała swoje okazje do zdobycia gola, bo już w 3 min. objęła prowadzenie. W 30 min. gospodarze podwyższyli na 2:0 po składnej akcji, gdzie zawodnik miejscowych w sytuacji sam na sam z bramkarzem Chojniczanki nie miał kłopotów, aby skierować piłkę do bramki rywala. Wynik w pierwszej połowie ustalił zawodnik Resovi, który mocnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył na 3:0. Dodać trzeba, iż Chojniczanka również stworzyła sobie przynajmniej kilka dogodnych sytuacji, lecz brakowało jej skuteczności.

Po przerwie podobnie jak w pierwszej połowie rzeszowianie wymieniali między sobą dużo podań, stwarzając sobie opcję gry z kontrataku. Chojniczanka również swojej szansy szukała grą z kontry. Po jednej z takiej akcji i faulu na polu karnym honorowe trafienie w 62 min. dla gości zaliczył Skrzypczak. W 68 min. po strzale głową zawodnika gospodarzy piłka trafiła w poprzeczkę Chojniczanki. Ponownie groźnie pod bramką gości było w 85 min., gdzie po jednej z akcji zawodnik miejscowych przegrał pojedynek sam na sam z Kuchtą, który w meczu kilkakrotnie skutecznie interweniował. W doliczonym czasie gry w 91 min. zawodnik Chojniczanki otrzymał piłkę w polu karnym i trafił prosto w obrońcę Resovii! Wynik do końca nie uległ zmianie.

Resovia dzięki wygranej ma już siedem punktów przewagi nad strefą spadkową i jest już o krok od utrzymania. Raził brak skuteczności ekipy z Chojnic i po dzisiejszej wygranej Sandecji Nowy Sącz, Chojniczanka pozostaje na ostatnim miejscu w tabeli.  

(red.) Tabela flashscore.pl