W regionach jest siła!

Ta konkluzja Ewy Lieder, pomorskiej posłanki Nowoczesnej jest najlepszą puentą dzisiejszej (8.10.) debaty o powiatowej Polsce. Gdyby rządzący mogli posłuchać i przeanalizować treść tej debaty, być może nasz kraj byłby lepszy.

Prawybory nie wzbudziły większego zainteresowania chojniczan, uczestniczyło w nich zaledwie 250 osób.   |  fot. (ro)

No właśnie - gdyby chcieli, toby mogli. Inicjatywę PChS – debatę oraz prawybory – zlekceważyła większość lokalnych działaczy partyjnych. Jedyną silną reprezentację wystawiła Nowoczesna. A sama debata owocowała w wiele spostrzeżeń.

Wszyscy uczestnicy debaty byli zgodni, że ogromny wpływ na peryferyjność takich miast jak Chojnice – oddalonych od większych ośrodków o 100 km – są ograniczenia komunikacyjne. Najlepiej ilustruje to taki przykład: - dwa lata temu też spieszyłam się na debatę do Chojnic – opowiadała Lieder. Spóźniłam się w Gdańsku na pociąg, a następnego… nie było.

- A przecież chojniczanie chcieliby dojeżdżać w ciągu półtorej godziny do pracy w Trójmieście – dodawał prowadzący debatę burmistrz Arseniusz Finster. - Z drugiej strony- jesteśmy drugim miastem w Pomorskiem, które zatroszczyło się o budowę obwodnicy. Ale wiążę nadzieję z modernizacją linii kolejowych w łączności z planowanym przez nas stworzeniem nowoczesnego węzła komunikacyjnego.

Uczestnicy dyskusji znaleźli tez wspólne zdanie dotyczące edukacji. Z jednej strony rozwija się szkolnictwo wyższe, czego Chojnice są przykładem, ale z drugiej strony coraz mniej jest specjalistów w rzemieślniczych zawodach. - Tak samo stało się w Hiszpanii, ostrzegał mnie przed tym obywatel tego kraju jeszcze przed naszym wstąpieniem do Unii – zauważył lokalny działacz SLD Adam Gogacz określający siebie jako „millerzysta”. – Każdy obecnie chce pracować w białym kołnierzyku jako prawnik, urzędnik etc, za to brak specjalistów.

Kolejnym wątkiem debaty było sprawowanie władzy na różnych poziomach. Działacze Nowoczesnej opowiadają się za nieco dłuższą jak teraz, pięcio – lub sześcioletnią dwukadencyjnością wszelkich wybieralnych władz oraz wprowadzeniem wyborów powszechnych i bezpośrednich na: starostów, marszałków. A ponadto – za likwidacją urzędu wojewody na rzecz większych kompetencji marszałków.

Debata była wisienką na torcie dzisiejszej akcji PChS, natomiast od godz. 1000 do 1500 odbywały się prawybory. W tej zabawie wzięło udział  250 osób.

Wyniki:  1. Nowoczesna – 84 głosy (33,6%), 2. Platforma Obywatelska – 57 głosów (22,8%), 3. Prawo i Sprawiedliwość – 50 głosów (20%), 4. Kukiz’15 – 12 głosów (4,8 %), 5. KORWiN i SLD – po 11 głosów (4,4%), 7. Polskie Stronnictwo Ludowe – 5 głosów (2%), 8. Razem – 6 głosów (2,4%), 9. Inne partie – łącznie 10 głosów.

(not. i fot. (ro), (m.n.)

  1. 10 października 2016  23:54   \\pks   anonim

    PChS urządza sobie debaty z Finsterem i pod okiem władzy lokalnej organizuje prawybory 3 lata przed wyborami...Brak świadomości, czy świadoma manipulacja? To nie były prawybory, a ich wyniki można uznać jedynie za sondaż o bardzo ograniczonej wiarygodności. Z punktu widzenia metodologicznego, był to sondaż skonstruowany nieprawidłowo. Zarówno bardzo niska liczba respondentów, jak i ograniczony czas i sposób wykonania sondy powodują brak wiarygodności wyników. Żałuję mojego głosu w ostatnich wyborach na Brunkę, myślałem, że to PiS, ale on z Finsterem jest bliżej, jak z kimkolwiek innym.

    1
    1
  2. 9 października 2016  20:40   Ciekawe czy był   Fragles

    ortodoksyjny PIS-owiec "Zbigniew z Chojnic"? Jeżeli był to bedzie miał kolejny powód aby wygłaszać swoje głupoty w telewizji "Super stacja" w programie "Bez ograniczeń", tych jego codziennych bredni nie da się słuchać, to peany pochwalne na cześć kaczyzmu i opluwanie innych partii.

    9
    3