Sporo walki i emocji oraz goli! (aktualizacja)

Do końca tego sezonu pozostały już tylko 4 mecze. W poniedziałek 6 maja o godz. 18:15 Chojniczanka w meczu wyjazdowym zmierzy się z GKS Jastrzębie. Będzie to pojedynek zespołów, które mają dwa różne cele.

4 maja 2024  12:00

W tym spotkaniu było nie tylko wiele emocji, ale i sporo goli, chociażby jak ten w 31 min., kiedy to Sabala pięknym uderzeniem z dystansu trafił do bramki GKS-u.   |  fot. screen TVP Sport

GKS Jastrzębie walczy o utrzymanie. Na razie jest "pod kreską", ale ma tyle samo punktów, co Wisła Puławy i Skra Częstochowa. Wszystko na to wskazuje, iż gospodarze prawdopodobnie do samego końca rozgrywek, a może nawet do ostatniej kolejki, będą walczyć o pozostanie w II lidze.

Sytuacja w dolnych rejonach tabeli jest tak wyrównana, że jeszcze może sporo się wydarzyć. Natomiast Chojniczanka ma szanse nawet na bezpośredni awans do 1 ligi. Jednak podobne aspiracje na to ma jeszcze kilku innych rywali, dlatego też w tej sytuacji to Chojniczanka powinna powiększyć swój dorobek punktowy. Czy tak będzie przekonamy się w poniedziałkowy wieczór.  

Mecz 31 kolejki GKS Jastrzębie – Chojniczanka będzie transmitowany online na żywo w TVP Sport.

GKS Jastrzębie – Chojniczanka 2:4 (1:2)

Chojniczanka: Primel – Banach, Edmundsson, Goliński, Kolesar (46. Kozina), Nowacki, Prałat (80. Korczyc), Sabala (90. Firmino), Szumilas, Szymusik, Vitalucci (83. Paprzycki).

Gole: 17. Araujo, 70. Iskra – 25. Boruń (swój), 31. Sabala, 59. Szymusik, 68. Vitalucci.

Kartki: 50. Boruń (JAS), 76. Rogala (JAS), 78. Fietz (JAS) – 90+3. Szymusik (CHO).

Ciekawa była pierwsza połowa, sporo się działo! Widzieliśmy trzy gole, z czego dwa były przepięknymi strzałami z dystansu! Pierwszy został zdobyty przez gospodarzy już w 17 min., kiedy to zawodnik GKS-u zdecydował się na potężne uderzenie zza pola karnego i trafił w samo okienko! W 25 min. po niepewnej interwencji bramkarza miejscowych piłka wpadła do siatki a samobójcze trafienie doprowadziło do remisu. W 31 min. po akcji przez środek boiska Sabala z ok. 35 m. potężnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie! Takim też wynikiem zakończyło się pierwsze 45 min. spotkania.

Druga połowa była równie ekscytująca jak pierwsza. Było sporo akcji sytuacji podbramkowych i interwencji, nie zabrakło też kolejnych goli. W 59 min. na listę strzelców wpisał się Szymusik, który głową skierował piłkę do siatki. W 68 min. Vitalucci podwyższył na 4:1. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem w 70 min. Do końca rezultat nie uległ zmianie i Chojniczanka po dobrym spotkaniu zainkasowała punkty na terenie rywala.  

(red.) Fot. screen TVP Sport. Tabela flashscore.pl