W jakie aktywa powinien inwestować przedsiębiorca?

Spis treści: Stawiaj na płynne aktywa, Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego to podstawa, Część środków musi być zabezpieczona, Wystrzegaj się „pewnych” inwestycji

Podstawą skutecznego inwestowania jest plan i jego konsekwentna realizacja. W tym kontekście to, czy inwestuje się kwoty „duże” czy „małe” nie ma większego znaczenia.   |  fot. pexels

W Polsce prowadzenie własnego biznesu wciąż kojarzy się z osiąganiem bardzo wysokich dochodów. W rzeczywistości różnie z tym bywa, o czym wie praktycznie każdy przedsiębiorca. Faktem jest natomiast, że posiadacze firm żyją na relatywnie lepszym poziomie niż etatowcy, często mając nadwyżki finansowe. Co z nimi robić? Najlepiej inwestować, ale tylko w odpowiednie aktywa. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.

Ekspert doradza: „Zaletą inwestowania małych kwot jest to, że ponosimy relatywnie niskie ryzyko inwestycyjne. Pewnie, że przykro byłoby stracić np. 1000 złotych, natomiast są to pieniądze, które możesz szybko odpracować – ich chwilowy brak nie wpędzi Cię w finansową katastrofę. To dobry argument przemawiający za tym, aby przynajmniej spróbować.” Źródło: https://solumagroup.pl/blog,ac99/inwestowanie-malych-kwot-czy-to-ma-sens,1856 

Stawiaj na płynne aktywa

Jeśli środki przeznaczone na inwestycje mogą być Ci potrzebne w przewidywalnej przyszłości, to nie lokuj ich w niepłynnych aktywach. Do takich zaliczamy na przykład nieruchomości czy fizyczne złoto. Nie dość, że szybka sprzedaż takich aktywów zawsze oznacza sporą stratę, to jeszcze może być problem z błyskawicznym znalezieniem nabywcy. 

W takiej sytuacji lepiej sprawdzą się aktywa, które można upłynnić praktycznie od ręki, jak akcje, depozyty bankowe czy nawet bardzo ryzykowne, ale coraz popularniejsze kryptowaluty. 

W poradniku ostrzegają: „ Zmienność na rynku kryptowalut jest olbrzymia, zwłaszcza w porównaniu z akcjami. Jeśli wydaje Ci się, że spadek notowań danej spółki o 5 proc. w ciągu dnia to tragedia, to szybko się przekonasz, że w świecie krypto nie jest to żadne szczególne wydarzenia. Tutaj dzienne wahania o kilkanaście procent nie są niczym niezwykłym.” Źródło: https://finansowy360.pl/kryptowaluty,ac292/czym-sie-rozni-inwestowanie-w-kryptowaluty-od-inwestowania-w-akcje,14896 

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego to podstawa

Dywersyfikacja polega na tym, aby – sięgając po frazeologizm – nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Nawet najpewniejsza inwestycja może przynieść straty, jeśli wydarzy się coś nieprzewidzianego. Stąd rozsądnie jest rozłożyć środki na kilka pozycji o zbliżonym poziomie ryzyka. 

Dywersyfikować można się również w ramach jednej grupy aktywów. Przykładem będzie zakup akcji spółek z różnych sektorów – na przykład technologicznych, tzw. starej ekonomii i medycznych/farmaceutycznych. 

Część środków musi być zabezpieczona 

Inwestowanie to nie tylko zakup ryzykownych aktywów, jak akcje czy kryptowaluty, a nawet surowce i metale szlachetne. Część środków warto ulokować w bezpiecznych miejscach. Do takich zaliczamy na pewno obligacje skarbowe (nie korporacyjne!), a także depozyty bankowe – lokaty i konta oszczędnościowe. 

Więcej informacji o obligacjach: „ Najchętniej kupowane są dziś obligacje 4-letnie indeksowane inflacją. Mają dłuższy termin do wykupu, a ich oprocentowanie jest zmienne, wyznaczane w kolejnych okresach odsetkowych na podstawie wskaźnika inflacji. Dzięki tej indeksacji jest szansa, że nasze pieniądze nie będą realnie tracić na wartości. Chodzi o to, by po okresie inwestycji można było otrzymać większą kwotę niż wydana na zakup obligacji, dodatkowo utrzymując siłę nabywczą zainwestowanych środków.” Źródło: https://www.obligacjeskarbowe.pl/o-obligacjach/polacy-coraz-chetniej-wybieraja-detaliczne-obligacje-skarbowe/ 

Wystrzegaj się „pewnych” inwestycji 

W inwestycjach niczego nie można być pewnym. Jeśli więc ktokolwiek obiecuje Ci zyski bez ryzyka, to od razu zakończ spotkanie lub odłóż słuchawkę – to może być próba oszustwa. Inwestując musisz liczyć się z krótkoterminowym ryzykiem straty, które można tylko minimalizować. 

Uwaga: „Jeśli inwestowanie jest dla Ciebie źródłem ciągłych nerwów, a śledzenie notowań powoduje, że jesteś bliski stanu przedzawałowego, to daj sobie z tym spokój. Zarób pieniądze w inny sposób, który nie budzi w Tobie aż tak silnych emocji. Podziękujesz później.” Źródło: https://bizneo.pl/finanse,ac109/sygnaly-ze-czas-wycofac-sie-z-gieldy,1739 

Dlatego nigdy nie inwestuj wszystkich środków, a te, które ulokujesz w danej inwestycji, przez jakiś czas traktuj, jako „niebyłe” – zupełnie tak, jakbyś nigdy ich nie miał. Dzięki temu nie będziesz podejmować nieprzemyślanych, opartych na emocjach decyzji inwestycyjnych. 

Artykuł opracowany przez redakcje portalu Finansowy360.

– Materiał partnera