W SP Silno obchodzono Dzień Edukacji Narodowej oraz otwarcie ekopracowni

W przeddzień Dnia Edukacji Narodowej (13.10.) w Szkole Podstawowej w Silnie świętowano nie tylko z tej okazji, ale także uruchomienie tzw. innowacyjnej ekopracowni z programu „Zielona Szkoła”. Gmina Chojnice pozyskała na nią dotację z WFOŚ w Gdańsku.

Otwarcie Ekopracowni to krok w stronę zrównoważonej przyszłości, w której edukacja ekologiczna ma kluczowe znaczenie. To także dowód na to, że małe społeczności mogą dokonać wielkich rzeczy, jeśli tylko połączą siły w imię wspólnego dobra.   |  fot. (je)

Uroczystość odbyła się w sali gimnastycznej szkoły. Zaproszono na nią m.in. dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty Anitę Sznajder, Hannę Szyszka z chojnickiej Delegatury Pomorskiego Kuratorium, pracowników Wydziału Programów Rozwojowych w UG Chojnice Roberta Sawickiego i Ilonę Sołtyk – Grabowską, którzy zaangażowali się w przygotowanie wniosku i pozyskanie dotacji oraz dyrektorzy gminnych szkół.

Powitała ich dyrektor szkoły Anna Tobolewska, dziękując także wszystkim obecnym pracownikom UG oraz wójtowi Zbigniewowi Szczepańskiemu, którzy pomogli w powstaniu ekopracowni. Wspomniała także, że jednym z prowadzących uroczystość jest Filip Klunder z klasy VII, który odebrał 12.10. Stypendium Marszałka Województwa Pomorskiego.

W czasie szkolnej akademii nauczyciele i pozostali pracownicy SP Silno otrzymali nie tylko kwiaty i upominki (w tym  brelok z logo Ekopracowni zaprojektowane przez Martę Janowską z kl. VII, zwyciężczynię konkursu; oraz słoiczek … soku z gron czarnego bzu wg własnej receptury, także i dla gości, w tym i dla dziennikarzy) od członków Samorządu Uczniowskiego i Rady Rodziców. Adresowany był do nich również Koncert Życzeń z piosenek i recytacji wykonywany nie tylko przez uczniów, ale i przedszkolaków.

Zaprezentowano także wyniki sondażu przeprowadzonego wśród wszystkich pracowników SP. Jedno z pytań brzmiało: Jaki inny zawód byłby dla Was interesujący? Na I miejscu był … podróżnik, następnie sportowiec i psycholog. Największe marzenie, to szczęście mojej rodziny, zdobycie najwyższego szczytu w Tatrach oraz posiadanie małego domku w zacisznym miejscu.

Po części oficjalnej nastąpiło przecięcie wstęgi w wejściu do ekopracowni i jej zwiedzanie przez gości. Nowoczesne wyposażenie, w którego skład wchodzi m.in. program komputerowy do doświadczeń, monitor interaktywny do wizualizacji, stoły, ławki, zestaw gier i tablic edukacyjnych, kosztował ogółem 50 tys. zł. Udział własny Gminy, to 5% całości kosztów, czyli ok. 2500 zł, które wydano na odnowienie szkolnej pracowni.

(je)