W kalejdoskopie 2010 roku (cz.2)

Rok 2011 jest jeszcze niezapisaną kartą. Rok 2010 przeszedł do historii. Przedstawiamy drugą część podsumowania wydarzeń z tego roku, obejmujące czas od lipca do grudnia.

Rok 2010 przyniosł wiele zdarzeń, o których informowaliśmy na portalu.

Lipiec

komorowski.jpgPoczątek tego letniego miesiąca zdominowała końcówka kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich. Przedostatniego dnia, czyli w czwartek 1 lipca, gościł w naszym mieście kandydat Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski. Witały go władze miasta, gminy i powiatu, tłumy sympatyków i grono przeciwników z gwizdkami i transparentami. Na Starym Rynku odbył się wiec, na którym przyszły prezydent tak odpowiedział swym krytykom: „Dzisiaj gwiżdżą ci, którzy jeszcze parę lat temu straszyli Polaków, że jak wejdziemy do Unii Europejskiej, to kury przestaną nieść jajka. Dzisiaj każdy Polak wie, że ona jest polską szansą na lepsze jutro.

Sierpień

Najkosztowniejszą, a także najatrakcyjniejszą, imprezą letniego sezonu w Chojnicach jest niewątpliwie Noc Poetów. Jej XVI edycja nie miała szczęścia donoc_poetow_turnau.jpg pogody. Mimo rozpoczęcia jej o 18.00, nadal trwała do późnych godzin nocnych. Nadal też jej organizatorzy uważają, że nie ma w naszym regionie wartych pokazania na scenie w Fosie wykonawców z innej półki, niż poezja. Ciekawe, jak długo będziemy mogli słuchać ich występów wyłącznie w podziemiach kościoła gimnazjalnego, albo w auli Liceum Ogólnokształcącego? Zapewne do momentu, aż ktoś wpadnie na pomysł przykręcenia kurka z pieniędzmi na warszawskich artystów.

Wrzesień

1stadion.jpgOd sezonu 2010/2011 MKS Chojniczanka gra w II lidze piłki nożnej. W pierwszą sobotę września gościliśmy drużynę bydgoskiego Zawiszy. Niestety, ale bez ich kibiców. Po zamieszkach na własnym stadionie, dostali oni z PZPN zakaz organizowania grupowych wyjazdów na mecze. Władze miasta i klubu odczytały to, jako zakaz sprzedawania biletów jakimkolwiek mieszkańcom Bydgoszczy. Podobno przez postawione zasieki i szańce, chronione przez ludzi w kominiarkach, przedarli się pojedynczy „terroryści” z dziećmi z grodu nad Brdą. Bilety otrzymali po interwencji u samego burmistrza. Skutecznie pomścili swych kibiców piłkarze Zawiszy i wygrali 2 – 1 z naszą gwardią zaciężną, okraszoną kilkoma chojnickimi rodzynkami.

Październik

W ostatnich dniach tego miesiąca było gotowe drugie wydanie „Dziejów Chojnic”. Tempo pracy nad niektórymi częściami tego ponad 900-stronicowego trzebiatowski.jpgdzieła było kosmiczne. Zdążono na przykład umieścić w nim zdjęcia z odbytego miesiąc wcześniej otwarcia galerii Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego. Nie udało się natomiast, mimo upłynięcia siedmiu lat od poprzedniego wydania, uwzględnić większości uwag wówczas zgłoszonych. Może następna Rada Miejska znajdzie odwagę i pieniądze na wydanie suplementu?

Listopad

wybory.jpgTen miesiąc stał zdecydowanie pod znakiem wyborów samorządowych. Kampania wyborcza na pewno nie należała do nudnych. Na kolejne kadencje ponownie zostali wybrani Arseniusz Finster oraz Zbigniew Szczepański. Ten ostatni zapewne zapamięta ją na dłużej, gdyż miał „atrakcje” widoczne dla przejeżdżających przez pierwsze w Chojnicach rondo. Ciekawą historią były też "zagrywki" czynione przez Platformę Obywatelską wokół kandydatury swojego działacza w wyborach burmistrza miasta.

Grudzień

W ostatnim miesiącu roku najtrudniej było wybrać jakieś wydarzenie. Najsprawiedliwszym wyjściem będzie mianowaniemondeo.jpg zbiorowego bohatera, jakim są autorzy specyfikacji przetargowych w starostwie (Ford Mondeo oraz Adam Chojnicki na bizneschojnice.eu); w urzędzie gminy (dowóz dzieci do szkół przez autobusy niskopodłogowe) oraz w ratuszu (na lodowisko, z karą umowną w wysokości 1% za każdy dzień spóźnienia).

(je)