W miejskiej kasie pozostanie 230 tys. zł

Podczas wczorajszej konferencji burmistrz powrócił do tematu z 2020 roku. - Nad miastem wisiało widmo, jeżeli tak mogę powiedzieć, zapłaty 206 tysięcy złotych za niewykonanie obowiązku osiągnięcia w 2020 roku wymaganego poziomu recyklingu.

18 października 2025  08:56

Decyzją Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w miejskiej kasie pozostanie 230 tys. zł.   |  fot. ilustrac./arch

21 tysięcy za niewykonanie obowiązku osiągnięcia wymaganego poziomu recyklingu i przygotowania do podobnego użycia i odzyskania innymi metodami niż niebezpieczne odpady budowlane. Te poziomy recyklingu co roku się zmieniają i one się podwyższają. Na przykład w roku 2021 było to 20%, miasto Chojnice osiągnęło 22,36%. W 2022 to było 25%, osiągnęliśmy 28,29%. W 2023 to było 35%, osiągnęliśmy 35,34%. W roku zeszłym, w 2024, to było 45%, osiągnęliśmy 45,8%. Czyli te poziomy rosną. A to są poziomy tylko tych odpadów budowanych, czy generalnie wszystkich.

- I teraz ten poziom recyklingu rośnie, to powoduje, że musimy wprowadzić nowe technologie, musimy być skuteczni w segregowaniu i po prostu, jeżeli nie osiągamy tego wskaźnika, to wówczas płacimy kary. Takie kary zostają miastu naliczone. Informowali o tym tutaj różni ludzie, że tak powiem, nieistotne kto,  ale my się wybroniliśmy, bo Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska stwierdził, iż przedstawione przez gminę podjęte działania naprawcze przyniosły zamierzony efekt. Ten efekt mamy w latach 2021-2024.

- Organ ustalił również na podstawie wniosku gminy oraz sprawozdań przysłanych do Marszałka Województwa, że wymagane poziomy recyklingu są już osiągnięte. W związku z tym Polski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał, że podjęte działania przyczyniły się do usunięcia przyczyny nałożonej kary i przychylił się do wniosku o umorzenie. Czyli nie będziemy płacić w przyszłym 230 tys. zł kary z tytułu nieosiągnięcia. Jak ważne jest śledzenie tego efektu recyklingu, bo to najlepiej pokazuje to zdarzenie. A dobra wiadomość dla Chojnic w naszej kasie zostaje 230 tys. Tylko mogę podziękować Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska – dodał burmistrz.

(red.)